Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:c9fsa1$fvq$1@news.onet.pl...

> czytasz? ;)

Wyobraź sobie, że tak:-) A Ty nie?:-)

HaNkA

do góry

HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Wyobraź sobie, że tak:-) A Ty nie?:-)

Regulaminu poczty jeszcze mi się nie zdarzyło :)
Z innymi różnie bywa. Ale jak nie doczytam, to przynajmniej będę
wiedział do kogo mieć pretensje :)

KG

do góry

Dziekuje za odpowiedzi, znaczy sie zostalem okradziony w swietle przepisow
i nikt nie poniesie za to odpowiedzialnosci. Do czego to wszystko zmierza.

Nie chodzi o pieniadze tylko zasady.

Nigdy tego nie zrozumiemm ale widocznie osoby stanowiace prawo w tym kraju
sa....
A argument ze czyta sie wczesniej, to nie argument, ciekawe kto ze zwyklych
smiertelnikow zna np Ustawe "Prawo Pocztowe"

Przepisy powinny być jasne i logiczne!!

SI

do góry

> smiertelnikow zna np Ustawe "Prawo Pocztowe"
> Przepisy powinny być jasne i logiczne!!

Wiesz ... calej ustawy nie znam, ale wiem, ze paczki
nalezy ubezpieczac. I tylko ta wiedza mi jest
do tego potrzebna zeby nie byc na twoim miejscu ...

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

Dnia Tue, 1 Jun 2004 13:28:00 +0200, Portator
<i...@N...solutions.net.pl> napisał:

> Dziekuje za odpowiedzi, znaczy sie zostalem okradziony w swietle
> przepisow i nikt nie poniesie za to odpowiedzialnosci. Do czego to
> wszystko zmierza.

Zostałeś okradziony przez złodzieja w paczkarni. Wbrew przepisom.
Wypłacono ci odszkodowanie zgodne z przepisami. Jak złapią złodzieja
możesz go pozwać o odszkodowanie. Zgodnie z przepisami.

> Nie chodzi o pieniadze tylko zasady.

O zasady. Racja. A taką zasadą jest, że nieznajomosc prawa szkodzi.

> Nigdy tego nie zrozumiemm ale widocznie osoby stanowiace prawo w tym
> kraju sa....

Rozumiemm, że prawo powinno chronić ludzi, którzy ubezpieczenie przesyłek
uważają za zbędny wydatek.

> A argument ze czyta sie wczesniej, to nie argument, ciekawe kto ze
> zwyklych smiertelnikow zna np Ustawe "Prawo Pocztowe"

Przepisy opublikowane w Dzienniku Ustaw uważa się za powszechnie znane. A
racjonalnie myślacy człowiek nie wysyła przesyłek o wartości ponad 1000
złotych bez ubezpieczenia.

> Przepisy powinny być jasne i logiczne!!

A co w tym przepisie Prawa Pocztowego jest niejasne lub nielogiczne?


--
Falkenstein
Oderint dum Metuant

do góry

> Witam serdecznie.
> Pierwszy raz pisze na grupe.
> Mam pytanie, nadalem paczke pocztowa za pobraniem ok. 1300 pln. Paczka
> zaginela, oczywiscie w niewyjasnionych okolicznosciach. Po reklamacji, ktora
> Poczta Polska uznala za zasadna otrzymalem odszkodowanie w wysokosci 95,43 -
> zamiast pobrania w kwocie 1300 pln. Oczywiscie odwolam sie od tej decyzji,
> czy mam jakies szanse??
> Ustawa o Prwaie Pocztowym w Art. 58. mowi:
>
> 1. Z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania powszechnej usługi
>  pocztowej przysługuje odszkodowanie:
> ...
>   2) za utratę paczki pocztowej - w wysokości żądanej przez nadawcę, nie
>     wyższej jednak niż dziesięciokrotność opłaty pobranej za jej nadanie;

4 lata temu miałem podobną sytuację, podobną kwotę pobrania, ale... adresat
ją... ODEBRAŁ! Problem polegał na tym, że odebrał ją NIE na poczcie, ale
przyszedł ktoś, kto podał się za "listonosza od paczek", a jako że adresat
spodziewał się przesyłki, to... zapłacił, odebrał paczkę i OK.
A ja czekam i czekam na kaskę... :( Po 3 tygodniach skontaktowałem się z
adresatem, bo ani paczki z powrotem ani kaski. Adresat zdziwiony, że 2 tygodnie
temu - mówi - przecież odebrał paczkę, jest zadowolony itd. :-o
Co się okazało: ktoś ukradł paczkę z pociągu/wagonu poczty i poszedł do
adresata, podał się za listonosza i... skasował kaskę! Na szczęście - tak jak
listonosz - zostawił jeden odcinek, a adresat go nie wyrzucił, poszedł na
pocztę, zeznał jak było, pokazał kwitek i... "już" po 3 m-cach poczta wypłacił
mi całą kwotę pobrania! Oczywiście - bez odsetek, ale na to machnąłem ręką.
Paczka wartościowa nie była.

Pozdrawiam:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <c9houa$7nu$1@atlantis.news.tpi.pl>, Portator wrote:
> Dziekuje za odpowiedzi, znaczy sie zostalem okradziony w swietle przepisow
> i nikt nie poniesie za to odpowiedzialnosci. Do czego to wszystko zmierza.

Parę dni temu pisał ktoś na tej grupie, że zgłosił na policji kradzież
paczki na poczcie. Podobno przyjęli, przesłuchania i śledztwo było.
Poszukaj tego posta (nie dalej jak do 2 tyg. wstecz). Myślę, że jeśli
jest, tak jak ktoś opisywał, to warto zgłosić.

Renata

--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński

do góry

Właśnie mi paczka zginęła :(( Wysłana 21.05 priorytetem do dnia dzisiejszego
nie dotarła - za pobraniem :(((

Ech.... Polska cała.... :((((

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry