eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pieski
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 200

  • 11. Data: 2005-03-16 10:43:37
    Temat: Re: Pieski
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@u...net>

    Dnia 16.03.2005 cherokee <c...@n...o2.pl> napisał/a:
    > Moim zdaniem straz miejska powinna karać właścicieli luzno biegających psów
    > wysokimi mandatami (sciagalnymi), a psy bez włascicieli po prostu zabierac i
    > usypiac, moze by sie ludzie nauczyli.

    Mysle ze bledne podejscie.
    Zdarza sie tak (A wiem to z wlasnego doswiadczenia), ze pies przypadkiem
    sie wyrwie, lub wymknie z mieszkania. Inna sprawa, jest jednak, gdy jest
    to agresywne bydle, a inna gdzie niewinny maluch.

    --
    *** Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz ***
    *** l...@u...net / +48 505 433 946 / gg://5888 ***
    *** http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl ***
    *** P-IV-1.7GHz/512MB/40GB & Atari 1040STF/4MB/105MB user ***


  • 12. Data: 2005-03-16 10:49:17
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
    napisał w wiadomości news:d191s3$bmk$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Kurcze, ale ona nie musi się znać na psach i wiedzieć, ze boksery są
    > łagodne itp.

    Nie pasuje mi dres do boksera;)I w ogóle w dresie zimą??

    Pzdr
    Leszek


  • 13. Data: 2005-03-16 10:51:18
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz" <l...@u...net>
    napisał w wiadomości news:slrnd3g3r9.mso.lancaster@unix-secured.net...

    <Inna sprawa, jest jednak, gdy jest
    > to agresywne bydle, a inna gdzie niewinny maluch.\




    A on chciałby boksera radośnie podbiegającego do wszystkich usypiać:((
    Boję się takich, usypiać?

    Pzdr
    Leszek


  • 14. Data: 2005-03-16 11:06:17
    Temat: Re: Pieski
    Od: "cherokee" <c...@n...o2.pl>


    Użytkownik "Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz" <l...@u...net>
    napisał w wiadomości news:slrnd3g3r9.mso.lancaster@unix-secured.net...
    > Mysle ze bledne podejscie.
    > Zdarza sie tak (A wiem to z wlasnego doswiadczenia), ze pies przypadkiem
    > sie wyrwie, lub wymknie z mieszkania. Inna sprawa, jest jednak, gdy jest
    > to agresywne bydle, a inna gdzie niewinny maluch.

    Pies się nie wyrwa, bo nie miał z czego. Chłopak sobie stał spokojnie i
    patrzył, jak pies podbiega do wszystkich i ich obwąchuje. A co ja mam
    powiedzieć maluchowi, który chce pieska koniecznie pogłaskać - że każdy jego
    ruch rączką może wywołać agresję u psa? Dodam,ze pies był wysokości dziecka.
    I nie rozczulajcie się, proszę, nad losem psów, mozecie przeciez wpłacac 1%
    na schronisko, i wtedy psy byłyby zabierane w miejsce, skąd mogliby je
    odebrać właściciele. Oczywiście nie musiałyby byc usypiane.
    Jednak niezmiernie denerwuje mnie fakt, iż nie mozna spokojnie dziecka
    wysłac do przedszkola bez obaw, ze na spacerze nie zostanie pogryzione przez
    jakiegos psa. Wiec moze, gdy właściciel psa bedzie miał w perspektywie
    rozstanie sie na zawsze ze swoim podopiecznym, wezmie to pod uwage przy
    najblizszym spacerze.

    pozdr

    cherokee



  • 15. Data: 2005-03-16 11:11:14
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "cherokee" <c...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:d1947o$t2q$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > A co ja mam
    > powiedzieć maluchowi, który chce pieska koniecznie pogłaskać - że każdy
    > jego
    > ruch rączką może wywołać agresję u psa?

    Chcesz mu swoje lęki przekazać na całe życie? Powiedz "aja piesek" i sam
    boksera pogłaskaj. Nawet niegroźny pies ugryzie 'cykora" zachowującego się
    dziwnie.
    Nie ucz dziecka strachu przed psem bo jak spotka agrsywnego to i tak nic nie
    pomoże ale swoim panicznym zachowaniem może sprowaokować nawet
    najłagodniejszego.

    Pzdr
    Leszek


  • 16. Data: 2005-03-16 11:20:37
    Temat: Re: Pieski
    Od: "cherokee" <c...@n...o2.pl>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:d1948e$7hc$1@opal.icpnet.pl...
    > Chcesz mu swoje lęki przekazać na całe życie? Powiedz "aja piesek" i sam
    > boksera pogłaskaj. Nawet niegroźny pies ugryzie 'cykora" zachowującego się
    > dziwnie.
    Własnie o to chodzi,zeby nie musieć mówić dziecku, tego nie ruszaj, pieska
    nie głaskaj itp. Widziałeś kiedyś małe dziecko umiejące pogłaskać psa
    delikatnie?

    > Nie ucz dziecka strachu przed psem bo jak spotka agrsywnego to i tak nic
    nie
    > pomoże ale swoim panicznym zachowaniem może sprowaokować nawet
    > najłagodniejszego.

    Jak spotka agresywnego psa, to niestety nic mu nie pomoze poza skuleniem
    się i czekaniem, az pies odejdzie. Ale czy to nie jest sztuczne wpajanie
    strachu? Poza tym, dlaczego mamy tolerować nagminne wyprowadzanie psów bez
    smyczy i kaganców? Widziałeś jakąs stolice europejską z taka ilością luzno
    biegających psów? Nie pisze nawet o zafajdanych chodnikach i trawnikach.
    Naprawdę nie zalezy mi na usypianiu psów, bo je bardzo lubię, ale jak widze
    takiego, za przeproszeniem gówniarza bez szyi, nie umiejącego przypilnowac
    psa, to mnie szlag trafia. A pieskowi nie wytłumaczę, "nie rusz dziecka".
    Dlatego konieczne jest wprowadzenie surowych, egzekwowanych kar dla
    włascicieli psów.

    pozdr

    cherokee



  • 17. Data: 2005-03-16 11:21:22
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    news:d18s3i$10v$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > 1. Jaka jest odpowiedzialność cywilna i karna właściciela psa, gdy
    > zwierzę mnie pogryzie albo zniszczy mi ubranie.

    Kodeks cywilny: Art. 431. § 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje,
    obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od
    tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba
    że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
    § 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była
    odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może
    od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z
    okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i
    tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
    >
    > 2. Czy jeśli ktoś poszczuje mnie psem, mam prawo użyć siły tak jakby
    > wyciągnął nóż albo bejzbola? Innymi słowy czy jeśli spowoduję śmierć lub
    > kalectwo zwierzęcia, to będzie to obrona osobista? Czy ma znaczenie
    > rasa psa?

    Kodeks cywilny: Art. 424. Kto zniszczył lub uszkodził cudzą rzecz albo zabił
    lub zranił cudze zwierzę w celu odwrócenia od siebie lub od innych
    niebezpieczeństwa grożącego bezpośrednio od tej rzeczy lub zwierzęcia, ten
    nie jest odpowiedzialny za wynikłą stąd szkodę, jeżeli niebezpieczeństwa sam
    nie wywołał, a niebezpieczeństwu nie można było inaczej zapobiec i jeżeli
    ratowane dobro jest oczywiście ważniejsze aniżeli dobro naruszone.
    >
    > 3. Czy jeśli ktoś poszczuje mnie psem, mogę (później, po zajściu) złożyć
    > zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, usiłowania zabójstwa albo coś
    > takiego? Czy jeśli dla ochrony swojego zdrowia lub życia będę musiał
    > zaatakować właściciela (np. aby wydał komendę "zostaw") mam prawo to
    > zrobić? Do jakich granic użycia siły mogę się posunąć (w grę wchodzą
    > wyłącznie gazy obezwładniające i ew. nóż - nie umiem "się bić").

    Kodeks wykroczeń: Art. 108. Kto szczuje psem człowieka, podlega karze
    grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
    >
    > I lżejsze rzeczy:
    > 4. Czy jeśli pies jest za płotem na posesji a widać, że nie będzie miał
    > kłopotów z jego przeskoczeniem (wielkie bydlę za niską siatką), to czy
    > można _cokolwiek_ z tym zrobić? Jeśli tak to co? Kto może mu nakazać
    > uwiązanie bydlęcia albo podwyższenie płotu?

    Kodeks wykroczeń: Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków
    ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych
    albo karze nagany.
    >
    > 5. Czy można wezwać policję, jeśli ktoś wyprowadza na osiedlu psa bez
    > smyczy i kagańca? Jaka za to grozi kara? Chciałbym postraszyć co
    > bardziej bezmyślnych właścicieli on-nie-gryzie-niech-pan-sie-nie-boi.
    > Bardzo mi zależy na odpowiedzi na to pytanie (oraz 1).

    Odpowiedź jest identyczna, jak wyżej. Jeśli to ratlerek, to kaganiec pewnie
    byłby przesadą, ale ma być na smyczy. Przy większym psie powinien mieć
    kaganiec. Podwórko, ulica, to nie arena i przechodnie nie muszą ujarzmiać
    psów.


  • 18. Data: 2005-03-16 11:31:45
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "cherokee" <c...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:d1952k$6h1$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Własnie o to chodzi,zeby nie musieć mówić dziecku, tego nie ruszaj, pieska
    > nie głaskaj itp. Widziałeś kiedyś małe dziecko umiejące pogłaskać psa
    > delikatnie?
    Często spotykam. Zdrowy psychicznie pies dziecku krzywdy nie zrobi. No, może
    językiem;)
    Ale "psychicznych" to się bardziej wśród ludzi spodziewaj;)


    > Poza tym, dlaczego mamy tolerować nagminne wyprowadzanie psów bez
    > smyczy i kaganców?

    Takie życie.

    Pzdr
    Leszek


  • 19. Data: 2005-03-16 11:44:11
    Temat: Re: Pieski
    Od: "romek" <r...@a...com.pl>

    > Takie życie.
    Niestety, takie jest powszechne podejście. Więcej u nas "obrońców zwierząt"
    niż normalnych ludzi. Zdolność obiektywnej oceny zachowań psów przez ich
    właścicieli jest niestety mocno ograniczona, no bo każdy piesek jest miły i
    nie gryzie...
    Kup gaz - najlepiej dwie szt. - jedną na psa drugą na jego właściciela/kę.
    Trzeba brać sprawy w swoje ręce!



  • 20. Data: 2005-03-16 12:02:34
    Temat: Re: Pieski
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "fv" <f...@c...com> napisał w wiadomości
    news:d197d5$hgi$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > HaNkA ReDhUnTeR claimed:
    >> Art. 77. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności
    >> przy
    >> trzymaniu zwierzęcia, - podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze
    >> nagany. (...)
    >
    > Aha, czyli nic nie można im zrobić :(

    komu zrobic, co ty pierd.. ? Zabic chcesz czy czytac nie potrafisz?


    > Wygląda na to, że trzeba kupić gaz, gwizdek na psy i dobrą imitację

    tylko pamietaj ze za naduzycie mozeszz do pojsc do wiezenia


    > broni palnej aby poczuć się odrobinę bezpieczniej. Szkoda :(

    juz to widze, jak pies sie zatrzymuje, "o nie nie strzelaj prosze" :-)

    P.




strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1