Zostałem pomówiony,
Pytanie:
Czy warto dochodzić swoich praw? (szkoda nerwów i czasu?)
Gdzie się to zgłasza? (policja, sąd - ewentualnie jakaś procedura)
Jak w takich sytuacjach wygląda sprawa z korzystania z pomocy prawnika?
(raczej nie chciałbym ponosić kosztów).

Desoft

do góry

Użytkownik Desoft napisał:
> Zostałem pomówiony,
> Pytanie:
> Czy warto dochodzić swoich praw? (szkoda nerwów i czasu?)

Warto

> Gdzie się to zgłasza? (policja, sąd - ewentualnie jakaś procedura)

Piszesz pozew do sądu rejonowego

> Jak w takich sytuacjach wygląda sprawa z korzystania z pomocy prawnika?
> (raczej nie chciałbym ponosić kosztów).

Za prawnika musisz zapłacić, ale to potem zasądzą od skazanego.
Sam pozew to 300 zł.

pozdrawiam
Arek

do góry

> Piszesz pozew do sądu rejonowego
(...)
> Za prawnika musisz zapłacić, ale to potem zasądzą od skazanego.


pozew, skazanego?

Chyba Ci się procedury mieszają. Albo piszesz pozew w postępowaniu cywilnym o
naruszenie dóbr osobistych
albo
prywatny akt oskarżenia o przrestępstwo z 212 k.k. i tam może ewentualnie
dojść do skazania.

pzdr
mk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Desoft" <d...@i...pl> napisał
> Czy warto dochodzić swoich praw? (szkoda nerwów i czasu?)

Zależy od Ciebie i co chcesz uzyskać.

> Gdzie się to zgłasza? (policja, sąd - ewentualnie jakaś procedura)

post karne prywatnoskargowe- Sąd lub Policja, potem trzeba wyłożyć zaliczkę
na koszty sądowe,
post. cywilne - pozew do Sądu. Jak otworzysz karne, pozew możesz załączyć do
niego - powództwo adhezyjne (cyhyba, ze prywatnoskargowe to wyklucza, bo
już nie pamiętam).

do góry

Desoft pisze:
> Zostałem pomówiony,

A konkretnie?

[ciach]

> (raczej nie chciałbym ponosić kosztów).

ROTFL

do góry