Witam Szanownych Państwa

Mam, a raczej mamy, bo jest nas koło 70 osób, poważny problem a dotyczy
on jednej z Warszawskich inwestycji. Uciekając przed wpisem syndyka do
hipoteki zawarliśmy współwłasnościowe aky notarialne. Kilka dni później
złożony został wniosek o przymusowy wpis do hipoteki przez syndyka.
Obecenie mamy zamiar dokonać zniesienia współwłasności i podpisac
ostateczne akty notarialne. Tu wielkie zaskoczenie, ponieważ dowiadujemy
się od notariusza, że akty notarialne wiążą się, ze stworzeniem nowej
księgi wieczystej, co z kolei pociąga za sobą przepisanie tam wniosku
syndyka. Oznaczałoby to, że na naszych lokalach ciążyła będzie hipoteka,
przed którą tak staraliśmy się uciec.

Moje pytanie brzmi, czy ten notariusz ma rację; a jeśli tak to czy jest
sposób na obejście tej sytuacji (w ostateczności pozostaje nam chyba
tylko nie znoszenie współwłasności i oczekiwanie na rozpatrzenie wniosku)

Bardzo proszę o pomoc, odesłanie do prawnika, notariusza, czy też do
innego źródła. Nie jest to zapewne sprawa precedensowa i ktoś kiedyś
musiał mieć taki problem.

Pozdrawiam
Pacyko

do góry