> No i co z tego? Jak do Ciebie zadzwoni i Ci to powtorzy
> przez sluchawke to efekt bedzie identyczny, mozesz sobie co najwyzej
> poplakac.
>
jezeli tak jest naprawde to rzeczywiscie dziwne kraj ta Polska...

do góry

.... a nie łatwiej dać mu w ryj ? ...

do góry

Maciej wrote:

> Gnojek dopuścił się znieważenia, które jest przestępstwem.
> Zgłoś to do prokuratury.

MegaROTFL

> Pewnie od momentu otrzymania wezwania do chwili przesłuchania będzie
> posrany chodził.

Posrany to tu kto inny jest ;->

No, chyba że sobie z biednego Pawełka żartujesz udzielając mu tak
idiotycznych 'porad' ;)

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Pawel wrote:
> Pewien 18 letni gowniarz obrazil oraz oczernil mnie i moja ridzine przez

Straszne.

> gg.Chcialbym go oskarzyc.Z samego teskstu wynika ze tylko on mogl to

A o co tak konkretnie?

> napisac (gdyby sie bronil ze ktos inny u niego byl).Poza tym nie zna

SezU

> mnie nikt tak z jego otoczenia.Napisal to ze swojego nr gg ktory do
> dzisiaj uzywa.Mam rowniez swiadka ktory byl przy tym gdy wiadomosc

...który zdrowo cię prześwięci, jak będziesz go w charakterze świadka
ciąkać z powodu takiego idiotyzmu.

> doszla.Czy mam szanse wygrac sprawe w sadzie?Dodam ze bylo to okolo pol
> roku temu.

W sądzie masz szansę wygrać wyrok skazujący za robienie sobie jaj z
wymiaru sprawiedliwości. Oczywiście dla siebie.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
news:de7vpd$ngj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> MarekZ napisał(a):
>
>> Gdybym to ja byl tym gowniarzem, mialbys zerowe szanse, nawet gdyby
>> to bylo przedwczoraj. Dodatkowo "przeciagnalbym Cie" po kosztach
>> zastepstwa procesowego oraz kosztach bieglych za takie pomysly.
>> Takze raczej odradzam. :-)
>
> Mozesz rozwinac?

Jasne. Przeciwnik nie bylby w stanie wykazac, ze to ja jestem autorem
tej wiadomosci, a ja bym temu zaprzeczyl. Bo od tego by przeciwnik
musial zaczac. Najprawdopodobniej zostalby powolany biegly, za
ktorego, po oddaleniu pozwu, zaplacilby powod. Dodatkowo, poniewaz nie
mam zwyczaju rano wstawac, a takie rozprawy to chyba bywaja rano,
wzialbym jakiegos zaprzyjaznionego radce w celu reprezentowania mnie w
sadzie. Zasadzone koszty zastepstwa po oddaleniu pozwu, zaplacilby
powod. A im dluzej by to trwalo, tym wieksze koszty by poniosl.

marekz

do góry

MarekZ wrote:

[ciach]

> zwyczaju rano wstawac, a takie rozprawy to chyba bywaja rano, wzialbym
> jakiegos zaprzyjaznionego radce w celu reprezentowania mnie w sadzie.
> Zasadzone koszty zastepstwa po oddaleniu pozwu, zaplacilby powod. A im
> dluzej by to trwalo, tym wieksze koszty by poniosl.

Jakby Cię ścigał o jakieś odszkodowanie z KC to owszem. Ale z KW czy KK
to pewnie poszłoby na rachunek skarbu państwa.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisał w wiadomości news:de8mt8$6an$2@opal.futuro.pl...

> Jakby Cię ścigał o jakieś odszkodowanie z KC to owszem. Ale z KW czy
> KK to pewnie poszłoby na rachunek skarbu państwa.

Tylko marne chyba szanse na podciagniecie tego pod cos z kk aby nawet
przy dobrej woli prokuratora nie dostac umorzenia. Choc ja nie
fachowiec, tylko czystej krwi amator w tej branzy.

marekz

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
napisał w wiadomości news:de84eq$v2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Pawel" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:de7ppf$s4q$05$1@news.t-online.com...
>
> > Dodam ze bylo to okolo pol roku temu.
>
> I dopiero teraz poczułeś się obrażony?:-) Strasznie masz wolny czas
> reakcji:-) Bylo dorwać gówniarza dzień po "obrazie" i wytłumaczyć mu przy
> pomocy dostępnych Ci srodków, ze popełnił błąd:-)

Popieram, przy pomocy niektórych można bardzo skutecznie przestraszyć
delikwenta! A zamiar w polskim prawie, to nie przestępstwo, nawet nie
wykroczenie! Było ostantio o tym w wiadomościach.

Pozdrawiam.

do góry

MarekZ napisał(a):

>
> Tylko marne chyba szanse na podciagniecie tego pod cos z kk aby nawet
> przy dobrej woli prokuratora nie dostac umorzenia. Choc ja nie
> fachowiec, tylko czystej krwi amator w tej branzy.
>

Właśnie amator. I wygadujesz lekkie bzdury.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

rezist.com napisał(a):

>
> Jak do Ciebie zadzwoni i Ci to powtorzy przez sluchawke to efekt bedzie identyczny,
mozesz sobie co najwyzej
> poplakac.
>

Tak ci się kolego tylko wydaje.
A ci co grozili bombą w metrze to myślisz że dzwonili z własnej komórki
i dlatego iż złapali.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry