Witam

Jestem nieszczesliwym posiadaczem dysku twardego kupionego w lipcu 2003
roku. Gwarancja obejmowala rok, i byla wystawiona przez sprzedawce.
Zloslowoscia rzeczy martwej, miesiac po utracie gwarancji pojawily sie bad
sectory na dysku (uszkodzenia fizyczne). Zglaszam sie do grupowiczow z
prosba o wskazowki i porade gdzie szukac i czy w ogole mam jeszcze jakies
szanse wymiany tegoz towaru (rekojmia, gwarancja producenta, cokolwiek).
Byl to dla mnie i jest duzy wydatek aby nabyc nowy a w polskim prawie mam
nikle rozeznanie.

Za kazda rade i wskazowke z gory dziekuje.

--
Krzysztof Szynter :'''. :. : *
Dygi GG 1027078 :...' ..... : : : ..... . . . . . .....
http://newbie.friko.pl : : :.... : : : :.... :: :: :.. : :....
dygimail(at)poczta(dot)fm :...' :.... : ': :.... : : :..' : :....

do góry

In article <X...@2...180.128.20>, Mr Dygi wrote:
> Jestem nieszczesliwym posiadaczem dysku twardego kupionego w lipcu 2003
> roku. Gwarancja obejmowala rok, i byla wystawiona przez sprzedawce.
> Zloslowoscia rzeczy martwej, miesiac po utracie gwarancji pojawily sie bad
> sectory na dysku (uszkodzenia fizyczne). Zglaszam sie do grupowiczow z
> prosba o wskazowki i porade gdzie szukac i czy w ogole mam jeszcze jakies
> szanse wymiany tegoz towaru (rekojmia, gwarancja producenta, cokolwiek).
> Byl to dla mnie i jest duzy wydatek aby nabyc nowy a w polskim prawie mam
> nikle rozeznanie.

Mozesz skorzystać z tzw. niezgodności z umową (polecam archiwum via
groups.google.com) która obejmuje 2-lata. Problem w tym, że będziesz
musiał wykazać, że te bad-sektory powstały w wyniku wad tkwiących w
sprzęcie w momencie zakupy. MZ mało realne, zapewne kosztowne, ale w sumie
kto wie - moze wręcz przeciwnie. Proponuje abys skontaktował się z
Federacja Konsumentów (wygooglaj sobie adres). Może maja w tym konkretnym
temacie już jakąś praktykę.

--
Marcin

do góry