eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 597

  • 571. Data: 2007-12-12 07:31:38
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys pisze:
    >
    >>>> Podwiązanie jajowodów jest w Polsce nielegalne. Poza tym, dlaczego
    >>> Ale nie dla zainteresowanej.
    >>
    >> To zupełnie tak, jak aborcja, nie?
    >
    > Nie.
    >
    > Pomijając ocenę moralną, jest też ogromna różnica prawna.
    >
    > Przykład: gdybym jakąś kobietę namówił do podwiązania jajników i jej
    > to ułatwił (np. fundując wyjazd) - byłbym zupełnie czysty.

    Chyba niezupełnie, bo jakby się wydało, mógłbyś odpowiadać.

    > Natomiast
    > gdyby ktoś tę samą kobietę namówił do aborcji i ją ułatwił - groziły
    > by mu za to 3 lata odsiadki.

    Analogicznie.
    Jeśli się wyda.
    >
    > I tutaj pełną kontrolę ma (OK - może mieć, jeśli ma wolę i rozum)
    > kobieta.

    Może mieć. Tak samo, jak facet.

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 572. Data: 2007-12-12 08:22:39
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "Monika Kowalik" <k...@N...gazeta.pl>

    Madzia <c...@W...gazeta.pl> napisał(a):

    > małżeństwa. Aż tu nagle pewnego dnia mąż oświadcza, że nie jest w pełni
    > szczęśliwy i odchodzi. Twierdzi, że nie ma kochanki a powodem jest to, że ja
    > za mam mniejsze potrzeby seksualne. A tak poza tym wszystko ok, nigdy się
    > nie kłóciliśmy.


    Jeśli, rzeczywiście problemem są tylko sprawy "łóżkowe" proponuję poradnię
    małżeńską, bo mnie również pachnie to inną kobietą.
    Byś może jest 1000 innych powodów, które przesądziły o sprawie że Twój mąż
    podjął taką a nie inną decyzję...
    Babska intuicja mówi mi jednak, że nikt normalny z dnia na dzień nie rozstaje
    się z powodu problemów seksualnych w małżeństwie. Najpierw normalni ludzie
    próbują się porozumieć "razem", potem ewentualnie przy pomocy specjalisty, a
    przecież rozwód to ostateczność.

    Jeśli nie chce próbować jak z pewnością próbowałabym udowodnić jego winę.

    Co do poziomu alimentów...
    Dlaczego dziecko z powodu tego, że tata "odchodzi" ma zmieniać standard życia.
    Alimenty moim zdaniem nie powinny "zaspokajać" jedynie podstawowych potrzeb.
    Jeśli tata przyzwoicie zarabia i powodem odejścia nie jest to iż "znudziło mu
    się dotychczasowe życie i rodzina" nie powinien mieć oporów przed co
    miesięcznym wykładaniem odpowiedniej kwoty.

    Jeżeli dziecko dotychczas dzięki pieniążkom zarobionym przez tatę mogło np.
    uczestniczyć w dodatkowych zajęciach np. lekcjach językowych to czemu ma z
    nich rezygnować.

    Przychylałabym się do tezy, iż Twój małżonek jednak kogoś ma na boku. W tej
    sytuacji życzę jedynie, aby sprawa rozwodowa nie była "koszmarem".
    A najbardziej życzę, aby jednak jakoś się poukładało...


    >
    > Mąż głównie zarabiał, wynajmowaliśmy mieszkanie, czekamy na własne
    > mieszkanie kupione na kredyt.
    > Mąż zarabiał ok. 3500 netto mięsięcznie plus jakieś umowy zlecenia ok
    > 1500netto miesięcznie.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 573. Data: 2007-12-12 17:48:12
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys pisze:

    >> Pomijając ocenę moralną, jest też ogromna różnica prawna.
    >>
    >> Przykład: gdybym jakąś kobietę namówił do podwiązania jajników i jej
    >> to ułatwił (np. fundując wyjazd) - byłbym zupełnie czysty.
    >
    > Chyba niezupełnie, bo jakby się wydało, mógłbyś odpowiadać.

    Niby na podstawie którego paragrafu, hmm?

    >> Natomiast
    >> gdyby ktoś tę samą kobietę namówił do aborcji i ją ułatwił - groziły
    >> by mu za to 3 lata odsiadki.
    >
    > Analogicznie.
    > Jeśli się wyda.

    Nie analogicznie. Zapoznaj się łaskawie z ustawą (Kodeks Karny) i nie
    wypisuj herezji.

    >> I tutaj pełną kontrolę ma (OK - może mieć, jeśli ma wolę i rozum)
    >> kobieta.
    >
    > Może mieć. Tak samo, jak facet.
    >

    No popatrz. Facet może sobie zajść i donosić ciążę? Od kiedy?


  • 574. Data: 2007-12-12 17:52:59
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jacek Krzyzanowski pisze:

    >> Powiedzmy: dokładnie połowę. A ekwiwalent za opiekę wtedy i tylko wtedy,
    >> jeśli sam dobrowolnie zrzekł się opieki nad dziećmi oraz rozwód był z
    >> jego winy.
    >
    > No przeciez omawiamy taka sytuacje - rozwod z winy ojca dziecka.

    Nie do końca - inicjatorka wątku pisała coś o problemach z dopasowaniem
    temperamentów seksualnych. Jeśli np. po ślubie/urodzeniu dziecka ona
    nagle oziębła i łaskawie dopuszcza go do siebie raz na kwartał, no to
    sorry winnetou, ale trudno oczekiwać, żeby facet się nie zbuntował od
    takiego postu.

    No, może tobie by to odpowiadało - nie wnikam - ale normalny facet
    miałby szybko dość takiego związku...

    > Skoro ojciec zlamal warunki umowy, to niech teraz ponosi tego konsekwencje.
    >
    >> I co z tego?
    >
    > To z tego, ze dziecko mam miec zapewnione mozliwie najlepsze warunki, a nie
    > mozliwie najgorsze.

    Podstawę prawną poproszę. Bo ja w KRiO nie widzę żadnych "najlepszych
    możliwych warunków".

    >> Gdybym musiał? Oczywiście.
    >
    > To tym bardziej w omawianym przypadku ojciec dziecka utrzyma sie za 3000.

    I matka za 1500.

    >> Ba! Są tacy, co chcieliby 'aż' tyle mieć na
    >> utrzymanie, a mimo to utrzymują siebie, dzieci
    >
    > Tak, tak... a tu mi czolg jedzie.

    Biedaku...

    > Supersedes: mieszkaja w dziesiecioro w pudelku po butach i pija cherbate ze

    CO piją???

    > zwinietej gazety ;>

    Masz jakieś dziwne omamy...


    > Biora zasilek opiekunczy. A ja nie mam
    > zamiaru zrzucac sie na czyjes dziecko, bo jego tatus woli wydawac kase na
    > wazniejsze rzeczy.

    Załóż partię, zdobądź większość i zlikwiduj pomoc społeczną - wolny kraj ;->

    >> i jeszcze potrafią te
    >> dzieci lepiej wychować, niż kretyni, którzy uważają za wielką tragedię
    >> kaleczącą dziecko psychicznie, jak nie kupują dzieciakowi co chwila
    >> jakiegoś modnego bajeru (jak tutaj się skompromitował jakiś idiota
    >> opisujący "tragedię" w postaci... braku konsoli do gier).
    >
    > To juz temat na inna dyskusje.

    Dlaczego? Bo niewygodny?


  • 575. Data: 2007-12-12 18:12:58
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > krys pisze:
    >
    >>> Pomijając ocenę moralną, jest też ogromna różnica prawna.
    >>>
    >>> Przykład: gdybym jakąś kobietę namówił do podwiązania jajników i jej
    >>> to ułatwił (np. fundując wyjazd) - byłbym zupełnie czysty.
    >>
    >> Chyba niezupełnie, bo jakby się wydało, mógłbyś odpowiadać.
    >
    > Niby na podstawie którego paragrafu, hmm?

    Za podżeganie do przestępstwa. Cały art. 18 polecanej przez Ciebie
    lektury.

    >> Analogicznie.
    >> Jeśli się wyda.
    >
    > Nie analogicznie. Zapoznaj się łaskawie z ustawą (Kodeks Karny) i nie
    > wypisuj herezji.

    Jeden i drugi czyn jest zabroniony. Nie mów więc, że namawianie do
    okaleczenia jest mniej przestępstwem, bo można wyjechać.
    >
    >>> I tutaj pełną kontrolę ma (OK - może mieć, jeśli ma wolę i rozum)
    >>> kobieta.
    >>
    >> Może mieć. Tak samo, jak facet.
    >>
    >
    > No popatrz. Facet może sobie zajść i donosić ciążę? Od kiedy?

    A nie mówiliśmy przypadkiem o antykoncepcji? Do ciąży,o ile mi wiadomo,
    trzeba dwojga.

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 576. Data: 2007-12-12 18:27:52
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Wed, 12 Dec 2007 18:52:59 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Nie do końca - inicjatorka wątku pisała coś o problemach z dopasowaniem
    > temperamentów seksualnych. Jeśli np. po ślubie/urodzeniu dziecka ona
    > nagle oziębła i łaskawie dopuszcza go do siebie raz na kwartał, no to
    > sorry winnetou, ale trudno oczekiwać, żeby facet się nie zbuntował od
    > takiego postu.

    Czesto bywa tak, ze facet sobie wyobraza, ze po slubie ma darmowa
    sprzataczke, kucharke i dziwke. No i jak sie okazuje, ze jest w bledzie, to
    jest bardzo oburzony...
    Nic sie nie dzieje bez przyczyny.

    >
    > No, może tobie by to odpowiadało - nie wnikam - ale normalny facet
    > miałby szybko dość takiego związku...

    Normalny facet zdaje sobie sprawe, ze jak kobieta bedzie zapieprzac od rana
    do nocy przy dzieciach i garach, to wieczorem bedzie myslala o spaniu, a
    nie o figielkach.


    > Masz jakieś dziwne omamy...

    Masz male obycie z klasyka ;>


    > Dlaczego? Bo niewygodny?

    Po pierwsze NTG, a po drugie poczekaj, az bedziesz mial w tej kwestii
    jakiekolwiek doswiadczenia.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 577. Data: 2007-12-12 19:11:43
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    krys pisze:

    >>>> Przykład: gdybym jakąś kobietę namówił do podwiązania jajników i jej
    >>>> to ułatwił (np. fundując wyjazd) - byłbym zupełnie czysty.
    >>> Chyba niezupełnie, bo jakby się wydało, mógłbyś odpowiadać.
    >> Niby na podstawie którego paragrafu, hmm?
    >
    > Za podżeganie do przestępstwa. Cały art. 18 polecanej przez Ciebie
    > lektury.

    Jakiego przestępstwa?

    Pozbawienie zdolności do płodzenia jest przestępstwem w Polsce i
    odpowiedzialność ponosi osoba, która tej zdolności pozbawia.

    Ergo - musiałbym namawiać polskiego lekarza do takiego zabiegu. I to
    jeszcze na terenie Polski.

    Nie popełnia przestępstwa osoba, którą zdolności do płodzenia pozbawiono.

    >>> Analogicznie.
    >>> Jeśli się wyda.
    >> Nie analogicznie. Zapoznaj się łaskawie z ustawą (Kodeks Karny) i nie
    >> wypisuj herezji.
    >
    > Jeden i drugi czyn jest zabroniony. Nie mów więc, że namawianie do
    > okaleczenia jest mniej przestępstwem, bo można wyjechać.

    Nie. Aborcja jest nielegalna jako taka.

    Zaś okaleczać nie wolno kogoś - natomiast żaden przepis nie grozi
    odpowiedzialnością karną temu, kto został "okaleczony".

    Naucz się łaskawie czytać ustawę ze zrozumieniem tekstu.

    >>>> I tutaj pełną kontrolę ma (OK - może mieć, jeśli ma wolę i rozum)
    >>>> kobieta.
    >>> Może mieć. Tak samo, jak facet.
    >>>
    >> No popatrz. Facet może sobie zajść i donosić ciążę? Od kiedy?
    >
    > A nie mówiliśmy przypadkiem o antykoncepcji?

    Głównie to była mowa o tym, czy kobieta może mieć (jeśli chce i ma
    rozum) kontrolę nad tym, czy będzie mieć dziecko, czy też może (to twoja
    teza) poczęcie i urodzenie dziecka jest poza kontrolą woli matki.

    > Do ciąży,o ile mi wiadomo, trzeba dwojga.

    Nie do końca.


  • 578. Data: 2007-12-12 19:14:45
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jacek Krzyzanowski pisze:
    > Dnia Wed, 12 Dec 2007 18:52:59 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Nie do końca - inicjatorka wątku pisała coś o problemach z dopasowaniem
    >> temperamentów seksualnych. Jeśli np. po ślubie/urodzeniu dziecka ona
    >> nagle oziębła i łaskawie dopuszcza go do siebie raz na kwartał, no to
    >> sorry winnetou, ale trudno oczekiwać, żeby facet się nie zbuntował od
    >> takiego postu.
    >
    > Czesto bywa tak, ze facet sobie wyobraza, ze po slubie ma darmowa
    > sprzataczke, kucharke i dziwke. No i jak sie okazuje, ze jest w bledzie, to
    > jest bardzo oburzony...
    > Nic sie nie dzieje bez przyczyny.

    Cóż, jak się nie dogadali cod o warunków przed ślubem, to są współwinni...

    >> No, może tobie by to odpowiadało - nie wnikam - ale normalny facet
    >> miałby szybko dość takiego związku...
    >
    > Normalny facet zdaje sobie sprawe, ze jak kobieta bedzie zapieprzac od rana
    > do nocy przy dzieciach i garach, to wieczorem bedzie myslala o spaniu, a
    > nie o figielkach.

    No, może w twoim związku zrzucanie na kobietę 100% opieki nad domem i
    dziećmi to norma...

    >> Masz jakieś dziwne omamy...
    >
    > Masz male obycie z klasyka ;>
    >
    >
    >> Dlaczego? Bo niewygodny?
    >
    > Po pierwsze NTG, a po drugie poczekaj, az bedziesz mial w tej kwestii
    > jakiekolwiek doswiadczenia.

    ROTFL


  • 579. Data: 2007-12-12 20:14:37
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Wed, 12 Dec 2007 20:14:45 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):


    > No, może w twoim związku zrzucanie na kobietę 100% opieki nad domem i
    > dziećmi to norma...

    Wytlumaczysz moze jak w Twojej glowie zrodzilo sie takie przypuszczenie?


    > ROTFL

    Ano ROTFL - dyskusja o wychowaniu dzieci z bezdzietnym kawalerem:)


    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 580. Data: 2007-12-13 07:08:31
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:1ia4jlr8zmzwq.18zeip5raumb7$.dlg@40tude.net...

    > Ano ROTFL - dyskusja o wychowaniu dzieci z bezdzietnym kawalerem:)

    lawa juz tak ma, nie wie o czym mowi, ale oczywiscie wie najlepiej i naglosniej

    lepiej dla niego, aby nigdy nie mial dzieci i zony

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 57 . [ 58 ] . 59 . 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1