W dniu 2015-03-31 20:58, m4rkiz pisze:

> jezeli wybiera sie najtansza usluge, bez doreczenia
> do rak wlasnych (np. DPD) i wyboru godziny (chyba wszyscy)

O - któryś z kurierów powrócił do tego? Bo wiem, że u wielu poznikały
takie opcje...

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu 2015-03-31 19:15, Kapibara pisze:
> Dnia Tue, 31 Mar 2015 14:55:16 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>
>> W dniu 2015-03-31 14:34, Kapibara pisze:
>>
>>>> Jak tylko mogę, wybieram pocztę. Też może człowieka szlag trafić jak ma
>>>> do czynienia z tą instytucją, ale w porównaniu z kurierami to miód
>>>> malina i usługa dopasowana idealnie do klienta.
>>>
>>> No zgadza się. Trzeba na to spojrzeć po prostu od tej strony, że zakupy
>>> internetowe nie są odpowiednie dla wszystkich. :)
>>
>> Raczej to, że oferta kurierska jest biedna. I nie odpowiada na
>> zapotrzebowanie dużej części społeczeństwa.
>
> Jesteś pewny? Aż z ciekawości sprawdziłem ofertę kilku firm kurierskich.
> Praktycznie każda firma oferuje za dopłatą dostawę: "do godz.9", "do
> godz.12". Co najmniej dwie firmy mają w opcji "dostawę 17.00-19.00" a nawet
> "19.00-22.00". Ale oczywiście każdy chciałby szybko i najtaniej. Jak ktoś
> nie jest w stanie odebrać paczki w "standardowych godzinach" to wystarczy
> poprosić sprzedawcę o droższą wysyłkę z dostawą popołudniową czy wieczorną.
> Jedno woleć, albo się jest elastycznym, albo za wygodę się płaci.


Ciekawe rzeczy piszesz - możesz podać firmy, które tak mają? O ile w
wielu ofertach jest dostarczenie do godziny 12, to wybór np po 17 z
większości ofert zniknął...



--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

do góry

W dniu 01.04.2015 o 08:42, Kapibara pisze:
>>> >>Jesteś pewny? Aż z ciekawości sprawdziłem ofertę kilku firm kurierskich.
>>> >>Praktycznie każda firma oferuje za dopłatą dostawę: "do godz.9", "do
>>> >>godz.12". Co najmniej dwie firmy mają w opcji "dostawę 17.00-19.00" a nawet
>>> >>"19.00-22.00". Ale oczywiście każdy chciałby szybko i najtaniej. Jak ktoś
>>> >>nie jest w stanie odebrać paczki w "standardowych godzinach" to wystarczy
>>> >>poprosić sprzedawcę o droższą wysyłkę z dostawą popołudniową czy wieczorną.
>>> >>Jedno woleć, albo się jest elastycznym, albo za wygodę się płaci.
>>> >>
>> >
>> >Super, ale nie każdy sprzedawca ma taką opcję. To raz. Dwa - że po co
>> >mam dopłacać żeby mieć to co Poczta Polska - opcja zazwyczaj tańsza - ma
>> >w standardzie?
> Tę opcję ma nie sprzedawca, a firma kurierska z której usług korzysta.
> Wystarczy uzgodnić przed zakupem, to sprzedawca powie ile trzeba dopłacić
> za dostawę w niestandardowych godzinach.

Może mam nadzwyczajne wymagania, ale lubię kupić i mieć problem z głowy.
A nie pisać do sprzedawcy, czekać na odpowiedź, której w ogólności w
ogóle mogę nie dostać w rozsądnym terminie bo np. pytania ze skrzynki
kontaktowej trafiają do innego działu niż zamówienia. W ten sposób w
skrajnych przypadkach zakup może się przedłużyć z 5 minut do tygodnia.

p. m.

do góry

W dniu 2015-04-01 o 10:12, m pisze:
> Może mam nadzwyczajne wymagania, ale lubię kupić i mieć problem z głowy.

Zatem kupuj u sprzedawcy, który oferuje bezproblemowy rodzaj dostawy.
Wybieranie dostawy potencjalnie problemowej i oczekiwanie "problemu z
głowy" --> coś tu nie działa na etapie planowania.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Wed, 01 Apr 2015 09:00:47 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):

> W dniu 2015-03-31 19:15, Kapibara pisze:
>> Dnia Tue, 31 Mar 2015 14:55:16 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-03-31 14:34, Kapibara pisze:
>>>
>>>>> Jak tylko mogę, wybieram pocztę. Też może człowieka szlag trafić jak ma
>>>>> do czynienia z tą instytucją, ale w porównaniu z kurierami to miód
>>>>> malina i usługa dopasowana idealnie do klienta.
>>>>
>>>> No zgadza się. Trzeba na to spojrzeć po prostu od tej strony, że zakupy
>>>> internetowe nie są odpowiednie dla wszystkich. :)
>>>
>>> Raczej to, że oferta kurierska jest biedna. I nie odpowiada na
>>> zapotrzebowanie dużej części społeczeństwa.
>>
>> Jesteś pewny? Aż z ciekawości sprawdziłem ofertę kilku firm kurierskich.
>> Praktycznie każda firma oferuje za dopłatą dostawę: "do godz.9", "do
>> godz.12". Co najmniej dwie firmy mają w opcji "dostawę 17.00-19.00" a nawet
>> "19.00-22.00". Ale oczywiście każdy chciałby szybko i najtaniej. Jak ktoś
>> nie jest w stanie odebrać paczki w "standardowych godzinach" to wystarczy
>> poprosić sprzedawcę o droższą wysyłkę z dostawą popołudniową czy wieczorną.
>> Jedno woleć, albo się jest elastycznym, albo za wygodę się płaci.
>
>
> Ciekawe rzeczy piszesz - możesz podać firmy, które tak mają? O ile w
> wielu ofertach jest dostarczenie do godziny 12, to wybór np po 17 z
> większości ofert zniknął...

W FedEX widzę takie opcje.

do góry

W dniu 2015-04-01 10:34, Kapibara pisze:
> Dnia Wed, 01 Apr 2015 09:00:47 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>
>> W dniu 2015-03-31 19:15, Kapibara pisze:
>>> Dnia Tue, 31 Mar 2015 14:55:16 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-03-31 14:34, Kapibara pisze:
>>>>
>>>>>> Jak tylko mogę, wybieram pocztę. Też może człowieka szlag trafić jak ma
>>>>>> do czynienia z tą instytucją, ale w porównaniu z kurierami to miód
>>>>>> malina i usługa dopasowana idealnie do klienta.
>>>>>
>>>>> No zgadza się. Trzeba na to spojrzeć po prostu od tej strony, że zakupy
>>>>> internetowe nie są odpowiednie dla wszystkich. :)
>>>>
>>>> Raczej to, że oferta kurierska jest biedna. I nie odpowiada na
>>>> zapotrzebowanie dużej części społeczeństwa.
>>>
>>> Jesteś pewny? Aż z ciekawości sprawdziłem ofertę kilku firm kurierskich.
>>> Praktycznie każda firma oferuje za dopłatą dostawę: "do godz.9", "do
>>> godz.12". Co najmniej dwie firmy mają w opcji "dostawę 17.00-19.00" a nawet
>>> "19.00-22.00". Ale oczywiście każdy chciałby szybko i najtaniej. Jak ktoś
>>> nie jest w stanie odebrać paczki w "standardowych godzinach" to wystarczy
>>> poprosić sprzedawcę o droższą wysyłkę z dostawą popołudniową czy wieczorną.
>>> Jedno woleć, albo się jest elastycznym, albo za wygodę się płaci.
>>
>>
>> Ciekawe rzeczy piszesz - możesz podać firmy, które tak mają? O ile w
>> wielu ofertach jest dostarczenie do godziny 12, to wybór np po 17 z
>> większości ofert zniknął...
>
> W FedEX widzę takie opcje.


z zastrzeżeniem:
Usługa możliwa po uzgodnieniu z lokalnym oddziałem FedEx Express - tak
więc nawet sprzedawca nie może takiej opcji dołączyć gdzieś w automacie.
Wiesz jak z kurierem Heńkiem się dogadasz, tez Ci dostarczy o umówionej
porze, kwestia jest by była to usługa automatyczna, a nie - jak dogadam
się to będzie, a jak nie, to nie...


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu środa, 1 kwietnia 2015 00:22:55 UTC+2 użytkownik m napisał:
> Tyle że co to da, zamawiając przez kuriera często nie mam możliwości
> dostosować swoich planów wyjścia na miasto do czasu kiedy ten do mnie
> przyjedzie. Niektórzy kurierzy znowu dzwonią dzień wcześniej i się
> umawiają - i to się chwali.
Dzień wcześniej do ciebie dzwonią?
prawie 100% przesyłek kurierskich dociera do mnie następnego dnia po nadaniu więc
kurier doręczający dzień wcześniej nie ma szans dzwonić.
Ale zdecydowana większość kurierów dzwoni z rana podając mniej więcej godzinę o
której doręcza. I często zamiast do domu to proszę ich aby dowieźli do pracy itp.
Problemów nie ma. Czasami proszę aby zostawili u sąsiada i tez tak robią.
Kilkanaście przesyłek miesięcznie w ten sposób odbieram.
Co do poczty polskiej to kompletnie mi nie odpowiada. Jak paczka to paczkasz nie
dzwoni jak kurierzy tylko jeśli nikogo w domu nie zastanie to zostawia awizo i musze
dygać na pocztę. Z listami poleconymi podobnie, więc staram się omijac PP i korzystać
z usług kurierów. Ceny dość porównywalne, przesyłki kurierskie to koszt ok 16zł za
nawet dość spore paczki(korzystam z sendit.pl)
Paczkomaty wyglądają na wygodną opcje ale niestety u mnie nie ma.

do góry

W dniu 2015-04-01 12:26, Kris pisze:
> W dniu środa, 1 kwietnia 2015 00:22:55 UTC+2 użytkownik m napisał:
>> Tyle że co to da, zamawiając przez kuriera często nie mam
>> możliwości dostosować swoich planów wyjścia na miasto do czasu
>> kiedy ten do mnie przyjedzie. Niektórzy kurierzy znowu dzwonią
>> dzień wcześniej i się umawiają - i to się chwali.
> Dzień wcześniej do ciebie dzwonią? prawie 100% przesyłek kurierskich
> dociera do mnie następnego dnia po nadaniu więc kurier doręczający
> dzień wcześniej nie ma szans dzwonić.

Ha zdarzyło mi się - zamówienie o 21, a o 9 rano następnego dnia miałem
przesyłkę w ręce :) Tyle, że to małe gabaryty, więc mogłem zamówić z
dostawą do pracy, rzeczy cięższe lub niewygodne w transporcie wolę
jednak by dowieźli mi do domu.

> Ale zdecydowana większość kurierów dzwoni z rana podając mniej więcej
> godzinę o której doręcza. I często zamiast do domu to proszę ich aby
> dowieźli do pracy itp. Problemów nie ma.

Pod warunkiem, że to niewielka przesyłka, która mogę włożyć do
plecaka... Jeśli chodzi o dzwonienie, to większość dzwoni, gdy jest pod
drzwiami i nikt nie otwiera....


--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu 2015-04-01 o 12:42, Tomasz Kaczanowski pisze:
> Pod warunkiem, że to niewielka przesyłka, która mogę włożyć do
> plecaka... Jeśli chodzi o dzwonienie, to większość dzwoni, gdy jest pod
> drzwiami i nikt nie otwiera....

Bo przecież kurier to nie dostawca pizzy na zamówienie, jeździ
sukcesywnie soją trasą po rejonie i nie będzie pół godziny specjalnie
tracił, aby ci dostarczyć paczkę spoza swojej marszruty.
Więc to, że powiesz mu że będziesz o 12 w domu nie oznacza, że i on tam
wówczas będzie. Czasem można się jakoś dostosować, ale przecież nie zawsze.

A obliczane optymalnej trasy komiwojażera to nie takie proste -
najlepsze algorytmy mogą sobie z tym nie radzić ;)

--
Liwiusz

do góry

W dniu 01.04.2015 o 10:25, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-04-01 o 10:12, m pisze:
>> Może mam nadzwyczajne wymagania, ale lubię kupić i mieć problem z głowy.
>
> Zatem kupuj u sprzedawcy, który oferuje bezproblemowy rodzaj dostawy.
> Wybieranie dostawy potencjalnie problemowej i oczekiwanie "problemu z
> głowy" --> coś tu nie działa na etapie planowania.

Bywa że nie ma takich, bo wszyscy wysyłają kurierem. I co im Pan zrobisz?

Więc z dwojga złego, użerania się z kurierem i kupowania tygodniami
pierduły, wybieram użeranie się z kurierem. Co nie znaczy że kocham się
z nimi użerać.

p. m.

do góry