eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ochroniarz mnie wyprosił
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2009-01-27 15:35:16
    Temat: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>

    Witam

    Zdarzyła mnie się dziś taka sytuacja: Obok biurowca znanej dużej firmy
    na 'P' biegnie sobie uliczka, na której zaparkowałem. Na uliczce nie
    było żadnych zakazów, innych znaków, szlabanów, płotów ani tablic 'Teren
    prywatny'. Po chwili podszedł do mnie ochroniarz i nakazał odjechać 'bo
    to teren budynku'. Nie chciałem się z ni kłócić więc odjechałem.

    Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    na jakie paragrafy mógłby się powołać?

    Adam Kłobukowski

    Btw. uliczka na pewno jest używana publicznie do zaopatrzenia sklepików
    które przy niej się znajdują.


  • 2. Data: 2009-01-27 15:38:18
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 27-01-2009 o 16:35:16 Adam Kłobukowski <a...@k...pl> napisał(a):

    > Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    > na jakie paragrafy mógłby się powołać?

    To jest typowa sprawa na charakter i pewnośc siebie a nie na paragrafy.
    Poćwicz asertywność i wzrok sokoła :-)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 3. Data: 2009-01-27 15:46:04
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Adam Kłobukowski" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:gln9jl$42a$1@achot.icm.edu.pl...

    > Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    > na jakie paragrafy mógłby się powołać?

    to nie ty masz sie na paragrafy powolywac tylko on ;)


  • 4. Data: 2009-01-27 15:47:17
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gln9jl$42a$1@achot.icm.edu.pl Adam Kłobukowski
    <a...@k...pl> pisze:

    > Zdarzyła mnie się dziś taka sytuacja: Obok biurowca znanej dużej firmy
    > na 'P' biegnie sobie uliczka, na której zaparkowałem. Na uliczce nie
    > było żadnych zakazów, innych znaków, szlabanów, płotów ani tablic 'Teren
    > prywatny'. Po chwili podszedł do mnie ochroniarz i nakazał odjechać 'bo
    > to teren budynku'. Nie chciałem się z ni kłócić więc odjechałem.
    > Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    > na jakie paragrafy mógłby się powołać?
    Czemu ty? Niech goryl się powołuje i udowadnia swoje uprawnienia.

    --
    Jotte


  • 5. Data: 2009-01-27 15:50:11
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    Adam Kłobukowski wrote:
    > Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    > na jakie paragrafy mógłby się powołać?

    Jakby mógł się powołać na paragrafy, to znaczyłoby, że jest w prawie. :)

    > Adam Kłobukowski

    Pozdrawiam, argothiel


  • 6. Data: 2009-01-27 16:00:40
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: Koala <k...@t...pl>

    On 27 Sty, 16:35, Adam Kłobukowski <a...@k...pl> wrote:
    > Zdarzyła mnie się dziś taka sytuacja: Obok biurowca znanej dużej firmy
    > na 'P' biegnie sobie uliczka, na której zaparkowałem. Na uliczce nie
    > było żadnych zakazów, innych znaków, szlabanów, płotów ani tablic 'Teren
    > prywatny'.
    Otóż to, słuszne spostrzeżenie. Ciebie obowiązują zakazy i informacje
    drogowe i ochroniarz może pocałować Cię w d.....
    Inna sprawa, że może Ci złośliwie porysować karoserię albo nawet
    bezprawnie wytarmosić :-)... i kłopot.
    Koala


  • 7. Data: 2009-01-27 16:14:13
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Adam Kłobukowski" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:gln9jl$42a$1@achot.icm.edu.pl...
    > Witam
    > Zdarzyła mnie się dziś taka sytuacja: Obok biurowca znanej dużej firmy
    > na 'P' biegnie sobie uliczka, na której zaparkowałem. Na uliczce nie
    > było żadnych zakazów, innych znaków, szlabanów, płotów ani tablic 'Teren
    > prywatny'. Po chwili podszedł do mnie ochroniarz i nakazał odjechać 'bo
    > to teren budynku'. Nie chciałem się z ni kłócić więc odjechałem.
    > Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    > na jakie paragrafy mógłby się powołać?
    > Adam Kłobukowski
    > Btw. uliczka na pewno jest używana publicznie do zaopatrzenia sklepików
    > które przy niej się znajdują.

    Jeśli uliczka nie posiadała oznakowania jako teren prywatny czy droga
    wewnętrzna, to pracownik ochrony przekroczył swe uprawnienia.


  • 8. Data: 2009-01-27 19:18:25
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen pisze:
    >
    > Użytkownik "Adam Kłobukowski" <a...@k...pl> napisał w wiadomości
    > news:gln9jl$42a$1@achot.icm.edu.pl...
    >
    >> Pytanie brzmi: czy ochroniarz był w prawie? Jeśli nie, to na przyszłość,
    >> na jakie paragrafy mógłby się powołać?
    >
    > to nie ty masz sie na paragrafy powolywac tylko on ;)

    No proszę - jesteś mądrzejszy i lepiej znasz prawo od sędziego sądu
    rejonowego ;->


  • 9. Data: 2009-01-28 06:07:19
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 27 Sty, 20:18, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    wrote:

    > No proszę - jesteś mądrzejszy i lepiej znasz prawo od sędziego sądu
    > rejonowego ;->

    A jaki jest właściwie stan twojej sprawy? Można gdzieś poczytać o tym?


  • 10. Data: 2009-01-28 09:48:35
    Temat: Re: Ochroniarz mnie wyprosił
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    przypadek pisze:
    > On 27 Sty, 20:18, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    > wrote:
    >
    >> No proszę - jesteś mądrzejszy i lepiej znasz prawo od sędziego sądu
    >> rejonowego ;->
    >
    > A jaki jest właściwie stan twojej sprawy? Można gdzieś poczytać o tym?

    Stan jest taki, że obie apelacje zostały odrzucone i ochroniarz wolny a
    ja skazany za rzekome uszkodzenie oczu ochroniarza.

    O "rzetelności" sądu niech świadczy to, że wg. uzasadnień jedna osoba
    była w dwóch miejscach jednocześnie, a bezprawne polecenia należy
    wykonywać, jeśli osoba je wydająca może przypadkiem nie znać prawa (bo
    jest tylko prostym pracownikiem fizycznym i nie musi go znać).

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1