Witam serdecznie drogich grupowiczów...

Zostałam oszukana przez ZUS. Starałam się o przyznanie mi odszkodowania w
związku z wypadkiem w drodze z pracy. Lekarz, niejaki dr F. stwierdził, że
uszczerbek na zdrowiu wynosi 0%. Może nie byłoby w tym stwierdzeniu nic
szokującego, gdyby nie to, że lekarz ten jako pierwszy zdiagnozował u mnie
uszkodzenie czynnościowe błędnika lewego, a swoją decyzją komisyjną zaprzeczył
wcześniejszej diagnozie.
Pierwszą diagnozę dr F. potwierdziła również inna placówka zdrowia, po
wykonaniu niezależnych badań specjalistycznych (wyniki dołączyłam do
dokumentacji ZUS).
Dodam jeszcze, że w związku z tym wypadkiem zostałam zakfalifikowana jako osoba
o lekkim stopniu niepełnosprawności.

Poinformowano mnie, że w związku z decyzją odmowną mogę złożyć odwołanie.
Niestety nie posiadam wykształcenia prawniczego, w związku z czym nie potrafię
poprawnie zredagować takiego odwołania.
Niestety na internecie nie znalazłam żadnych wskazówek (wzorów) odnośnie tego
rodzaju pism.
Poproszę o pomoc i z góry dziękuje.

Z poważaniem - Ewa

Ps: A może porywam się z motyką na słońce..??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry