eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Monitoring poza budynkiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2007-08-28 07:11:44
    Temat: Monitoring poza budynkiem
    Od: n...@g...com

    Witam,

    Chciałbym dowiedzieć się, czy kamery ustawione na przechodniów są
    zgodne z prawem.

    Rozumiem monitoring w środku budynku. Wchodzę tam z własnej woli i
    muszę się na to zgodzić. Często o takim fakcie informuje mnie
    wywieszka z napisem, że obiekt jest monitorowany.

    Natomiast jak wygląda sprawa z kamerami na zewnątrz budynku? Jakim
    prawem ktoś może obserwować przechodniów lub przejeżdżające samochody?
    Co więcej, niektóre kamery wydają się być tak ustawione, że
    jednocześnie rejestrują ruch po drugiej stronie ulicy!

    Czy jest to zgodne z prawem? Dlaczego muszę mimo woli godzić się z tym
    faktem? Jestem za monitoringiem służb miejskich i kamerach, z których
    obraz później pojawia się na stronach miejskich, ale wydaje mi się, że
    banki czy agencje towarzyskie obserwujących wszytkich jak leci, to
    doprawdy jest nadużycie.

    Czy ochroniarz ma prawo zwrócić przechodniowi uwagę lub nakazać mu
    odejście z obszaru rejestrowanego przez kamery? Chodzi mi tu o
    przypadek, gdy ktoś, chcąc zrobić systemie ochrony na złość, zacznie
    tańczyć lub odgrywać pantomimę do kamery, tudzież zacznie wykonywać
    inne "podejrzane" czynności?


    Z pozdrowieniami,
    Fafek
    n...@g...com


  • 2. Data: 2007-08-28 07:43:59
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: Marchefkowy <s...@g...com>

    On 28 Sie, 09:11, n...@g...com wrote:

    > Natomiast jak wygląda sprawa z kamerami na zewnątrz budynku? Jakim
    > prawem ktoś może obserwować przechodniów lub przejeżdżające samochody?
    >

    A wyobraz sobie teraz,ze ja wygladam przez okno i obserwuje
    przechodniow. Zabronisz?


    >Jestem za monitoringiem służb miejskich i kamerach, z których
    > obraz później pojawia się na stronach miejskich, ale wydaje mi się, że
    > banki czy agencje towarzyskie obserwujących wszytkich jak leci, to
    > doprawdy jest nadużycie.

    Czyli wolisz swoja twarz umieszczona gdzies w internecie od tego,ze
    ktos ma ja w stercie innych kaset na prywatne potrzeby?

    >
    > Czy ochroniarz ma prawo zwrócić przechodniowi uwagę lub nakazać mu
    > odejście z obszaru rejestrowanego przez kamery?

    z prywatnego terenu IMO tak. Z chodnika czy innego publicznego miejsca
    moze sobie pogadac.

    >
    > Z pozdrowieniami,
    > Fafek
    > n...@g...com

    Tez pozdrawiam.


  • 3. Data: 2007-08-28 08:27:36
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: "TomaSz." <u...@o...pl>

    Dnia 28-08-2007 nikt nawet nie przypuszczał, że napisane
    wówczas przez agenta o pseudonimie 'n...@g...com' słowa
    spowodują takie konsekwencje. A brzmiały one:

    > Czy jest to zgodne z prawem?

    Tak.
    Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83
    USTAWA z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych


    > Dlaczego muszę mimo woli godzić się z tym faktem?

    Nie musisz - weź przykład z Zorro :)


    > ale wydaje mi się, że banki czy agencje towarzyskie obserwujących
    > wszytkich jak leci, to doprawdy jest nadużycie.

    No właśnie nie - na obserwowanie wszystkich jak leci jest przyzwolenie -
    zabronione jest rozpowszechnianie.

    Art. 81. w/w ustawy

    1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim
    przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest
    wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

    2. Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
    1) osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnie-
    niem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecz-
    nych, zawodowych;
    2) osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie,
    krajobraz, publiczna impreza.


    --
    TomaSz.
    vacation sig


  • 4. Data: 2007-08-28 08:42:28
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: n...@g...com


    > A wyobraz sobie teraz,ze ja wygladam przez okno i obserwuje
    > przechodniow. Zabronisz?

    Nie przeszkadza mi to, dopóki nie utrwala mojego wizerunku na kliszy,
    karcie pamięci lub kasecie.
    I nie robi tego ostentacyjnie w stosunku do wszystkich przechodniów.

    >
    > Czyli wolisz swoja twarz umieszczona gdzies w internecie od tego,ze
    > ktos ma ja w stercie innych kaset na prywatne potrzeby?

    Obraz z kamer, których obraz jest odświeżany na stronie internetowej,
    jest zazwyczaj w takiej jakości, że w zupełności mi to nie
    przeszkadza.
    Co więcej, kamery są na pewnej wysokości, co w sprzeżęniu z niską ich
    rozdzielczością, uniemożliwia w ogóle rozpoznanie osób (nawet płci).
    Często ludzie po prostu są tylko kropkami. Jeśli mój wizerunek to +/-
    10 pikseli, to się mogę zgodzić. Lub na zdjęciu jestem, będąc panoramą
    miasta.

    Zarejestrowany obraz z kamer monitoringu to nie jest sterta prywatnych
    kaset. W przypadku monitoringu na zewnątrz rejestruje się wszystko i
    wszystkich. Wizerunek, numery rejestracyjne. Bo przecież kamera jest
    wycelowana tak, żeby widać było twarz. Jakim prawem ktoś rejestruje
    to, że po drugiej stronie ulicy całuję się w klatce schodowej albo że
    codziennie o 6.50 idę na przystanek autobusowy? Dlaczego idąc miejską
    ulicą, która w zupełności nie jest własnością banku, muszę się godzić
    na każdorazowe utrwalenie mojego wizerunku? Skąd ja mogę wiedzieć, co
    bank z tymi taśmami robi? Może jakiś ochroniarz podnieca się na mój
    widok? Albo jak widzi, że się całuję, to wrzuci ten kawałek na
    YouTube?

    Oczywiście, z całowaniem założyłem hipotetyczną sytuację. Jakim prawem
    bank wkracza w sferę, do której, moim zdaniem, nie powinien mieć
    prawa? Nie jestem klientem banku, nie chcę mieć z nim nic wspólnego,
    ani być na jego taśmach. Proste chyba?

    >
    > > Czy ochroniarz ma prawo zwrócić przechodniowi uwagę lub nakazać mu
    > > odejście z obszaru rejestrowanego przez kamery?
    >

    Tak też myślałem. Dlatego mam pewien pomysł.

    Z pozdrowieniami,
    Fafek
    n...@g...com


  • 5. Data: 2007-08-28 08:50:40
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: n...@g...com

    Trochę się poszarogęsiłem, prawda? Chciałem się tylko dowiedzieć, a
    zawarte w poście przypuszczenia, były wynikiem mojej wyobraźni.

    Tak czy inaczej, trochę dziwne, że można sobie rejestrować ot tak
    sobie ulicę, chodnik. Z racji tylko tego, że kamera umieszczona jest
    na czyjejś własności.
    Wiem, że to nie takie łatwe, ale cóż.

    W każdym razie, kamery CCTV szpecą fasady staromiejskich budynków i
    wyglądają nieestetycznie. I rejestrują często nasze życie (jeśli się
    mieszka obok takiej kamery, czego współczuję).


    Z pozdrowieniami,
    Fafek
    n...@g...com


  • 6. Data: 2007-08-28 09:11:51
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik <n...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1188290548.480501.39270@r34g2000hsd.googlegroup
    s.com...


    tak czytam co piszesz i cie zuplenie nie rozumiem, masz cos do ukrycia czy
    moze boisz sie, ze ci takie utrwalanie dusze zabierze?

    niejednokrotnie juz dzieki takiemu monitoringowi doprowadzono do
    zatrzymania/ukarania sprawcow czy udaremnienia jakiegos przestepstwa badz
    zamachu

    na twoim miejscu bym sie cieszyl ze te kamery widac, bo jak masz taka
    fobie to mozesz ich unikac, wez pod uwage ze elektronika poszla juz tak do
    przodu, ze w wielu miejscach tych kamer nie widzisz, albo moglbys nie
    widziec i nawet nie zdawac sobie sprawy z ich istnienia, a wtedy to juz
    baj baj duszyczko ;)


  • 7. Data: 2007-08-28 09:19:35
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 28-08-2007 o 10:42:28 <n...@g...com> napisał(a):

    > Dlaczego idąc miejską
    > ulicą, która w zupełności nie jest własnością banku, muszę się godzić
    > na każdorazowe utrwalenie mojego wizerunku? Skąd ja mogę wiedzieć, co
    > bank z tymi taśmami robi? Może jakiś ochroniarz podnieca się na mój
    > widok? Albo jak widzi, że się całuję, to wrzuci ten kawałek na
    > YouTube?

    To teraz zamien sobie ta kamere na staruszka, ktory wie, ze codziennie o
    6.50 idziesz do pracy i sie podnieca na Twoj widok, gdy patrzy przez okno.
    Albo wyobraz sobie, ze ta kamera to tylko straszak - imitacja. Wolno im
    udawac, ze Cie podgladaja? Jakie masz dowody na to, ze obraz jest
    rejestrowany?

    > Oczywiście, z całowaniem założyłem hipotetyczną sytuację. Jakim prawem
    > bank wkracza w sferę, do której, moim zdaniem, nie powinien mieć
    > prawa? Nie jestem klientem banku, nie chcę mieć z nim nic wspólnego,
    > ani być na jego taśmach. Proste chyba?

    Ale co mozesz na to poradzic? I co maja poradzic np. wlasciciele
    filmowanych budynkow? Albo Zarzad Drog Miejskich... w koncu ich wlasnosc
    tez filmuja? Gdyby stosowac Twoja koncepcje ochrony wizerunku wolno byloby
    tylko flmowac czyste niebo. Ze zdjec trzeba wymazac wszystkich ludzi i
    wszystkie budynki.

    Poza tym, calujac sie mozesz popelniac wykroczenie z KW art. 140 lub 51,
    czyli dopuszczac sie wybryku nieobyczajnego lub powodowac zgorszenie.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 8. Data: 2007-08-28 11:19:48
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: n...@g...com

    On 28 Sie, 11:11, "szerszen" <s...@t...pl> wrote:
    > Użytkownik <n...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:1188290548.480501.39270@r34g2000hsd.g
    ooglegroups.com...
    >

    > niejednokrotnie juz dzieki takiemu monitoringowi doprowadzono do
    > zatrzymania/ukarania sprawcow czy udaremnienia jakiegos przestepstwa badz
    > zamachu
    >

    Odchodząc już od tematu, uważasz, że każda ulica powinna być
    monitorowana? Każdy ruch obywatela powinien być rejestrowany? Nigdy
    nie zgodzę się na poświęcanie prywatności dla bezpieczeństwa. Bo
    będzie to drugie USA, gdzie można wszystko - podsłuchiwać rozmowy,
    monitorować listy elektroniczne.
    Mam nadzieję, że koniec świata w 2012 okaże się prawdą.



    Pozdrawiam,
    Fafek
    n...@g...com



  • 9. Data: 2007-08-28 11:26:34
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik <n...@g...com> napisał w wiadomości
    news:1188299988.877743.276590@k79g2000hse.googlegrou
    ps.com...

    > Nigdy nie zgodzę się na poświęcanie prywatności dla bezpieczeństwa.

    prywatnosc masz w domu i konczy sie ona jak wyjdziesz z niego

    > Bo będzie to drugie USA, gdzie można wszystko - podsłuchiwać rozmowy,
    > monitorować listy elektroniczne.

    widze ze gazet nie czytasz, newsow nie sledzisz, przeciez niedanow,
    wyplynelo na jaw ze centrum monitoringu internetow w tym rowniez poczty
    elektronicznej istnieje i dziala od dluzszego czasu :)


  • 10. Data: 2007-08-28 12:34:19
    Temat: Re: Monitoring poza budynkiem
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marchefkowy wrote:

    >> Czy ochroniarz ma prawo zwrócić przechodniowi uwagę lub nakazać mu
    >> odejście z obszaru rejestrowanego przez kamery?
    >
    > z prywatnego terenu IMO tak.

    Brednie.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1