eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2007-04-24 11:15:12
    Temat: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Witam serdecznie.

    Wiele osob zastanawia sie jak zwrocic wadliwy produkt z allegro,
    niedzialajacego laptopa do serwisu, buty do sklepu, itd. A gdybym chcial
    zareklamowac... uslugi gastronomiczne? Stoje w kolejce w znanej sieci
    fastfood; przygladam sie kuszacym obrazkom wielkiego, soczystego,
    wypelnionego po brzegi miesem i warzywami hamburgera; zamawiam. Co
    dostaje? To, czego kazdy by sie spodziewal - flaka, flaka rozjechanego
    przez ciezarowke Kamaz, obsikanego przez jenota i nasiaknietego celuloza z
    papierka, ktorym byl owiniety.

    Czy moge zglosic taki towar, jako niezgodny z umowa? Obrazek jasno
    pokazywal jak bedzie wygladal produkt koncowy; nigdzie nie bylo
    informacji, ze to co dostane moze sie chociaz odrobinke roznic od oferty z
    obrazka. Czy sprzedawca ma obowiazek, w wyniku mojego sprzeciwu,
    dostarczyc mi produkt widzoczny na zdjeciu?

    Gdy kupuje na allegro samochod ze zdjeciem Mercedesa z dopiskiem
    "bezwypadkowy" a dostaje Poloneza po dachowaniu mam prawo walczyc o swoje?
    A w "restauracji"?

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 2. Data: 2007-04-24 12:07:25
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: "Marcin P." <l...@o...pl>


    Użytkownik "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> napisał w wiadomości
    news:op.trab7mwqrgp2nr@sempron...
    > Witam serdecznie.
    >
    > Wiele osob zastanawia sie jak zwrocic wadliwy produkt z allegro,
    > niedzialajacego laptopa do serwisu, buty do sklepu, itd. A gdybym chcial
    > zareklamowac... uslugi gastronomiczne? Stoje w kolejce w znanej sieci
    > fastfood; przygladam sie kuszacym obrazkom wielkiego, soczystego,
    > wypelnionego po brzegi miesem i warzywami hamburgera; zamawiam. Co
    > dostaje? To, czego kazdy by sie spodziewal - flaka, flaka rozjechanego
    > przez ciezarowke Kamaz, obsikanego przez jenota i nasiaknietego celuloza z
    > papierka, ktorym byl owiniety.
    >
    >

    To pewnie ta nowa oferta:
    BigShit

    Serdeczne Pozdrowienia
    --
    Marcin


  • 3. Data: 2007-04-24 12:16:16
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 24-04-2007 o 14:07:25 Marcin P. <l...@o...pl> napisał(a):

    > To pewnie ta nowa oferta:
    > BigShit

    Pamietam promocje BigTasty - dawali do sprobowania "sample" produktu zanim
    wszedl na rynek. Wszystko bylo takie duze, chrupiace, soczyste... jak
    przyszlo do kupowania, wiadomo jak to wygladalo.

    Chodzi, miedzy innymi, o produkty tej firmy. Druga do odstrzalu byla
    "paszodajnia" z pizza (rownie znana). Zamiast ciasta z duza iloscia oliwek
    i kielbasa, znajduje sie tego jedna sztuke mocno poszatkowana.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 4. Data: 2007-04-24 12:52:54
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 24.04.2007 Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisał/a:
    > Czy moge zglosic taki towar, jako niezgodny z umowa? Obrazek jasno
    > pokazywal jak bedzie wygladal produkt koncowy; nigdzie nie bylo
    > informacji, ze to co dostane moze sie chociaz odrobinke roznic od oferty z
    > obrazka. Czy sprzedawca ma obowiazek, w wyniku mojego sprzeciwu,
    > dostarczyc mi produkt widzoczny na zdjeciu?

    O ile opisaną sytuację uznać za sprzedaż (nie usługę) to jak najbardziej.
    A teraz postaw sobie pytanie, co praktycznego z tego faktu właściwie dla
    Ciebie wynika :)

    --
    Marcin


  • 5. Data: 2007-04-24 13:26:34
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 24-04-2007 o 14:52:54 Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
    napisał(a):

    >> Czy moge zglosic taki towar, jako niezgodny z umowa? Obrazek jasno
    >> pokazywal jak bedzie wygladal produkt koncowy; nigdzie nie bylo
    >> informacji, ze to co dostane moze sie chociaz odrobinke roznic od
    >> oferty z
    >> obrazka. Czy sprzedawca ma obowiazek, w wyniku mojego sprzeciwu,
    >> dostarczyc mi produkt widzoczny na zdjeciu?
    >
    > O ile opisaną sytuację uznać za sprzedaż (nie usługę) to jak najbardziej.
    > A teraz postaw sobie pytanie, co praktycznego z tego faktu właściwie dla
    > Ciebie wynika :)

    Wiekszy i lepszy hamburger :)
    I karteczka na przyszlosc "tego klienta nie obslugujemy".

    Gdyby sie taka akcja rozrosla, byloby wiecej pozytku. W koncu to jawne
    oszukiwanie klienta.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 6. Data: 2007-04-24 15:18:17
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: "loli" <S...@w...pl>

    Kiedys bedac w pizzy hut czekalem na pizze ponad 25 minut.
    Co gorsza miala malo skladnikow i wszystkie byly wrzucone
    w srodek.

    Poszedlem z reklamacja i zrobili druga.

    Smakowala normalnie, nadal zyje i nie dawalo sie nic wyczuc dziwnego ;)


  • 7. Data: 2007-04-24 19:39:29
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: w...@p...onet.pl

    > Kiedys bedac w pizzy hut czekalem na pizze ponad 25 minut.
    > Co gorsza miala malo skladnikow i wszystkie byly wrzucone
    > w srodek.
    >
    > Poszedlem z reklamacja i zrobili druga.
    >
    > Smakowala normalnie, nadal zyje i nie dawalo sie nic wyczuc dziwnego ;)

    rada na przyszlosc - jesli juz zwracasz uwage kelnerowi - nie jedz podanych
    przez niego kolejnych dan.
    Trudno w nich bowiem wyczuc cos, co w 99% sklada sie z
    wody...http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Alina

    pozdrawiam
    d.

    ps. nie, nie jestem kelnerem ;)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2007-04-24 22:34:49
    Temat: Re: Niezgodnosc towaru z umowa (chyba inaczej niz zwykle)
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 24.04.2007 Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisał/a:
    > Dnia 24-04-2007 o 14:52:54 Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
    > napisał(a):
    >>> Czy moge zglosic taki towar, jako niezgodny z umowa? Obrazek jasno
    >>> pokazywal jak bedzie wygladal produkt koncowy; nigdzie nie bylo
    >>> informacji, ze to co dostane moze sie chociaz odrobinke roznic od
    >>> oferty z
    >>> obrazka. Czy sprzedawca ma obowiazek, w wyniku mojego sprzeciwu,
    >>> dostarczyc mi produkt widzoczny na zdjeciu?
    >> O ile opisaną sytuację uznać za sprzedaż (nie usługę) to jak najbardziej.
    >> A teraz postaw sobie pytanie, co praktycznego z tego faktu właściwie dla
    >> Ciebie wynika :)
    > Wiekszy i lepszy hamburger :)

    I pewnie z dodatkową zawartością, jak juz ktoś sugerował. Alternatywnie
    (jesli się uprzesz), proces w sądzie, którego wcale nie musisz wygrać.

    > Gdyby sie taka akcja rozrosla, byloby wiecej pozytku. W koncu to jawne
    > oszukiwanie klienta.

    W niektórych sytuacjach nie ma co MZ się rzucać. Trzeba zwyczajnie kupowac
    gdzieindziej. Jak ich rynek nie zabije, tzn, że Ty jesteś niedostosowany
    do reszty społeczeństwa :)

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1