Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3gcmt$ldk$2@inews.gazeta.pl...
> | Opłata roczna nie podlega zwrotowi w części lub całości.
> | i tu mamy podstawę wg której domagają się całej kwoty i tego nie
> przeskoczy
>
> Oczywiście masz rację, ale zapominasz, że z kolei Garland ma prawo domagać
> się świadczenia usługi przez cały rok.

nie wetedy jezeli zlamal warunki umowy - i nie zaplacil w tym terminnie 14
dni

leon

do góry

| > Oczywiście masz rację, ale zapominasz, że z kolei Garland ma prawo
domagać
| > się świadczenia usługi przez cały rok.
|
| nie wetedy jezeli zlamal warunki umowy - i nie zaplacil w tym terminnie 14
| dni

No nie tak całkiem. To, że złamał warunki umowy, to w zależności od jej
treści może powodować dwa wykluczające się skutki. Albo umowa ulegnie
rozwiązaniu, ale wówczas nie musi płacić do końca, bo nie ma umowy, albo
umowa nie ulega rozwiązaniu i domena jest jego do końca.
Osobiście pogodzić tego ze sobą nie potrafię.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> | nie wetedy jezeli zlamal warunki umowy - i nie zaplacil w tym terminnie
14
> | dni
>
> No nie tak całkiem. To, że złamał warunki umowy, to w zależności od jej
> treści może powodować dwa wykluczające się skutki. Albo umowa ulegnie
> rozwiązaniu, ale wówczas nie musi płacić do końca, bo nie ma umowy, albo
> umowa nie ulega rozwiązaniu i domena jest jego do końca.
> Osobiście pogodzić tego ze sobą nie potrafię.

jest wiele rzeczy sprzecznych ze soba ale jednak dzialaja - nie ja
konstruowalem to prawo

leon

do góry

Ale Ty je próbujesz teraz stosować. Czy mógłbyś podać jakąś podstawę prawną
twierdzenia, że gość musi im zapłacić za cały rok i jednocześnie oni mają
prawo zaprzestać świadczenia usług po pół roku? No bo moim zdaniem, to nawet
jakby zapłacił, to w wypadku zaprzestania usług miałby prawo do zwrotu
połowy abonamentu, ale mogę się mylić.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ale Ty je próbujesz teraz stosować. Czy mógłbyś podać jakąś podstawę
prawną
> twierdzenia, że gość musi im zapłacić za cały rok i jednocześnie oni mają
> prawo zaprzestać świadczenia usług po pół roku? No bo moim zdaniem, to
nawet
> jakby zapłacił, to w wypadku zaprzestania usług miałby prawo do zwrotu
> połowy abonamentu, ale mogę się mylić.

ech to zaczyna przypomnac krecenie sie w kolko
przeczytaj no regulanim NASKzanim zaczniesz zadawac takie pytania zwszacza
zasady rejestracji i utrzymywania
szczegool nie polecam ponizszy pkt
19.
Podstawę do rozwiązania Umowy stanowi brak zapłaty części albo całości
opłaty rocznej. Ponowna rejestracja tej samej nazwy domeny będzie możliwa po
uiszczeniu przez Abonenta opłaty zaległej wraz z odsetkami oraz złożeniu
nowego Wniosku, o ile w chwili rejestracji nazwa domeny będzie dostępna.
Usunięcie nazwy domeny jest równoznaczne z rozwiązaniem Umowy.

moze po lekturze ta rozmowa bedzie miala jakis sens

leon

do góry

Przeczytałem dwa razy. Wydaje mi się, że uważnie i nadal twierdzę, że to nic
nie zmienia. Zgodnie z tym, co podejrzewałem nie widząc tej umowy, NASK ma
prawo rozwiązać umowę w razie braku zapłaty. Ja nigdy tego prawa im nie
odbierałem. Tylko jak załóżmy rozwiążą umowę po sześciu miesiącach, to nie
mają żadnego tytułu prawnego do dochodzenia roszczenia za pozostały okres.
Nie mają, bo rozwiązali umowę.
Mogą oczywiście domagać się zapłaty za 6 miesięcy, nawet z odsetkami
karnymi. Po za tym z uwagi na niewywiązanie się przez drugą stronę z umowy
(miał korzystać przez 12 miesięcy) mogą dochodzić odszkodowania na zasadach
ogólnych. Ale nadal wydaje mi się, że zapłaty za pozostały okres żądać nie
mają prawa.




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry