eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Przepisanie gospodarstwa domowego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2006-08-30 21:02:44
    Temat: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: Scowron <s...@p...onet.pl>

    Witam
    Mam takie zapytanie odnośnie przepisania gospodarstwa domowego na jednego
    z domowników. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że obecne prawa
    właśności są na osobę 3 pokolenia wstecz. Dokładniej na mojego
    pradziadka. Jak więc wyglądałaby procedura ,,wyprostowania'' tej sytuacji
    i osiągnięcia celu. Z jakimi kosztami czasowymi i finansowymi będzie sie
    to wiązało.
    Dodam że pradziadek i dziadek nie żyją a mój ojciec ma rodzeństwo.

    --
    Scowron


  • 2. Data: 2006-08-31 06:33:22
    Temat: Re: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>


    Użytkownik "Scowron" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:op.te37eud6rc60d4@scowron.company.com...
    > Witam
    > Mam takie zapytanie odnośnie przepisania gospodarstwa domowego na jednego
    > z domowników. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to że obecne prawa
    > właśności są na osobę 3 pokolenia wstecz. Dokładniej na mojego
    > pradziadka. Jak więc wyglądałaby procedura ,,wyprostowania'' tej sytuacji
    > i osiągnięcia celu. Z jakimi kosztami czasowymi i finansowymi będzie sie
    > to wiązało.
    > Dodam że pradziadek i dziadek nie żyją a mój ojciec ma rodzeństwo.

    No to po drodze jest całkiem sporo pewnie osób do dziedziczenia. To że np.
    rodzeństwo dziadka już nie żyje nie ma znaczenia - dziedziczą również jego
    zstępni.

    Koszty "sądowe" nie są strasznie duże - 50PLN za wniosek, 15PLN za każdy akt
    zgonu / małżeństwa / urodzenia (tu będzie ich trochę), 12 PLN za odpis z
    księgi wieczystej. 12 PLN za odpis prawomocnego postanowienia itd.
    Największy koszt to podatek od spadku. Niestety partie która miała w
    programie jego likwidację nie wygrały wyborów.

    Opisz njapierw skład rodziny poczawszy od pradziadka, jego żon i dzieci.



  • 3. Data: 2006-08-31 18:40:30
    Temat: Re: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: Scowron <s...@p...onet.pl>

    Dnia 31-08-2006 o 08:33:22 William <n...@m...mnie.pl> napisał:

    >
    > U?ytkownik "Scowron" <s...@p...onet.pl> napisa? w
    > wiadomo?ci
    > news:op.te37eud6rc60d4@scowron.company.com...
    >> Witam
    >> Mam takie zapytanie odno?nie przepisania gospodarstwa domowego na
    >> jednego
    >> z domowników. Nie by?oby w tym nic dziwnego gdyby nie to ?e obecne prawa
    >> w?a?no?ci s? na osob? 3 pokolenia wstecz. Dok?adniej na mojego
    >> pradziadka. Jak wi?c wygl?da?aby procedura ,,wyprostowania'' tej
    >> sytuacji
    >> i osi?gni?cia celu. Z jakimi kosztami czasowymi i finansowymi b?dzie sie
    >> to wi?za?o.
    >> Dodam ?e pradziadek i dziadek nie ?yj? a mój ojciec ma rodze?stwo.
    >
    > No to po drodze jest ca?kiem sporo pewnie osób do dziedziczenia. To ?e
    > np.
    > rodze?stwo dziadka ju? nie ?yje nie ma znaczenia - dziedzicz? równie?
    > jego
    > zst?pni.
    >
    > Koszty "s?dowe" nie s? strasznie du?e - 50PLN za wniosek, 15PLN za ka?dy
    > akt
    > zgonu / ma??e?stwa / urodzenia (tu b?dzie ich troch?), 12 PLN za odpis z
    > ksi?gi wieczystej. 12 PLN za odpis prawomocnego postanowienia itd.
    > Najwi?kszy koszt to podatek od spadku. Niestety partie która mia?a w
    > programie jego likwidacj? nie wygra?y wyborów.
    >
    > Opisz njapierw sk?ad rodziny poczawszy od pradziadka, jego ?on i dzieci.
    >
    >
    Ojciec ma trzy siostry z czego jedna juz nie żyje. Co do dziadka to
    niestety nie wiem.
    A nas jest piątka rodzeństwa, ale myśle że na tej linii nie powinno być
    problemów.


    --
    Scowron


  • 4. Data: 2006-09-01 08:39:42
    Temat: Re: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    > Ojciec ma trzy siostry z czego jedna juz nie żyje. Co do dziadka to
    > niestety nie wiem.
    > A nas jest piątka rodzeństwa, ale myśle że na tej linii nie powinno być
    > problemów.

    Siostry ojca oczywiście też dziedziczą. Mąż / dzieci tej zmarłej również.
    Najgorzej będzie z dziadkiem. Bo jeśli nie znacie jego rodzeństwa (i ich
    zstepnych) sąd będzie poszukiwał ich ogłoszeniami prasowymi. Oczywiscie na
    wasz koszt (około 1500 PLN).



  • 5. Data: 2006-09-01 17:26:22
    Temat: Re: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    >> Ojciec ma trzy siostry z czego jedna juz nie żyje. Co do dziadka to
    >> niestety nie wiem.
    >> A nas jest piątka rodzeństwa, ale myśle że na tej linii nie powinno być
    >> problemów.
    >
    > Siostry ojca oczywiście też dziedziczą. Mąż / dzieci tej zmarłej również.
    > Najgorzej będzie z dziadkiem. Bo jeśli nie znacie jego rodzeństwa (i ich
    > zstepnych) sąd będzie poszukiwał ich ogłoszeniami prasowymi. Oczywiscie na
    > wasz koszt (około 1500 PLN).

    Nie wiem, czy to kwestia lokalnych zwyczajow - ale sad rejonowy (nie
    pamietam ktory) w Czestochowie przy sprawie spadkowej w mojej rodzinie -
    probowal odnalezc mego dziadzio-wujka, obiezyswiata i australofila (mawiamy
    na niego Wuj Kangur), od ktorego wowczas nie mielismy wiadomosci juz blisko
    5 lat. Sami dalismy ogloszenie do prasy lokalnej w ostatnim znanym miejscu
    jego zamieszkania, przeprowadzilismy rejestrowana korespondencje / rozmowy
    ze wszystkimi znanymi nam jego znajomymi i puscilismy serie "w waznej
    sprawie rodzinnej" w programie 1 PR. Sad nie kiwnal nawet palcem - wszystko
    my zalatwialismy i po 2 latach w koncu sie znalazl - a sprawa spadkowa
    jeszcze sie nie skonczyla i cos tam odziedziczyl.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 6. Data: 2006-09-02 06:52:42
    Temat: Re: Przepisanie gospodarstwa domowego
    Od: "William" <n...@m...mnie.pl>

    Najpierw wpiszesz:
    > Nie wiem, czy to kwestia lokalnych zwyczajow - ale sad rejonowy (nie
    > pamietam ktory) w Czestochowie przy sprawie spadkowej w mojej rodzinie -
    > probowal odnalezc mego dziadzio-wujka, obiezyswiata i australofila
    (mawiamy


    A potem:
    > sprawie rodzinnej" w programie 1 PR. Sad nie kiwnal nawet palcem -
    wszystko


    Już nie rozumiem, czy próbował, czy nie próbował :). A podstawowe pytanie
    brzmi - czy zeznawaliście "nie znamy jego miejsca zamieszkania" czy też sami
    zadeklarowaliście się że go odnajdziecie i sąd tylko zawiesił rozprawę ?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1