Drobne pytanie - chcialbym na stronie internetowej porownywac ceny u roznych
producentow. Czy jest to dozwolone? Nie bede posadzony o jakas antyreklame
(producenci "na koncu stawki") badz o nielegalna reklame (producentow na
poczatku stawki bede przeciez stawial w obliczu gorszych)?
Dodam jeszcze ze w przyszlosci byc moze chcialbym z mojej dzialalnosci
czerpac profity - klijenci dzieki mojej stronie beda wiedzieli ktory
producent w danej chwili jest dla nich najkorzystniejszy. (Oczywiscie jestem
niezalezny tzn. nie zwiazany z zadnym producentem)

Z gory dziekuje za porady.
A.

do góry

On Sun, 26 Oct 2003, Alex wrote:

>+ Drobne pytanie - chcialbym na stronie internetowej porownywac ceny u roznych
>+ producentow. Czy jest to dozwolone?

Zastrzeżenia:
- nie jestem prawnikiem
- piszę "z głowy czyli z niczego"
- ostatnio rozpoznawany stan prawny to tak kiedy był szum
wokół tej kwestii, pi razy oko rok temu.

Zniesiono zakaz *nawet* reklamy porównawczej - pod warunkiem,
że stosuje się *obiektywne* w danych warunkach porównywanie
wyrobów.
Znaczy: jak podasz ceny w kategorii "śmietana" i będzie
to u jednego producenta "śmietanka 12%" a u innego "śmietana
tortowa 36%" to niewątpliwie pod "obiektywność" się nie
załapie :)

>+ Nie bede posadzony o jakas antyreklame

IMHO - nie.

>+ Dodam jeszcze ze w przyszlosci byc moze chcialbym z mojej dzialalnosci
>+ czerpac profity

Czyli musisz liczyć na najgorszy wariant :) - zaliczenia
że "robisz to w interesie" (przeciwnika). Jak rzekłem: o ile
znowu prawa nie zmieniono, to dopóki nie powołujesz się
"bo mój pies nie chce" ;) działanie powinno być legalne...
[...]
>+ Z gory dziekuje za porady.

Wykluczone. To powyżej jest czystą dywagacją ;)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.58.0310270301280.-41309473@k6-2.port
ezjan.zabrze.pl...
>
> Zniesiono zakaz *nawet* reklamy porównawczej - pod warunkiem,
> że stosuje się *obiektywne* w danych warunkach porównywanie
> wyrobów.

Ehe.

> >+ Nie bede posadzony o jakas antyreklame
>
> IMHO - nie.
>
Słusznie - bo nie reklamuje niczego. :-)


> >+ Dodam jeszcze ze w przyszlosci byc moze chcialbym z mojej dzialalnosci
> >+ czerpac profity
>
> Czyli musisz liczyć na najgorszy wariant :) - zaliczenia
> że "robisz to w interesie" (przeciwnika).

E tam.


> Jak rzekłem: o ile
> znowu prawa nie zmieniono, to dopóki nie powołujesz się
> "bo mój pies nie chce" ;) działanie powinno być legalne...
> [...]

Nie zmieniono, ale nawet w poprzednim stanie prawnym moim zdaniem nie ma
powodów, dla których ktos mógłby sie przyczepić. Jest to po prostu
informacja i do takowej obywatel ma konstytucyjnie zagwarantowane prawo.


Pozdrawiam

--
Depi.

do góry