Mam w pracy ustalony 5 dniowy i 40 godzinny tydzien pracy, 8 godzin
dziennie. Sa jednak przypadki ze trzeba pracowac w sobote w zamian
dostajac dzien wolny aby zachowac 5 dniowy tydzien pracy. Jednak w sobote
pracuje 7 godzin.
szef wymyslil sobie ze w takim ukladzie dostaje dzien wolny ale brakujaca
godzine musze odpracowac. Czy jest to zgodne z nowym kodeksem pracy skoro
zgodnie z regulaminem pracy soboty powinny byc wolne? Czy moze powinien
rozliczac ze za kazda przepracowana sobote nalezy sie caly dzien wolny?
Pozdrawiam

= = = = = = = = = = = = = = = = = =
K. Czerwiński
krzys<cut>@poczta.fm
(wytnij co niepotrzebne)

do góry

On Sun, 18 Jan 2004 17:59:53 +0100, "Krzys" <krzys(cut)@poczta.fm>
wrote:

>Mam w pracy ustalony 5 dniowy i 40 godzinny tydzien pracy, 8 godzin
>dziennie. Sa jednak przypadki ze trzeba pracowac w sobote w zamian
>dostajac dzien wolny aby zachowac 5 dniowy tydzien pracy. Jednak w sobote
>pracuje 7 godzin.

ręce opadają i scyzoryk się w kieszeni otwiera

na miejscu szefa to bym w ramach redukcji etatów wywalił Cie na zbity
ryj





futszaK
598339018 601061867
Telefon to wynalazek SZATANA !!!

do góry

Użytkownik "futszaK" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ibhl00tbgu70c6l519qffl0huc7jiaq4po@4ax.com...
>
> ręce opadają i scyzoryk się w kieszeni otwiera

wlasnie!!!
na widok takiego sknerowatego szefa

>
> na miejscu szefa to bym w ramach redukcji etatów wywalił Cie na zbity
> ryj

w sumie ja tez

pozdro

do góry

On Sun, 18 Jan 2004 19:53:03 +0100, "xmarcel"
<x...@b...gazeta.pl> wrote:

>> ręce opadają i scyzoryk się w kieszeni otwiera
>wlasnie!!!
>na widok takiego sknerowatego szefa

od dawna uważałem że praca na tak zwany etat jest krzywdząca dla obu
stron, bo pracownik się miga od roboty (w końcu i tak ma płacone), a
pracodawca stara się wycisnąć z pracownika jak najwięcej (bo przecież
mu płaci)





futszaK
598339018 601061867
Telefon to wynalazek SZATANA !!!

do góry