eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 597

  • 1. Data: 2007-12-05 09:36:38
    Temat: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: " Madzia" <c...@W...gazeta.pl>

    Witam

    Kilka dni temu dowiedziałam się, że mąż zostawia mnie i 5-letnie dziecko :(
    Sprawa jest bardzo świeża, nic nie wiem na temat rozwodów.

    Wszystko układało się normalnie. Mogliśmy sprawiać wrażnie idealnego
    małżeństwa. Aż tu nagle pewnego dnia mąż oświadcza, że nie jest w pełni
    szczęśliwy i odchodzi. Twierdzi, że nie ma kochanki a powodem jest to, że ja
    za mam mniejsze potrzeby seksualne. A tak poza tym wszystko ok, nigdy się
    nie kłóciliśmy.

    Mam kilka pytań. Bo nie wiem co dalej?

    Mąż głównie zarabiał, wynajmowaliśmy mieszkanie, czekamy na własne
    mieszkanie kupione na kredyt.
    Mąż zarabiał ok. 3500 netto mięsięcznie plus jakieś umowy zlecenia ok
    1500netto miesięcznie.
    Ja zarabiam 1300 netto.

    * proszę napiszcie na jakie alimenty mogę liczyć biorąc pod uwagę to muszę
    przeprowadzić się w takiej sytuacji z dzieckiem do innego miasta bo tu nie
    jestem zupełnie w stanie sie utrzymać. Dziecko jest w wieku przedszkolnym i
    bardzo chorowite. Chciałabym dostać 1500-2000zł miesięcznie
    * mąż chce rozwodu bez orzekania o winie bo nie chce płacić alimentów na
    mnie.Chce się jakoś dogadać. Ale nie wiem czy mogę mu ufać. Moze powinnam
    wziąc sobie prawnika?

    Dzięki za wszelkie porady


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-12-05 09:46:06
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: " 666" <j...@w...eu>

    Przy gminach są często punkty bezpłatnej pomocy prawnej.
    Tym niemniej najpierw namawiałbym męża na ratowanie związku, zaczął od poradni
    psychologicznej.
    Kłopot taki, że prywatne porady są drogie (nawet 100 zł/godzinę), a na jednej się nie
    skończy, bo psychologowie to
    manipulatorzy zupełnie jak adwokaci ;-))
    Są za to jakieś punkty konsultacyjne dla kobiet.
    I parafie z poradnictwem małżeńskim.
    PS. Ufać niestety w tych czasach nie mozna nikomu...


    -----

    > Mam kilka pytań.
    > Bo nie wiem co dalej?
    > Moze powinnam wziąc sobie prawnika?


  • 3. Data: 2007-12-05 09:47:45
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    > * proszę napiszcie na jakie alimenty mogę liczyć biorąc pod uwagę to muszę
    > przeprowadzić się w takiej sytuacji z dzieckiem do innego miasta bo tu nie
    > jestem zupełnie w stanie sie utrzymać. Dziecko jest w wieku przedszkolnym i
    > bardzo chorowite. Chciałabym dostać 1500-2000zł miesięcznie
    > * mąż chce rozwodu bez orzekania o winie bo nie chce płacić alimentów na
    > mnie.Chce się jakoś dogadać. Ale nie wiem czy mogę mu ufać. Moze powinnam
    > wziąc sobie prawnika?

    1500-2000zł co tak skromnie, wez 3200 , 300 zl mu wystarczy

    --
    http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
    PiS: Przeproście i Spierd... na wasze forum http://PolskaSolidarna.pl
    zamiast zaśmiecać USENET !


  • 4. Data: 2007-12-05 09:52:31
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Any User <u...@a...pl>

    > Kilka dni temu dowiedziałam się, że mąż zostawia mnie i 5-letnie dziecko :(
    > Sprawa jest bardzo świeża, nic nie wiem na temat rozwodów.

    > Mąż zarabiał ok. 3500 netto mięsięcznie plus jakieś umowy zlecenia ok
    > 1500netto miesięcznie.
    > Ja zarabiam 1300 netto.

    > * proszę napiszcie na jakie alimenty mogę liczyć biorąc pod uwagę to
    > muszę przeprowadzić się w takiej sytuacji z dzieckiem do innego miasta
    > bo tu nie jestem zupełnie w stanie sie utrzymać. Dziecko jest w wieku
    > przedszkolnym i bardzo chorowite. Chciałabym dostać 1500-2000zł
    > miesięcznie

    A może od razu całą wypłatę mu zabrać? Tak będzie prościej - w ogóle nie
    będziesz już musiała poszerzać kwalifikacji, pracować i uczciwie zarabiać...

    > Wszystko układało się normalnie. Mogliśmy sprawiać wrażnie idealnego
    > małżeństwa. Aż tu nagle pewnego dnia mąż oświadcza, że nie jest w pełni
    > szczęśliwy i odchodzi. Twierdzi, że nie ma kochanki a powodem jest to, że ja
    > za mam mniejsze potrzeby seksualne. A tak poza tym wszystko ok, nigdy się
    > nie kłóciliśmy.

    Nad potrzebami można popracować.

    Generalnie, jak już ktoś napisał, najpierw należy spróbować ratować
    małżeństwo, a nie od razu po jednostronnej wypowiedzi męża zaczynać
    planować wielkość alimentów.


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com


  • 5. Data: 2007-12-05 09:55:18
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: " Madzia" <c...@N...gazeta.pl>

    Próbowałam z nim rozmawiać bo nie mogę zrozumieć jego postępowania ale on
    niestety jest już zdecydowany. Sczerze mówiać podejrzewam udział innej
    kobiety w jego decyzji.
    Sprawa jest już przesadzona

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2007-12-05 09:57:45
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "Pawel " <p...@N...gazeta.pl>

    Witam,

    2000 zl na kilkuletnie dziecko? Az tak bardzo chorowite?

    --
    Pozdrawiam,
    Pawel

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2007-12-05 09:59:30
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: " Madzia" <c...@N...gazeta.pl>

    Any User <u...@a...pl> napisał(a):

    > Generalnie, jak już ktoś napisał, najpierw należy spróbować ratować
    > małżeństwo, a nie od razu po jednostronnej wypowiedzi męża zaczynać
    > planować wielkość alimentów.

    To nie ja wyskakuję z alimentami. To jest decyzja mojego męża.
    Ja go nadal kocham i chciałabym z nim być.
    A myślę realnie. Muszę za coś utrzymać nie tylko siebie ale i dziecko (tym
    bardziej, że dziecko ma problemy zdrowotne)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2007-12-05 10:06:56
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "marta" <...@p...fm>

    Widze ze chyba bardzo sie przyzwyczailas do latwego zycia, bo mąz do tej
    pory w zasadzie was utrzymywał, i domyslam sie ze swoja pensje mialas na
    przyslowiowe waciki, i teraz ciezko sie przyzwyczaic do mysli ze bedziesz
    musiala zaczac bardziej normalnie zyc.

    moim zdaniem zarabiajac 1300zł powinnas dostac jakies 700zl od meza i na
    dwie osoby w zupelnosci to wystarczy.

    a jak bedzie ci malo to idz do szkoly, lub gdziekolwiek sie doksztalcic i
    tez zacznij wiecej zarabiac a nie tylko myslisz jak tu kogos wykorzystac.


  • 9. Data: 2007-12-05 10:07:11
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: Any User <u...@a...pl>

    >> Generalnie, jak już ktoś napisał, najpierw należy spróbować ratować
    >> małżeństwo, a nie od razu po jednostronnej wypowiedzi męża zaczynać
    >> planować wielkość alimentów.
    >
    > To nie ja wyskakuję z alimentami. To jest decyzja mojego męża.
    > Ja go nadal kocham i chciałabym z nim być.
    > A myślę realnie. Muszę za coś utrzymać nie tylko siebie ale i dziecko (tym
    > bardziej, że dziecko ma problemy zdrowotne)

    Się utrzymać (nawet z dzieckiem) nie oznacza automatycznie "się dorobić
    na rozwodzie". Masz 1300 netto - jeśli nawet założymy, że małżeństwa się
    nie da uratować, to alimentów powinnaś dostać tylko tyle, aby, jak sama
    napisałaś, móc się z dzieckiem utrzymać. 1500-2000 to znacznie ponad ten
    poziom.


    --
    Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
    http://pracownik.blogspot.com


  • 10. Data: 2007-12-05 10:08:11
    Temat: Re: Mąż nas zostawia :( Mam kilka pytań
    Od: "jaQbek [z pracy]" <j...@p...null>


    Użytkownik " Madzia" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:fj5rf6$d4f$1@inews.gazeta.pl...
    > * mąż chce rozwodu bez orzekania o winie bo nie chce płacić alimentów na
    > mnie.Chce się jakoś dogadać. Ale nie wiem czy mogę mu ufać. Moze powinnam
    > wziąc sobie prawnika?
    Znam z życia przypadek kobiety, która rozeszła się z mężem w momencie, gdy
    oboje mieli ok. 60 lat. Przez całe życie to on zarabiał na dom, i właściwie
    na jej utrzymanie. Ona zajmowała się domem, nie pracowała, więc i nie
    wypracowała sobie odpowiedniej emerytury. I udało jej się wygrać sprawę o
    to, żeby były mąż płacil jej alimenty. Więcej szczegółów nie znam.


strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 50 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1