Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

> Policjant miał rację. nie ma prawa dać Ci notatki.

Myślałem, że jest analogicznie jak z innymi dokumentami, które się podpisuje.
Dostaje się wtedy kopię, żeby wiedzieć nawet po kilku miesiącach, co się
podpisało. Ciekawi mnie, dlaczego policjant nie ma prawa dać mi kopii. Tajność
odpada, bo czytałem to przecież, zanim podpisałem. Więc jaki może być powód?
Oszczędność papieru?

> Nie ma zresztą obowiązku
> wniesienia wniosku o ukaranie.

To wiem. Tylko dlaczego zrobił z gęby cholewę i podczas interwencji obiecywał,
że to zrobi. Gdybym wiedział wcześniej, że tego nie zrobi, to inaczej
zabrałbym się za sprawę. Mam wrażenie, że policja chce zamieść sprawę pod
dywan. Sprawca wykroczenia ma bowiem dobre układy we władzach miasta. W
momencie interwencji policjant mógł o tym nie wiedzieć, dopiero później
przełożeni mogli mu wytłumaczyć, żeby nic z tym nie robił.

> Natomiast Ty możesz sam taki wniosek złożyć
> i podać, ze materiały znajdują się w określonej jednostce Policji.
> policjant powinien Ci podać numer liczby dziennika tych materiałow, na
> który się powołujesz we wniosku o ukaranie.

Tak trzeba będzie zrobić. Dziękuję bardzo za konkretne rady.
Pozdrawiam
Jura


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Jerzy " <j...@g...pl> napisał w
> Myślałem, że jest analogicznie jak z innymi dokumentami, które się
> podpisuje.

Ty podpisywałeś notatkę? Od kiedy notatki z interwencji podpisuje inna osoba
niż policjant? Może to był jakiś protokół, np. przesłuchania? A pamiętasz
treść?

> Dostaje się wtedy kopię, żeby wiedzieć nawet po kilku miesiącach, co się
> podpisało. Ciekawi mnie, dlaczego policjant nie ma prawa dać mi kopii.
> Tajność
> odpada, bo czytałem to przecież, zanim podpisałem. Więc jaki może być
> powód?

Jak się podpisuje to z reguły jest tak jak mówisz, ale postępowanie
regulowane jest przez kodeks i tam jest wyraźnie napisane komu co się daje i
tego nalezy się trzymac. Natomiast dokumenty sporządzone wyłącznie przez
policjanta stają się częścią akt i wtedy do nich ma się dostęp jedynie w
pewnych przypadkach będąc stroną tego postępowania. Stroną formalnie
ustaloną w formalnie wszczętym postępowaniu.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:frdbf6$a0v$1@z-news.pwr.wroc.pl...

> A co się dzieje z notatką, którą sporządzi patrol z takiej zwykłej
> interwencji? Trafia do dzielnicowego, archiwum, jest jakiś zbiór notatek
> z interwencji na całą jednostkę? Rozumiem, że jeśli założy się RSOW to
> wtedy tam notateczka idzie?

To jest archiwizowane. Ale można zawsze znaleźć pod numerze RIP. nie chce
mi się szukać, ale na moje wyczucie archiwizuje się chyba na dwa lata.
Jeśli kogoś to bardzo interesuje, to proszę sobie poszukać jednolitego
wykazu akt. On jest jawny i chyba publikowany na stronach KGP.

do góry

In article <frdr07$l58$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:frdbf6$a0v$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> > A co się dzieje z notatką, którą sporządzi patrol z takiej zwykłej
> > interwencji? Trafia do dzielnicowego, archiwum, jest jakiś zbiór notatek
> > z interwencji na całą jednostkę? Rozumiem, że jeśli założy się RSOW to
> > wtedy tam notateczka idzie?
>
> To jest archiwizowane. Ale można zawsze znaleźć pod numerze RIP.

Ten skrót to taki "nomen omen"? ;)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry

Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w
wiadomości news:jareks-CC6B23.14013614032008@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...

>> > A co się dzieje z notatką, którą sporządzi patrol z takiej zwykłej
>> > interwencji? Trafia do dzielnicowego, archiwum, jest jakiś zbiór
>> > notatek
>> > z interwencji na całą jednostkę? Rozumiem, że jeśli założy się RSOW to
>> > wtedy tam notateczka idzie?
>> To jest archiwizowane. Ale można zawsze znaleźć pod numerze RIP.
> Ten skrót to taki "nomen omen"? ;)

W poprzednim poście użyłem tego w całości: Rejestr Interwencji Policyjnych.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> To jest archiwizowane. Ale można zawsze znaleźć pod numerze RIP.

A jak się robi sprawę karną czy wykroczenie to do akt sprawy załącza się
oryginał tej notatki? Wtedy mógłby być kłopot z jej znalezieniem chyba, bo
skąd by wiadomo było pod który RSD czy ROSW trafiła.

do góry

Piotr [trzykoty] <t...@o...pl> napisał(a):

> Użytkownik "Jerzy " <j...@g...pl> napisał w
> > Myślałem, że jest analogicznie jak z innymi dokumentami, które się
> > podpisuje.
>
> Ty podpisywałeś notatkę? Od kiedy notatki z interwencji podpisuje inna osoba
> niż policjant? Może to był jakiś protokół, np. przesłuchania? A pamiętasz
> treść?

Ja nie pamiętam niestety, jak formalnie nazywał się dokument, który
podpisałem. Może opiszę po kolei, co pamiętam. Było gdzieś koło północy, a z
budowy obok mojego mieszkania dobiegały którąś już noc z kolei takie hałasy,
że mimo porządnych, zamkniętych okien nie dało się spać. Wkurzyłem się i
zadzwoniłem po policję. Policjanci przyjechał dość szybko, stwierdzili, że
rzeczywiście hałasują jak diabli, napisali coś w kajeciku (tego nie
podpisywałem) i powiedzieli, że założą sprawę w sądzie grodzkim. Chyba poszli
jeszcze na budowę, bo jakiś czas po ich wyjściu uspokoiło się. Po kilku dniach
przyszedł do mnie dzielnicowy, opowiedziałem mu jaka jest sytuacja, że te
nocne hałasy to nie pierwszy raz, on to spisał i dał mi do podpisania. Więc
może jednak to nie notatka była, a protokół przesłuchania?
Jura

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Jerzy " <j...@g...pl> wrote
>Więc
> może jednak to nie notatka była, a protokół przesłuchania?

Może. A może jakieś dziwadło-oświadczenie, choć to chyba niepraktykowane i
mało prawnie umocowane.
To spytaj dzielnicowego. Jeśli byłby to protokół to sprawa ma swoje akta. A
jak nie dostanisesz wiążącej odpowiedzi to wyślij pisemne zawiadomienie o
wykroczeniu, będą musieli odpowiedzieć.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:frdvjf$j7o$1@z-news.pwr.wroc.pl...

> A jak się robi sprawę karną czy wykroczenie to do akt sprawy załącza się
> oryginał tej notatki? Wtedy mógłby być kłopot z jej znalezieniem chyba,
> bo skąd by wiadomo było pod który RSD czy ROSW trafiła.

Wiadomo. W Rejestrze Interwencji Policyjnych odnotowuje się wówczas numer
Książki Wydarzeń. Ten z kolei odnotowuje się w RSD i systemach
informatycznych. Teoretycznie wszystko spokojnie daje sie znaleźć. W
praktyce oczywiście mogą być jakieś zawirowania, ale generalnie nie ma z
tym problemu.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:frdvjf$j7o$1@z-news.pwr.wroc.pl...

> A jak się robi sprawę karną czy wykroczenie to do akt sprawy załącza się
> oryginał tej notatki? Wtedy mógłby być kłopot z jej znalezieniem chyba,
> bo skąd by wiadomo było pod który RSD czy ROSW trafiła.

Wiadomo. W Rejestrze Interwencji Policyjnych odnotowuje się wówczas numer
Książki Wydarzeń. Ten z kolei odnotowuje się w RSD i systemach
informatycznych. Teoretycznie wszystko spokojnie daje sie znaleźć. W
praktyce oczywiście mogą być jakieś zawirowania, ale generalnie nie ma z
tym problemu.

Jedyny problem może być wynikiem czasookrsy archiwizacji. Przestępswto
spokojnie możesz zgłoszić zcasem po kilku latach, a notataka jest niszczona
chyba po dwóch.

do góry