On Tuesday, April 23, 2019 at 4:00:45 PM UTC+2, J.F. wrote:

> "za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub pchającą
> rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub inwalidzki,
> osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do 10
> lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;"
>
> Swietnie pasuje do hulajnogi ... ale bez napedu.

no nie, "znikles" pierwsza czesc definicji pieszego, a ona dotyczy 99% pieszych,
czyli ot, taki "zwykly pieszy" ;) nie pchajacy niczego...

czyli
pieszy -osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót
lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami;

aktualnie te wszystkie rolki, deskorolki, hulajnogi itp nie sa pojazdami w sensie
PoRD (traktuje sie je raczej jako zabawki), czyli uzytkownik nie jest "w pojezdzie",
z czego wynika, ze jest na drodze uznawany za pieszego

do góry

Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1b33b1c1-6af3-4fdb-9502-95c24efaec6c@go
oglegroups.com...
On Tuesday, April 23, 2019 at 4:00:45 PM UTC+2, J.F. wrote:
>> "za pieszego uważa się również osobę prowadzącą, ciągnącą lub
>> pchającą
>> rower, motorower, motocykl, wózek dziecięcy, podręczny lub
>> inwalidzki,
>> osobę poruszającą się w wózku inwalidzkim, a także osobę w wieku do
>> 10
>> lat kierującą rowerem pod opieką osoby dorosłej;"
>
>> Swietnie pasuje do hulajnogi ... ale bez napedu.

>no nie, "znikles" pierwsza czesc definicji pieszego, a ona dotyczy
>99% pieszych, czyli ot, taki "zwykly pieszy" ;) nie pchajacy
>niczego...
>czyli
>pieszy -osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą
>na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami;

>aktualnie te wszystkie rolki, deskorolki, hulajnogi itp nie sa
>pojazdami w sensie PoRD (traktuje sie je raczej jako zabawki), czyli
>uzytkownik nie jest "w pojezdzie", z czego wynika, ze jest na drodze
>uznawany za pieszego

Ale kto uwaza i na jakies podstawie ?

Bo o ile rolki i deskorolki bez napedu mozna by uznac za zabawki,
hulajnogi bez napedu ... mnie przypominaja rower, ale to bez
znaczenia.

Ale z napedem ... kto uwaza i dlaczego :-)

A ciag dalszy ... myslicie, ze takie "urzadzenia transportu
osobistego" o predkosci ~20km/h, to dopusza na chodniku, czy wyrzuca
na DDR lub jezdnie ?

J.

do góry

W dniu 23.04.2019 o 08:24, Miroo pisze:

> Ktoś wrzucił na inną grupę takiego linka:
> https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,sad-uzn
al-ze-jadacy-na-hulajnodze-elektrycznej-nie-jest-pie
szym,289251.html

" Uznał w wyroku, że tego typu pojazd, mimo braku zapisów w polskim
prawie, należy traktować, jak motorower. "

Czyli przepisy mówią, że nie mówią że to motoroer, ale sąd uznał. Czyli
tak jakby mało znacząco. Jest też wiele wyroków w drugą stronę.

Shrek

do góry

Śmiało dawaj sygnatury ;-) aha i pamiętajmy o Czeszce której kulsony wkleily mandat
za kolizję z pieszym ;-)

do góry

W dniu 23.04.2019 o 19:31, p...@g...com pisze:
> Śmiało dawaj sygnatury ;-) aha i pamiętajmy o Czeszce której kulsony
> wkleily mandat za kolizję z pieszym ;-)
>

Obawiam się, że ta dyskusja schodzi na zły kierunek. Wina, lub nie
pieszej ma niewiele wspólnego z tym, czy hulajnogocyklistę uznamy za
pieszego, kierującego pojazdem czy nawet pilota statku powietrznego.
Dokąd nie będziemy wiedzieli, za co policjant ukarał piesza, to trudno
oceniać zasadność tej decyzji.

A co do uznania za pojazd hulajnogi, to w zalezności od tego, co uznamy,
no to ewentualnie można by ukarać operatora hulajnogi za jazdę po chodniku.

do góry

kierunek kiedy kulsony probuja po swojemu interpretowac prawo jest zdecydowanie zly
... kiedy robia to w oderwaniu od rozumu jest jeszcze gorszy

https://lublin.onet.pl/elektryczna-hulajnoga-jak-mot
orower-lubelski-sad-przed-laty-orzekal-w-tej-sprawie
/ktjxggl

do góry

On Wednesday, April 24, 2019 at 8:15:58 AM UTC+2, p...@g...com wrote:
> kierunek kiedy kulsony probuja po swojemu interpretowac prawo jest zdecydowanie zly
... kiedy robia to w oderwaniu od rozumu jest jeszcze gorszy
>
> https://lublin.onet.pl/elektryczna-hulajnoga-jak-mot
orower-lubelski-sad-przed-laty-orzekal-w-tej-sprawie
/ktjxggl

No coz, dowcipy typu "Jak zwracac sie do prawnika o IQ mniejszym od 90? ...
wysoki sadzie" nie wziely sie znikad

cyt. z artyk.
"Jadący hulajnogą elektryczną taką, jak hulajnoga ofiary, nie jest również kierującym
rowerem, bo rower to pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą
mięśni osoby jadącej tym pojazdem. Rower wprawdzie może również być wyposażony w
napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy
ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada
do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h (art. 2 pkt 47 Prawa o ruchu drogowym).
Jednak moc silnika hulajnogi, którą jechał chłopiec w Lublinie, wynosiła 500 W."

cytat z PoRD
"rower może być wyposażony wuruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd
elektryczny zasilany prądem onapięciu nie wyższym niż 48V oznamionowej mocy ciągłej
nie większej niż 250W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo ispada
do zera po przekroczeniu prędkości 25km/h;"

Hulajnoga do 250W nie moze byc traktowana jako rower elektryczny, bo idea roweru el
(wg PoRD) jest WSPOMAGANIE, czyli trzeba pedalowac, zeby jechac i im szybciej sie
jedzie, tym mniejsze wspomaganie. Wiec zaden "rower" z manetka gazu nie jest rowerem
elektrycznym (a troche tego jezdzi). Hulajnoga sie nijak na to nie lapie, niezaleznie
od mocy.

Jesli potraktujemy ja jako motorower, to aktualnie oznacza zakaz poruszania sie po
drogach publicznych, gdyz:

1. Nie da sie obecnie kupic i zarejestrowac hulajnogi jako motorower
2. Jakos nie widze opcji, zeby ktos dal homologacje na cos takiego (jazda do 45km/h
stojac na podescie w ruchu ulicznym (jezdnia), calkiem mozliwe, ze nie spelni
wszystkich wymogow, np. droga hamowania)
3. No i mocno wzrosnie koszt: cena hulajnogi z homologacja, wymagane lusterka,
oswietlenie, klakson..., obowiazkowe OC, rejestracja...

Pozostaje czekac na update przepisow :(

WS

do góry

On Wednesday, April 24, 2019 at 9:58:10 AM UTC+2, J.F. wrote:

> Ale z napedem ... kto uwaza i dlaczego :-)
no... z braku sensownej alternatywy, zeby nie wylac dziecka z kapiela i nie
wprowadzic zakazu poruszania sie tym czyms
wyroki sadow byly "w obie strony", ci policjanci od ktorych watek sie ropoczyna

> A ciag dalszy ... myslicie, ze takie "urzadzenia transportu
> osobistego" o predkosci ~20km/h, to dopusza na chodniku, czy wyrzuca
> na DDR lub jezdnie ?

hm... slyszalem, ze rolki mialy isc na drogi rowerowe (tak chyba np. Niemcy maja), te
elektryczne podobno tez (w sumie tak teraz wiekszosc jezdzi, co jest troche w
sprzecznosci z byciem pieszym ;) )
natomiast nie wiem co w przypadku braku drogi dla row. jezdnia czy chodnik?

Ale teraz wybory, wiec (p)oslowie maja wazniejsze zajecia :(

do góry

--A ciag dalszy ... myslicie, ze takie "urzadzenia transportu
osobistego" o predkosci ~20km/h, to dopusza na chodniku, czy wyrzuca
na DDR lub jezdnie ?

to jest test na inteligencje :-) czy pojazd poruszajacy sie z predkoscia do 25 km/h
powinien poruszac sie na chodniku ?

ps nie musisz publicznie odpowiadac :-)

do góry

On Wednesday, April 24, 2019 at 10:11:05 AM UTC+2, p...@g...com wrote:

> to jest test na inteligencje :-) czy pojazd poruszajacy sie z predkoscia do 25 km/h
powinien poruszac sie na chodniku ?
>
> ps nie musisz publicznie odpowiadac :-)

to nie jest takie oczywiste ;), tzn. droga dla rowerow sama sie narzuca, ale przy
braku?
Obecnie (w pewnych sytaucjach) rower ma prawo sie poruszac chodnikiem, a 25km/h dosc
latwo sie przekracza
No i hulajnoga jadaca ~20 km/h po jezdni? Stawiam, ze nie przejdzie, rolki to juz bez
szans ;)
Pewnie skonczy sie na chodniku z zach. "szczeg. ostr." i pierwszenstwem dla pieszych

do góry