eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty › Re: Alimenty
  • Data: 2005-01-12 12:11:44
    Temat: Re: Alimenty
    Od: "miau" <k...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Johnson" <J...@n...pl> napisał w wiadomości:

    > Jestem dorosły i mogę robić co chcę - chyba że prawo wyraźnie mi tego
    zakazuje.

    > Mogę brać alimenty, mogę ich nie brać.

    Może faktycznie możesz ich nie brac [wówczas depozyt sadowy], ale
    zobowiazany MUSI Ci je dawac, dopóki Sad nie zadecyduje inaczej. Na rodzicu
    w dalszym ciagu ciazy obowiazek pomimo, ze ty nie odbierasz od niego
    alimentow.


    > Skro Ty twierdzisz że dorosły - o pełnej zdolności prawnej - nie może nie
    korzystać z jakiegoś prawa
    > to Ty wskaż normę prawną która daje podstawy do tego "dziwnego"
    (oczywiście błędnego) pośladu.


    Ja uwazam, ze zasada, o ktorej piszesz (pelna zdolnosc do czynnosci
    prawnych) pozostaje tu w kolizji z art. 133 krio. A pamietac trzeba o lex
    specialis derogat legi generali [ustawa szczegolna uchyla ustawe ogola].

    Również art. 825 pkt 1 k.p.c., o którym pisal Konrad będzie IMHO kolidowal z
    krio [lub nawet nie będzie miał tu zastosowania].

    Pamietajmy, ze mamy w tym wypadku do czynienia z osoba dorosla (w sensie
    wieku) o pelnej zdolnosci do czynnosci prawnych, która jednak nie jest
    samodzielna i nie jest w stanie się sama utrzymac (krio)

    Kto będzie odpowiadal, jak cos się stanie (nie wiem - może np. dorosle i nie
    samodzielne jeszcze dziecko umrze z glodu pod mostem w sytuacji, kiedy bez
    waznych powodow zrzeklo się wczesniej prawa do alimentow? Odp. Tylko
    rodzice - obowiazani do alimentacji.

    > I tego nie ma w art. 133 krio - na pewno. Przepis ten mówi o prawie do
    alimentów, a nie o obowiązku
    > korzystania z niego.

    Slowo "obowiazany" - to wypowiedz normatywna ustawodawcy, która NAKAZUJE
    pewne zachowanie, wskazujac dokladnie adresata normy [rodzicow]: "Rodzice sa
    obowiazani do swiadczen alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest
    jeszcze w stanie utrzymac się samodzielnie, chyba, ze...[tu wazne powody -
    dochody pozwalajace na samodzielne utrzymanie]".

    Tak wiec, jeżeli nawet dziecko zrzeknie się alimentow (lub umorzy
    postepowanie dluznikowi) - to IMHO zobowiazany ma dalej obowiazek placenia,
    gdyz dziecko jest faktycznie jeszcze nie samodzielne.

    Przyklad - jeżeli dziecko pelnoletnie na III roku studiow (nie jest
    samodzielne finansowo) powie np. komornikowi, ze chce umorzenia postepowania
    wobec dluznika, bo np. nie chce wiecej mieć z tatusiem kontaktu [czyt. "ja
    nic od tego faceta wiecej nie chce"] - czy w takiej sytuacji komornik może i
    powinien umorzyc postepowanie - IMHO - tak, ale nie będzie to rownoznaczne z
    wygasnieciem obowiazku alim.

    Czy ojciec w takiej sytuacji powinien placic dalej alimenty - mysle, ze tak,
    przynajmniej do momentu, kiedy nie rozstrzygnie tego Sad (zniesienie
    obowiazku alim.).

    Moim zdaniem - Wasza teoria:

    Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości

    >a ty nadal tkwij w swojej teorii, ze wierzyciel musi wytaczac powodztwo o
    > ustalenie, ze juz mu sie alimenty nie naleza, jezeli uwaza ze mu sie nie
    > naleza, a dluznik tego nie kwestionuje i oczywiscie sie cieszy.
    oraz:

    Użytkownik "Johnson" <J...@n...pl> napisał w wiadomości
    > Przecież zasada jest taka, że jak ktoś ma pełną zdolność do
    > czynności prawnych to może podejmować wszelkie czynności prawne.


    - nie jest sluszna, a już na pewno nie ma nic wspolnego z dobrem dziecka,
    Konstytucja i krio.

    Obowiazek alim. rodzicow względem dziecka wygasa, gdy dziecko zostaje
    nalezycie przygotowane do pracy zawodowej odpowiednio do jego uzdolnien i
    zamilowan. Kto Waszym zdaniem powinien zdecydowac, czy dziecko jest już
    samodzielne? - dziecko, rodzic, komornik, czy Sad?

    Jeśli idzie o komornika - to nie uwazam, aby umorzenie postanowienia
    egzekucyjnego wobec dluznika [na wniosek wierzyciela] było rownoznaczne z
    wygasnienie obowiazku alimentacyjnego.

    O tym powinien zadecydowac Sad.

    Dodatkowa przeslanka jest fakt, ze obowiazek alim. ma charakter BEZWZGLEDNY
    i wobec tego strony nie mogą zniesc tego obowiazku w formie ZAWARCIA UMOWY!
    Norma bezwglednie wiazaca [iuris cogentis] ustanawia bowiem jeden rodzaj
    powinnego zachowania i nie dopuszcza zachowania odmiennego. Jej naruszenie
    pociaga za soba sankcje.

    --
    Pozdr
    miau



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1