eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odzyskanie należności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2009-03-27 22:49:27
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Piotr" <h...@y...com> napisał w wiadomości
    news:gqjcok$tvm$1@news.vectranet.pl...
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    >
    >> Samo wygranie sprawy nie gwarantuje, że dłużnik zapłaci, nieraz trzeba
    >> poszukać jeszcze jakiegoś majątku do egzekucji, i podobnie: możesz go
    >> szukać samemu, albo zrobić za czyimś pośrednictwem.
    >
    > To ja pozwolę sobie podczepić się pod wątek :) ponieważ widzę że kolega
    > Liwiusz jest "z branży" :)
    > Sprawę wygrałem, wyrok z tytułem wykonawczym leży u komornika już około 6
    > miesięcy i nic.
    > Firma-dłużnik (sp. z o.o.) - były pracodawca jest oczywiście niewypłacalna

    Masz postanowienie komornika?
    Bo chyba z funduszu gwarantowanych świadczeń coś Ci się mogłoby należeć?


  • 22. Data: 2009-03-28 06:47:27
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Piotr pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    >
    >> Samo wygranie sprawy nie gwarantuje, że dłużnik zapłaci, nieraz trzeba
    >> poszukać jeszcze jakiegoś majątku do egzekucji, i podobnie: możesz go
    >> szukać samemu, albo zrobić za czyimś pośrednictwem.
    >
    > To ja pozwolę sobie podczepić się pod wątek :) ponieważ widzę że kolega
    > Liwiusz jest "z branży" :)
    > Sprawę wygrałem, wyrok z tytułem wykonawczym leży u komornika już około 6
    > miesięcy i nic
    > Firma-dłużnik (sp. z o.o.) - były pracodawca jest oczywiście niewypłacalna
    > (żadnych nie/ruchomości, pracowników i oficjalne konta zajęte przez
    > komornika) i chciałem zapytać jakie są dalsze możliwości?
    > Można w jakiś sposób domagać się tych pieniędzy od udziałowców? albo
    > zarządu?

    kodeks spółek handlowych:
    art. 299
    § 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna,
    członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.

    § 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której
    mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o
    ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że
    niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie
    postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo
    niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia
    postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.


    Jeśli zatem otrzymasz od komornika postanowienie o umorzeniu egzekucji z
    uwagi na jej bezskuteczność, a członkowie zarządu zaniedbali konieczność
    zgłoszenia wniosku o upadłość, to możesz próbować dochodzić od nich
    należności w powyższy sposób. Wymaga to jednak wytoczenia nowej sprawy
    sądowej - tym razem skierowanej już do konkretnych członków zarządu
    prywatnie.


    > Zarząd jest 1os. - gość z tego co się zorientowałem łącznie ma
    > zarejestrowanych około 20 spółek i żadna oczywiście nie jest oficjalnie jego
    > własnością ani z żadnej nie pobiera wynagrodzenia - oficjalnie ot taki
    > "filantrop", bezrobotny i bez majątku ale jeżdżący BMW X5 (oficjalnie
    > oczywiście też nie jego).
    > I tu kolejne pytanie na ile skuteczne są firmy szukające majątków i ile % za
    > to inkasują?

    Szkoda pieniędzy. Skoro ten człowiek to zawodowy słup, to wiadomo,
    że nikt u niego nie znajdzie niczego wartościowego. A jeżdżenie czyimś
    autem nie zawsze jest karalne.

    >
    > Jako ciekawostkę mogę podać że w PIP już 4. inspektor próbuje się do niego
    > dobrać i nic.
    > Klasyczny przykład "zamotania do kwadratu" zależności kto gdzie ma udziały i
    > za co odpowiada.
    > Pierwszy inspektor z jakim rozmawiałem w PIP powiedział mi od razu że on
    > (inspektor) pracował kiedyś w windykacji i patrząc na tą sprawę mogę od razu
    > zapomnieć o swoich pieniądzach.
    > Chodzi o około 15tys zł - niby nie dużo, ale dla mnie to sporo.
    > Więcej szczegółów nie chcę pisać bo ten dłużnik i tak jest znany w
    > środowisku i już mało która firma windykacyjna jak usłyszy to nazwisko to
    > chce wogóle rozmawiać.
    > Będę wdzięczny za wszelkie pomysły (no może poza siłowymi).


    Prawda jest taka, że są ludzie, którzy finansowo nic nie mają do
    stracenia. Tak zwane słupy zostają prezesami, dorabiają się milionowych
    długów, a prawdziwi zleceniodawcy i beneficjenci tych układów są poza
    widocznym kręgiem.

    Nie od dziś wiadomo, że pieniędzy nie pożycza się byle komu, a
    dopisek "sp. z o.o." w nazwie przedsiębiorstwa wcale nie oznacza, że jet
    to partner godny zaufania. Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.

    --
    Liwiusz


  • 23. Data: 2009-03-28 07:02:50
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Cavallino pisze:
    > Użytkownik "Piotr" <h...@y...com> napisał w wiadomości
    > news:gqjcok$tvm$1@news.vectranet.pl...
    >> Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
    >>
    >>> Samo wygranie sprawy nie gwarantuje, że dłużnik zapłaci, nieraz
    >>> trzeba poszukać jeszcze jakiegoś majątku do egzekucji, i podobnie:
    >>> możesz go szukać samemu, albo zrobić za czyimś pośrednictwem.
    >>
    >> To ja pozwolę sobie podczepić się pod wątek :) ponieważ widzę że
    >> kolega Liwiusz jest "z branży" :)
    >> Sprawę wygrałem, wyrok z tytułem wykonawczym leży u komornika już
    >> około 6 miesięcy i nic.
    >> Firma-dłużnik (sp. z o.o.) - były pracodawca jest oczywiście
    >> niewypłacalna
    >
    > Masz postanowienie komornika?
    > Bo chyba z funduszu gwarantowanych świadczeń coś Ci się mogłoby należeć?


    FGŚP wypłaca świadczenia w przypadku niewypłacalności pracodawcy w
    przypadku ogłoszenia upadłości.

    Dodatkowo płatne są tylko roszczenia powstałe na 3 miesiące przed
    ogłoszeniem upadłości, czyli jeśli firma do tej pory jej nie ogłosiła,
    to FGŚP za to nie zapłaci. Warunkiem wypłat z FGŚP jest fakt, aby
    spółka szybko (do 3 miesięcy) ogłosiła upadłość, jak tylko popadnie w
    kłopoty z wypłatą wynagrodzeń.

    Dodatkowo jest ograniczenie, że łączna kwota wypłat za okres jednego
    miesiąca, nie może przekraczać średniego wynagrodzenia.

    Tutaj jest akt prawny to regulujący
    http://fgsp.gov.pl/BIP/Ustawa_FGSP.pdf

    --
    Liwiusz


  • 24. Data: 2009-03-28 10:53:50
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:

    >> Masz postanowienie komornika?
    >> Bo chyba z funduszu gwarantowanych świadczeń coś Ci się mogłoby należeć?
    >
    >
    > FGŚP wypłaca świadczenia w przypadku niewypłacalności pracodawcy w
    > przypadku ogłoszenia upadłości.

    No właśnie.

    > Dodatkowo płatne są tylko roszczenia powstałe na 3 miesiące przed
    > ogłoszeniem upadłości

    No to tu jest problem faktycznie.
    Ale za to otwiera się furtka dotycząca odpowiedzialności członków zarządu.

    , czyli jeśli firma do tej pory jej nie ogłosiła,
    > to FGŚP za to nie zapłaci. Warunkiem wypłat z FGŚP jest fakt, aby spółka
    > szybko (do 3 miesięcy) ogłosiła upadłość, jak tylko popadnie w kłopoty z
    > wypłatą wynagrodzeń.

    Z wnioskiem o upadłość wierzyciel też się może zwrócić.


  • 25. Data: 2009-03-28 15:33:10
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: "Piotr" <h...@y...com>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości :

    > kodeks spółek handlowych:
    > art. 299
    > § 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie
    > zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
    >
    > § 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa
    > w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o
    > ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że
    > niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie
    > postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo
    > niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia
    > postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.
    >
    > Jeśli zatem otrzymasz od komornika postanowienie o umorzeniu egzekucji z
    > uwagi na jej bezskuteczność, a członkowie zarządu zaniedbali konieczność
    > zgłoszenia wniosku o upadłość, to możesz próbować dochodzić od nich
    > należności w powyższy sposób. Wymaga to jednak wytoczenia nowej sprawy
    > sądowej - tym razem skierowanej już do konkretnych członków zarządu
    > prywatnie.
    >
    > Prawda jest taka, że są ludzie, którzy finansowo nic nie mają do
    > stracenia. Tak zwane słupy zostają prezesami, dorabiają się milionowych
    > długów, a prawdziwi zleceniodawcy i beneficjenci tych układów są poza
    > widocznym kręgiem.
    >
    > Nie od dziś wiadomo, że pieniędzy nie pożycza się byle komu, a dopisek
    > "sp. z o.o." w nazwie przedsiębiorstwa wcale nie oznacza, że jet to
    > partner godny zaufania. Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie.
    >
    Dziękuję bardzo za zainteresowanie.
    Wnioskuję zatem że na FGŚP nie mam niestety co liczyć, a właśnie złożenie
    wniosku o upadłość chodziło mi po głowie.
    Zatem kolejne pytanie jakie mi się nasuwa to to jak nakłonić komornika do
    wystawienia postanowienia o umorzeniu, bo niestety raczej to też nie będzie
    łatwe. Komornik to pan któremu - z tego co wiem - brakuje niecały rok do
    emerytury a nieskutecznym ściąganiem należności od tej jednej firmy zajmuje
    się już prawie 2 lata. Jak to sensownie mu wyargumentować? Wyrok z klauzulą
    wykonywalności złożyłem u niego w sierpniu 2008.

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 26. Data: 2009-03-28 16:57:01
    Temat: Re: Odzyskanie należności
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Piotr pisze:


    > Dziękuję bardzo za zainteresowanie.
    > Wnioskuję zatem że na FGŚP nie mam niestety co liczyć, a właśnie złożenie
    > wniosku o upadłość chodziło mi po głowie.
    > Zatem kolejne pytanie jakie mi się nasuwa to to jak nakłonić komornika do
    > wystawienia postanowienia o umorzeniu, bo niestety raczej to też nie będzie
    > łatwe. Komornik to pan któremu - z tego co wiem - brakuje niecały rok do
    > emerytury a nieskutecznym ściąganiem należności od tej jednej firmy zajmuje
    > się już prawie 2 lata. Jak to sensownie mu wyargumentować? Wyrok z klauzulą
    > wykonywalności złożyłem u niego w sierpniu 2008.


    Po prostu go o to poproś, albo napisz "w związku z bezskutecznością
    egzekucji proszę o umorzenie egzekucji", wtedy będzie już związany Twoim
    żądaniem.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1