eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2003-05-30 22:14:34
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: MariuszR <m...@n...post.pl>

    Ninik napisał(a) na pl.soc.prawo w wiadomości
    <do04eDFlnhrl-pn2-04VjwDXdibCg@localhost>:
    > 4. Bardzo by pasowało mi, aby pod fotkami widniał również taki zapis,
    > który normuje co można z nimi, a co nie. Mniej więcej prośba by była tu
    > taka, aby fotki można było wykorzystywać dowolnie w celach
    > niekomercyjnych, ale też z wskazaniem autora (czyli mnie). W przeciwnym
    > wypadku chciałbym prosić o kontakt. Czy trzeba dorzucić groźbę o
    > dochodzenie swoich praw autorskich w razie przypisania sobie prawa do
    > fotek przez kogoś innego?

    Tak jak ktos napisał, nie musisz ponieważ wynika to z prawa autorskiego
    ale miło by było gdybyś na stronie jasno określił zasady na jakich moga
    być wykorzystywane twoje zdjęcia. Piszę to z punktu widzenie osoby
    potencjalnie zainteresowanej ich wykorzystaniem. Jeśli trafię kiedyś na
    twoja stronę i nie będzie tam na ten temat ani słowa to poprostu pomyślę
    że nie wyrażasz zgody na ich publikację.
    Jako wzór proponuję zapoznać się ze stroną www.foto.scrypty.com
    są na niej jasno określone zasady wykorzystania zdjęć.

    Pozdrawiam





    --
    Mariusz Rzepkowski
    GG: 966498
    www.mariuszr.prv.pl


  • 12. Data: 2003-05-30 23:45:29
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: "Ninik" <n...@d...kei.pl>

    MariuszR <m...@n...post.pl> nakombinował(a) coś takiego:
    > Tak jak ktos napisał, nie musisz ponieważ wynika to z prawa autorskiego
    > ale miło by było gdybyś na stronie jasno określił zasady na jakich moga
    > być wykorzystywane twoje zdjęcia. Piszę to z punktu widzenie osoby
    > potencjalnie zainteresowanej ich wykorzystaniem. Jeśli trafię kiedyś na
    > twoja stronę i nie będzie tam na ten temat ani słowa to poprostu pomyślę
    > że nie wyrażasz zgody na ich publikację.
    > Jako wzór proponuję zapoznać się ze stroną www.foto.scrypty.com
    > są na niej jasno określone zasady wykorzystania zdjęć.

    Tak też sądziłem.. Zamieszczę odpowiednie wskazanie dotyczące fotek na
    pewno bo jednak dla jasności sytuacji to jest ważne. Jedynie co mnie
    martwi to to że mogę być nie fair w stosunku do ludzi którzy nie życzą
    sobie być na stronach www. Jednak zupełnie inni proszą wręcz o fotki. Nie
    mam zamiaru uparcie ich publikować, ale też żal i duże utrudnienie trzymać
    to tylko na lokalnym dysku albo wgrywać na żądanie. :(
    Dlatego pytam co mogę zrobić aby być fair i aby ułatwić sobie życie.
    Kiedyś w wiadomościach podali, że we Włoszech trzeba mieć pisemne
    zaświadczenie o tym, że można publikować fotki, a co do Polski powiedzieli
    że na razie nie... Więc smuci mnie to, że się to zmieniło :/

    Jednak jeszcze nie wiem dalej tego:

    1. ile ludzi musi być na fotce, aby nie mogła ona być traktowana jako
    danej osoby?

    2. czy jeśli spytam każdego przed robieniem zdjęć czy mogę umieszczać je w
    sieci to czy to "się liczy"? Oczywiście w razie rządania zdjęcie
    odpowiednie usunę, ale jeśli ktoś by od razu poszedł do sądu (co jest
    raczej niemożliwe) to czy mogę powołać się na takie słowo?

    3. kiedy to zostało przyjęte? czy działa wstecz? czy liczy sie data
    wystawienia fotki czy jednak data jej zrobienia?

    4. jeśli nie znam jakieś osoby, albo nie mam do niej konaktu i nie mogę go
    ustalić to czy taka fotka jest już kompletnie "stracona"?

    Dzięki za odpowiedź, CU!

    --
    Dominik Chmaj _| _ o o |_ ICQ: 101929211
    www.dominik.kei.pl (_| (_) (\/) | (\) | |\ GG: 919564

    Rzeszów - łączmy się: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow


  • 13. Data: 2003-05-31 11:44:54
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: MariuszR <m...@n...post.pl>

    Ninik napisał(a) na pl.soc.prawo w wiadomości
    <do04eDFlnhrl-pn2-eeIOXwVlIWjC@localhost>:
    > 1. ile ludzi musi być na fotce, aby nie mogła ona być traktowana jako
    > danej osoby?

    IMHO nie ma takiej granicy, może to być tłum na ulicy jak i jedna osoba
    która ci przypadkowo weszła w kadr w trakcie robienia fotografi np.
    Wawelu, należy raczej zwrócić uwagę nie na liczbę osób a na to ile one
    zajmują obrazu, czy po spojrzeniu na zdjęcie rzuca się w oczy
    przedewszystkim postać czy też jest ona jedynie nic nie znaczącym
    elementem na zdjęciu którego rownie dobrze mogło by tam nie być. Inna
    sprawa że jest to subiektwne odczucie i może ci się wydawać że ta osoba
    jest jedynie przypadkowym elelmentem natomiast ktoś inny może się
    upierać że jest wprost przeciwnie.
    Ten temat był poruszany niedawano na pl.comp.grafika lub pl.comp.dtp
    (chyba w kwietniu lub początek maja), przejrzę archiwum i postaram się
    znaleźć.

    > 2. czy jeśli spytam każdego przed robieniem zdjęć czy mogę umieszczać je w
    > sieci to czy to "się liczy"? Oczywiście w razie rządania zdjęcie
    > odpowiednie usunę, ale jeśli ktoś by od razu poszedł do sądu (co jest
    > raczej niemożliwe) to czy mogę powołać się na takie słowo?

    Umowy ustne mają to do siebie że jeśli nie masz swiadków a obiekt zmieni
    zdanie to będzie ci raczej ciężko udowodnić fakt że wcześniej wyraził
    zgodę więc dużo bezpieczniej było by jednak posiadać taką zgodę na
    piśmie.


    > 4. jeśli nie znam jakieś osoby, albo nie mam do niej konaktu i nie mogę go
    > ustalić to czy taka fotka jest już kompletnie "stracona"?

    Jeśli osoba ta stanowi ważny element zdjęcia to moim zdaniem lepiej już
    spisać takie zdjęcie na straty niż mieć później z tego powodu problemy.

    Pozdrawiam
    --
    Mariusz Rzepkowski
    GG: 966498
    www.mariuszr.prv.pl


  • 14. Data: 2003-05-31 13:20:26
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: MariuszR <m...@n...post.pl>

    MariuszR napisał(a) na pl.soc.prawo w wiadomości <3...@n...home.net.pl>:
    > Ten temat był poruszany niedawano na pl.comp.grafika lub pl.comp.dtp
    > (chyba w kwietniu lub początek maja), przejrzę archiwum i postaram się
    > znaleźć.



    A oto obiecany linik:
    http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&in
    lang=pl&threadm=b6u2ua%24l2h%241%40atlantis.news.tpi
    .pl&rnum=5&prev=/groups%3Fq%3Dwww.foto.scrypty.com%2
    Bgroup:pl.comp.grafika.*%26hl%3Dpl%26lr%3D%26ie%3DUT
    F-8%26inlang%3Dpl%26group%3Dpl.comp.grafika.*%26selm
    %3Db6u2ua%2524l2h%25241%2540atlantis.news.tpi.pl%26r
    num%3D5

    Dyskusja zaczeła się na trochę inny temat ale pod koniec zeszła na
    temat który cię interesuje.

    Pozdrawiam




    --
    Mariusz Rzepkowski
    GG: 966498
    www.mariuszr.prv.pl


  • 15. Data: 2003-05-31 21:40:55
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: "Ninik" <n...@d...kei.pl>

    MariuszR <m...@n...post.pl> nakombinował(a) coś takiego:
    >> 1. ile ludzi musi być na fotce, aby nie mogła ona być traktowana jako
    >> danej osoby?
    > IMHO nie ma takiej granicy, może to być tłum na ulicy jak i jedna osoba
    > która ci przypadkowo weszła w kadr w trakcie robienia fotografi np.
    > Wawelu, należy raczej zwrócić uwagę nie na liczbę osób a na to ile one
    > zajmują obrazu, czy po spojrzeniu na zdjęcie rzuca się w oczy
    > przedewszystkim postać czy też jest ona jedynie nic nie znaczącym
    > elementem na zdjęciu którego rownie dobrze mogło by tam nie być. Inna
    > sprawa że jest to subiektwne odczucie i może ci się wydawać że ta osoba
    > jest jedynie przypadkowym elelmentem natomiast ktoś inny może się
    > upierać że jest wprost przeciwnie.
    > Ten temat był poruszany niedawano na pl.comp.grafika lub pl.comp.dtp
    > (chyba w kwietniu lub początek maja), przejrzę archiwum i postaram się
    > znaleźć.

    Chodzi mi o to czy zdjęcia grupiwe, które przedsawiają grupę ludzi można
    potraktować jako tłum?


    >> 2. czy jeśli spytam każdego przed robieniem zdjęć czy mogę umieszczać je w
    >> sieci to czy to "się liczy"? Oczywiście w razie rządania zdjęcie
    >> odpowiednie usunę, ale jeśli ktoś by od razu poszedł do sądu (co jest
    >> raczej niemożliwe) to czy mogę powołać się na takie słowo?
    > Umowy ustne mają to do siebie że jeśli nie masz swiadków a obiekt zmieni
    > zdanie to będzie ci raczej ciężko udowodnić fakt że wcześniej wyraził
    > zgodę więc dużo bezpieczniej było by jednak posiadać taką zgodę na
    > piśmie.

    Jeśli doszłoby do rozprawy to chyba musi zeznawać pod przysięgą?


    >> 4. jeśli nie znam jakieś osoby, albo nie mam do niej konaktu i nie mogę go
    >> ustalić to czy taka fotka jest już kompletnie "stracona"?
    > Jeśli osoba ta stanowi ważny element zdjęcia to moim zdaniem lepiej już
    > spisać takie zdjęcie na straty niż mieć później z tego powodu problemy.

    No tak, tylko ja nie mam zamiaru:
    + zarobić na tym
    + ośmieszyć kogos
    + upierać się przy zostawieniu fotki

    Poza tym czy dzieci też mam pytać o zgodę? Ich rodziców? Czy jak?
    Jak np robiłem dziś fotki nad jeziorem, i gdzieśtam taplały się dzieciaki,
    zrobiłem kilka zbliżeń na nie również, ale czy ta fotka zostaje tylko moja
    w myśl zasady nie wystawiania? Chore to wszystko.

    W tym linku co mi podałeś napisano, że w sprawach zakładanych przez sąd
    chodzi o udowodnienie tego, że ktoś został srzywdzony/zhańbiony/itd. Czy
    jeżeli nie pisze "to jest ten #%^#$&#%*", tylko jakiś neutralny (lub bez)
    komentarz "jeziorko blabla jest w jednej części przystosowane dla dzieci"
    i tu fotka? (właściwie to to jest zalew..) :)


    --
    Dominik Chmaj _| _ o o |_ ICQ: 101929211
    www.dominik.kei.pl (_| (_) (\/) | (\) | |\ GG: 919564

    Rzeszów - łączmy się: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow


  • 16. Data: 2003-06-01 09:35:29
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: "Ali Gator" <a...@i...pl>


    Użytkownik "Ninik" <n...@d...kei.pl> napisał w wiadomości
    news:do04eDFlnhrl-pn2-ynGwNd7vVLlz@localhost...
    > Jeśli doszłoby do rozprawy to chyba musi zeznawać pod przysięgą?

    Ale nie wiadomo komu sąd uwierzy. A to on będzie stroną skarżącą.


    > Poza tym czy dzieci też mam pytać o zgodę? Ich rodziców? Czy jak?
    > Jak np robiłem dziś fotki nad jeziorem, i gdzieśtam taplały się dzieciaki,
    > zrobiłem kilka zbliżeń na nie również, ale czy ta fotka zostaje tylko moja
    > w myśl zasady nie wystawiania? Chore to wszystko.

    Każdy z nas ma prawo do ochrony własnej prywatności i swojego wizerunku i
    nie ma w tym nic chorego.
    Skoro publikowanie zdjęć innych jest zabawą problematyczną, to zacznij
    fotografować architekturę, przyrodę, zwierzaki, zachody słońca, itp. Tematy
    są równie wdzięczne, a problemów zdecydowanie mniej.
    Ew. rób zdjęcia samemu sobie, to niczym nie grozi. ;-)


    Pzdr

    A.



  • 17. Data: 2003-06-01 12:10:03
    Temat: Re: Prawa autorskie dotyczące zdjęć.
    Od: "Ninik" <n...@d...kei.pl>

    "Ali Gator" <a...@i...pl> nakombinował(a) coś takiego:
    >> Jeśli doszłoby do rozprawy to chyba musi zeznawać pod przysięgą?
    > Ale nie wiadomo komu sąd uwierzy. A to on będzie stroną skarżącą.

    No tak, tylko wtedy tamta osoba kłamie, a co za tym idzie łamie prawo.
    Jeśli to jej udowodnie to grozi jej odpowiedzialność karna? Przyprowadze
    np. świadka zdarzenia.


    >> Poza tym czy dzieci też mam pytać o zgodę? Ich rodziców? Czy jak?
    >> Jak np robiłem dziś fotki nad jeziorem, i gdzieśtam taplały się dzieciaki,
    >> zrobiłem kilka zbliżeń na nie również, ale czy ta fotka zostaje tylko moja
    >> w myśl zasady nie wystawiania? Chore to wszystko.
    > Każdy z nas ma prawo do ochrony własnej prywatności i swojego wizerunku i
    > nie ma w tym nic chorego.

    Niby tak, ale jeśli ktoś nie protestuje robieniu zdjęc, a one nie szargają
    jego opinii, nie narażają go na nic itd to w czym problem? Jeśli kogoś
    mogę zobaczyć, czyli sfotografować to czy inni nie moga rownie dobrze tej
    osoby widzieć?


    > Skoro publikowanie zdjęć innych jest zabawą problematyczną, to zacznij
    > fotografować architekturę, przyrodę, zwierzaki, zachody słońca, itp. Tematy
    > są równie wdzięczne, a problemów zdecydowanie mniej.
    > Ew. rób zdjęcia samemu sobie, to niczym nie grozi. ;-)

    Problem jest w tym że wiele osób prosi mnie o wystawienie fotek gdzieś w
    sieci, nie noszę ze sobą ani w ogóle jakiś świstków do podpisywania
    uprawnień. Problem w tym że nie wsyztskich zawsze mogę spytać.
    Owszem fotek takich jest dużo, ale ttrudno mieć aparat i nie robić fotek
    ludziom. Choćby jakieś imprezy czy inne zawody :)

    --
    Dominik Chmaj _| _ o o |_ ICQ: 101929211
    www.dominik.kei.pl (_| (_) (\/) | (\) | |\ GG: 919564

    Rzeszów - łączmy się: news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1