Witam

Zalegałem z opłatą za prowizję allegro (22zł), przypomniałem sobie o tym
dopiero kiedy przysłali list do mojego rodzinnego domu, rodzice go odebrali
i mnie o tym poinformowali, wiec wpłaciłem, dostałem od allegro email z
podziekowaniem za wpłate. Myślałem że już wszystko jest ok ale kilka dni
później znowu rodzice dostali list, tym razem od firmy windykacyjnej "intrum
justitia", z prośbą o uregulowanie opłaty, list był z datą wczesniejszą niż
moja wpłata. Pomijająć moja opieszałość we wpłacie, czy allegro ma prawo
udostępniać moje dane osobowe osobom trzecim? Regulamin który akceptowałem
już pare lat temu nic nie mówił o opłatach wobec allegro, ani o
udostępnianiu danych osobowych. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie, podałem
dobrowolnie swoje prawdziwe dane osobowe(nieaktualne już), ale równie dobrze
mogłem podać dane sąsiada, nie przysyłali wtedy listów aktywujących konto
itp.... Tym bardziej dziwi mnie to że allegro zatrudnia inne firmy do
windykacji długów, nie mając żadnej pewności czy dochodzi opłaty od
właściwej osoby, ktokolwiek mógł podać moje dane, przecież nie dawałem im
swojego dowodu osobistego.

Wpłaciłem pieniądze na konto allegro ale czy ja miałem wobec nich
jakiekolwiek zobowiązanie? Nie podpisywałem z nimi żadnej umowy, czy
kliknięcie na stronie w odpowiedni przycisk, jest wystarczającym
zobowiązaniem w świetle prawa aby oni mogli dochodzić odemnie jakiejkolwiek
zapłaty, szczególnie przez firmy trzecie? Moim zdaniem takie zachowanie ze
strony allegro jest niedopuszczalne i zapłata za usługe allegro w świetle
prawa jest dobrowolna(nie kwestionuje tutaj zobowizania z allegro w kwestii
moralnej), jesli ktoś im nie zapłaci to mogą usunąć jego konto i na tym
koniec.

Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

do góry

> strony allegro jest niedopuszczalne i zapłata za usługe allegro w świetle
> prawa jest dobrowolna

hehe, dobre... :>

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
http://blenderbar.pl <- link sponsorowany

do góry

Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:dltf86$1es2$2@sparrow.axelspringer.com.pl...

>> strony allegro jest niedopuszczalne i zapłata za usługe allegro w świetle
>> prawa jest dobrowolna

>
> hehe, dobre... :>

Nie kwestionuje tego w świetle moralnym, bo oczywiscie za wykonaną usługę
trzeba zapłacić. Ale w jaki sposób jestem do tego zobowiązany i skąd allegro
wie że ja to na pewno ja? (dlatego uwżam że straszenie firmą windykacyjną
jest niedopuszczalne)

Pozdrawiam!

do góry

Użytkownik "news.tpi" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dltdd4$csa$1@panorama.wcss.wroc.pl...
> Witam
>
> Zalegałem z opłatą za prowizję allegro (22zł), przypomniałem sobie o tym
> dopiero kiedy przysłali list do mojego rodzinnego domu, rodzice go
odebrali
> i mnie o tym poinformowali, wiec wpłaciłem, dostałem od allegro email z
> podziekowaniem za wpłate. Myślałem że już wszystko jest ok ale kilka dni
> później znowu rodzice dostali list, tym razem od firmy windykacyjnej
"intrum
> justitia", z prośbą o uregulowanie opłaty, list był z datą wczesniejszą
niż
> moja wpłata. Pomijająć moja opieszałość we wpłacie, czy allegro ma prawo
> udostępniać moje dane osobowe osobom trzecim? Regulamin który akceptowałem
> już pare lat temu nic nie mówił o opłatach wobec allegro, ani o
> udostępnianiu danych osobowych. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie,
podałem
> dobrowolnie swoje prawdziwe dane osobowe(nieaktualne już), ale równie
dobrze
> mogłem podać dane sąsiada, nie przysyłali wtedy listów aktywujących konto
> itp.... Tym bardziej dziwi mnie to że allegro zatrudnia inne firmy do
> windykacji długów, nie mając żadnej pewności czy dochodzi opłaty od
> właściwej osoby, ktokolwiek mógł podać moje dane, przecież nie dawałem im
> swojego dowodu osobistego.
>
> Wpłaciłem pieniądze na konto allegro ale czy ja miałem wobec nich
> jakiekolwiek zobowiązanie? Nie podpisywałem z nimi żadnej umowy, czy
> kliknięcie na stronie w odpowiedni przycisk, jest wystarczającym
> zobowiązaniem w świetle prawa aby oni mogli dochodzić odemnie
jakiejkolwiek
> zapłaty, szczególnie przez firmy trzecie? Moim zdaniem takie zachowanie ze
> strony allegro jest niedopuszczalne i zapłata za usługe allegro w świetle
> prawa jest dobrowolna(nie kwestionuje tutaj zobowizania z allegro w
kwestii
> moralnej), jesli ktoś im nie zapłaci to mogą usunąć jego konto i na tym
> koniec.
>
> Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.
>
>
Pisałam do Generalnego Inspektora Danych Osobowych w sprawie udostępnienia
danych dla firmy windykacyjnej i odpisał, że jest to zgodne z prawem. Tyle
tylko, że ja nikomu nic nie zalegałam tylko bałagan u operatora NOM
spowodował tą sytuację.

do góry

> Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

Tak lekko poza tematem, choc wspomnialeś o tym w pytaniu:
Regulamin w nowym brzmieniu akceptujesz przy każdym logowaniu :-)

mm.

do góry

Użytkownik "Maria" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dltg79$bo5$1@atlantis.news.tpi.pl...

>
> Pisałam do Generalnego Inspektora Danych Osobowych w sprawie udostępnienia
> danych dla firmy windykacyjnej i odpisał, że jest to zgodne z prawem. Tyle
> tylko, że ja nikomu nic nie zalegałam tylko bałagan u operatora NOM
> spowodował tą sytuację.

Tylko że tutaj mamy do czynienia z umową pisemną podpisaną na dowód osobisty
itp..
Allegro natomiast nie podpisuje żadnej umowy, ani nie ma pewności co do
danych osobowych przez co mogą ucierpieć osoby postronne np. na które ktoś
założył konto na allegro.

do góry

Użytkownik "Michał Pysz" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dltgmv$3vp$1@inews.gazeta.pl...

> Tak lekko poza tematem, choc wspomnialeś o tym w pytaniu:
> Regulamin w nowym brzmieniu akceptujesz przy każdym logowaniu :-)

Racja dawno tam nie zaglądałem, jest też że nie dotyczy osób które
rozwiązały umowe z allegro, co sugeruje że istnieje jakaś umowa, jaka jest
podstawa prawna tej umowy? bo mi się wydaje że to fikcja, do zawarcia umowy
potrzebna jest osoba fizyczna czy co tam, a zalogowanie do allegro to nie
jest podpis elektroniczny.

do góry

news.tpi napisał(a):

> podstawa prawna tej umowy? bo mi się wydaje że to fikcja, do zawarcia umowy
> potrzebna jest osoba fizyczna czy co tam, a zalogowanie do allegro to nie
> jest podpis elektroniczny.

Czyli ustaliliśmy, że wydaje Ci się, że masz rację. Dla ułatwienia,
umowę w formie pisemnej TRZEBA zawrzeć tylko w prawem określonych
przypadkach. MOże być umowa ustna, zawarta przez kiwnięcie głową czy
wskazanie palcem. I wszystkie są ważne.

M.

do góry

news.tpi napisał(a):
> Użytkownik "Maria" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:dltg79$bo5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Pisałam do Generalnego Inspektora Danych Osobowych w sprawie udostępnienia
>> danych dla firmy windykacyjnej i odpisał, że jest to zgodne z prawem. Tyle
>> tylko, że ja nikomu nic nie zalegałam tylko bałagan u operatora NOM
>> spowodował tą sytuację.
>
> Tylko że tutaj mamy do czynienia z umową pisemną podpisaną na dowód osobisty
> itp..
> Allegro natomiast nie podpisuje żadnej umowy, ani nie ma pewności co do
> danych osobowych przez co mogą ucierpieć osoby postronne np. na które ktoś
> założył konto na allegro.
>
>

Jeżeli z tego allegro korzystałeś przez jakiś czas, to Allegro podawało
twój adres twoim kontrahentom. Gdyby z adresem było coś nie tak, mieliby
sygnał. Skoro nie mieli, IMHO spokojnie mogli założyć że adres jest ok.

pozdrav

maHo

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43824eba@news.home.net.pl...

>> podstawa prawna tej umowy? bo mi się wydaje że to fikcja, do zawarcia
>> umowy potrzebna jest osoba fizyczna czy co tam, a zalogowanie do allegro
>> to nie jest podpis elektroniczny.
>
> Czyli ustaliliśmy, że wydaje Ci się, że masz rację. Dla ułatwienia, umowę
> w formie pisemnej TRZEBA zawrzeć tylko w prawem określonych przypadkach.
> MOże być umowa ustna, zawarta przez kiwnięcie głową czy wskazanie palcem.
> I wszystkie są ważne.

Ja dalej się nie zgadzam, umowa jest to zgodne oświadczenie woli dwóch lub
więcej stron, nie można zawrzeć prawomocnej umowy rejestrując się w allegro
ponieważ tożsamość drugiej strony nie jest określona, moge wpisać do
formularza cokolwiek. np Twoje dane i w ten sposób allegro zawarło umowe z
Tobą. Z tego co wiem kodeks cywilny nie mówi nic na temat zawierania umowy
nie pisemnej bez obecności obu stron, nie licząc podpisu elektronicznego.
Może się myle i jestem uparty:) na pewno wszystkie wątpliwości rozwiązałaby
podstawa prawna.

Pozdrawiam!

do góry