eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMałżeństwo, a zgoda od biskupa.. › Odp: Ma??e?stwo, a zgoda od biskupa..
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Paweł Furman" <bezspamesrswa!_szept1@poczta.onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Odp: Ma??e?stwo, a zgoda od biskupa..
    Date: Mon, 15 Sep 2003 02:18:10 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 81
    Sender: s...@p...onet.pl@213.199.198.172
    Message-ID: <bk30jc$bom$1@news.onet.pl>
    References: <9...@j...in.grey.debian.pl> <bk2rdk$4fm$1@news.onet.pl>
    <3...@d...ists.pwr.wroc.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213.199.198.172
    X-Trace: news.onet.pl 1063585196 12054 213.199.198.172 (15 Sep 2003 00:19:56 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 15 Sep 2003 00:19:56 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:164506
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik Artur Górniak <j...@g...ha.pwr.wroc.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:3...@d...ists.pwr.wroc.pl...

    > nie..
    > chodzi o umowe z proboszczem, ktoremu bede podpisywac papier, ze nie
    > bede przeszkadzac w chrzescijanskim wychowaniu dzieci.

    Tak, jest to warunek udizelenia ślubu kościelnego, wtakim przypadku ja
    opisałeś.

    > chce miec taki sam papier od jego strony podpisany, ze dzieci beda mialy
    > prawo same wybrac co chca i to wychowanie zacznie sie w momencie ich
    > dojzalosci jesli zechca.

    To trochę bez sensu bo ksiądz nie ma władzy nad Twoimi dziećmi.
    Jesli nie będziesz chciał i chposyłac na religię to ich nie poślesz, jeśli
    nie bedziesz chciał by przyjęły komunię to nie przyjmą (przynajmniej jako
    dzieci), etc.
    Jesli dzieciak wymysli sobi, że przestaje chodzić do kościoła to przestanie.
    Ksiądz owszem może go zapytać dlaczego, ale w żaden sposób nie może go
    zmusić ani do chodzenia na mszę ani tym bardziej do przyjęcia sakramentów (i
    chybażaden nie zdecydował by się na taki przymus).

    Czy możesz wymagac od księdza takiego świstka, raczej nie. To ty
    przychodzisz do niego i chcesz od niego usługę (ślub), to on ustala warunki
    wykonania tej usługi, jeśli ktorejś ze stron warunki nie odpowiadają to się
    rozchodzicie do domów i tyle.
    Poza tym (ale tego nie jestem w 100% pewien), taka deklaracja jaką
    podpiszesz i tak jest trudna do wyegzekwowania.
    Podejrzewam, że gdyby doszło do sytuacji w kr=tóej zabraniasz dzieciakowi
    pościa do Kościaoła miałbyś konflikt głównie z żoną a nie z Kościołem.

    >
    > jak mi nie odpowiada fiacik kupiony w fso to sprowadzam sobie zloma
    > mercedesa rocznik 71 z niemiec.
    >
    > powiem w ten sposob.. ja nie chce korzystac z uslug sredniowiecznej
    > instytucji..

    Uuuu....Kolejny wojujący ;)
    Ale nie rozwijajmy może wątku w tą stronę bo to nie ta grupa.

    > i jako osoba, ktora jest w tym kraju mniejszoscia
    > oczekiwalbym rownych praw i zadbania o to bym mial mozliwosc
    > rownouprawnienia w tych sprawach, w ktorych kosciol wprost powiedzial,
    > ze jest rowny panstwu. czyli w zawieraniu zwiazkow malzenskich.
    >

    jak pisałem powyzej, to ty prosisz o usługe i usługodawca okresla warunki na
    jakich ci może jej udzielić. Jesli stronom nie odpowiadają to nie zawierają
    umowy na uslugę.
    Nie uważasz że to co proponujesz brzmi nieco dziwnie. Wyobraź sobie że na
    twoim miejscu jest muzułmanin, poganin, buddysta, satanista i rząda by
    kościół uwzględnił jego warunki w proponowanych przez siebie usługach. W ta
    stronę to nie przejdzie.
    Gdyby to ksiądz przyszedł do ciebie wtedy ty miałbyś prawo ustalić warunki
    ale tak stawiam orzechy przeciwko dolarom, że ksiądz nie podpisze.

    > nie widze powodu by zwiazek cywilny nie mogl byc rownoznaczny zwiazkowi
    > koscielnemu.. skoro odwrotnie zostalo to wymuszone przez ciemnogrod
    > katolicki.
    >

    Prosiłbym bez obraxliwych komentarzy.
    Sprawa wygląda nieco inaczej.
    Pominięcie USC przy ślubie kościelnym jest pójsciem na rękę zawierającym
    związek, mniej formalności i biegania.
    USC musi mieć kwitek z zawarcia małżeń. Cała ceremonia jest mu na nic nie
    potrzebna, ot taka ładniejsza forma podpisania umowy.
    Pójście do kościoła to już sprawa sumienia i nic do tego państwu.
    Poprosty należąc do Kościoła w Polsce podlegasz równiez prawu RP. Natomiast
    z faktu polskiego obywatelstwa nie wynika podleganie prawu kościelnemu i z
    tego powodu państwo nie może narzucic Kościołowi przyjęcia kogokolwiek w
    swoje szeregi.



    Paweł


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1