Szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:fjdkrm$3ue$1@inews.gazeta.pl...
>
>> czyli wysokosc zalezy "od usparwiedlwionych potrzeb oraz wysokosci
>> zarobkow" a nie "od usparwiedlwionych potrzeb albo wyskosci zarobkow"
>> wiec nie wprowadzaj ludzi w blad.
>
> zapominasz o jednym, to matka dowodzi co jest usprawiedliiona potrzeba,
> a sad, albo sie z tym godzi albo nie, usprawiedliwione potrzeby to dla
> jednego bedzie 500 a dla drugiego 2000, takie alimenty tez bywaja

tak tak, tylko ty mowisz o zmianie placowki publicznej na niepubliczna
bo ojca na to stac (i inne cuda wymeiniales) , a to juz nie jest
upsrawidlwiiona potrzeba - bo jest wygodnie, co innego gdy tak caly czas
bylo.


--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

krys napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>
> Mógłbyś wrotkę zostawiać? Dziękuję.
>>> Nie, to Ty masz problem, że ktoś ma cokolwiek.
>> nie to ja wlasnei chce wykazac ze te kosmiczne kwoty ktore niby sa
>> usparwiedliwione wynikaja z ludzkiej zawisci ze wspolmalzonek ktory
>> zaczyna samodzielne zycie mawiecej kasy i przecina magiczne zrodelko
>
> Mało kto ma więcej nioz 500 zł alimentów, więc o jakich kosmicznych
> kwotach mówisz? A 500 zł, to nie jest wcale tak dużo, zwłaszcza, jak
> się tworzy nowe gospodarstwo domowe, jeśli dotychczas inaczej się
> planowało budżet i wydatki, bo i majątek był wspólny.


zdaje sie ze sie wypowiadamy w zakresie konrektnego watku a tu rzucaja
kwoty 2 tys (przy zarobkach kobiety 1300) i na sile probuja to
usparwewidlwiic sumujac wydatki z calego roku (buty, kurtka) tarktujac
to jako kwote ktora nalezy wydawac co miesiac.

>>
>>>>> Co Cie obchodzi, że ktos ma - z twojego zabrał?
>>>> otoz to, przykladzik ma 250 tys, Agnieszka mnie obrzuca blotem bo
>>>> nie chce regularnie dawac 50 tys.
>>> Serio? Gdzie Cię błotem obrzuciła?
>> "Nie, ja akurat nie mówię do czego kogoś zmusza sąd, tylko odnoszę się
>> do twojego
>>
>> przykładu z 250 tys. I powtarzam: tylko szumowina mogłaby w ten
>> sposób
>> myśleć o
>>
>> pieniądzach i własnym dziecku."
>
> To może ja Ci przetłumaczę z polskiego na nasz: Agnieszka wyraziła
> pogląd, że szumowiną jest ktoś, kto zarabia 250000 zł, a własnemu
> dziecku każe życ wraz z matką za 1500 tylko dlatego, żeby im pokazać,
> kto tu jest panem i władcą. I jak chcą, to niech się popłaszczą, to
> może im stówke dorzuci łaskawie.Podzielam ten pogląd.

a gdzie ja napisalem ze dlategi by im pokazac i za tyle kaze zyc, czy ty
kurwa nie rozrozniasz zobowiazania z gory narzuconego przez sad od tego
co mezczyzna da dodatkowo z wlasnej woli jezeli ma taka mozliwosc?
Moj wujek ma zasadzone alimenty, jego dziecko pisze do niego smsa typu
wplac mi huju tyle i tyle na konto. Tym sie wlasnie konczy wasze
prostackie rozumowanie. Myslisz ze w taki sposob by sie do niego
zwrocila gdyby $ zalezaly od jego woli?

P.



--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

> a gdzie ja napisalem ze dlategi by im pokazac i za tyle kaze zyc, czy ty
> kurwa nie rozrozniasz zobowiazania z gory narzuconego przez sad od tego
> co mezczyzna da dodatkowo z wlasnej woli jezeli ma taka mozliwosc?
> Moj wujek ma zasadzone alimenty, jego dziecko pisze do niego smsa typu
> wplac mi huju tyle i tyle na konto. Tym sie wlasnie konczy wasze
> prostackie rozumowanie. Myslisz ze w taki sposob by sie do niego
> zwrocila gdyby $ zalezaly od jego woli?


to gloweni a propo zaskorniakow o kotrych szerszen i Agnieszka pisali
(narzuconych przez sad) przeznaczonych dla dziecka bo ociec duzo zarabia.



--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

krys napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>
>> krys napisał(a):
>>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>>
>>>> kuzwa, o jakiej my chorobie piszemy? Na co te dziecko cierpii,
>>>> zadnego
>>>> konkretu nikt nie podal, jakimi lekami sie je leczy za ile o jakich
>>>> porach, we wrozkartswo sie nie bawmy.
>>> Bo to nie Twoja sprawa.
>>
>> moja sprawa bo pisze w pulblicznym miejscu, jjest roznica pomiedzy
>> katarem a zoltaczka. Albo mowi calosc albo koniec rozmowy.

>
> Co nie oznacza, że ma się przed byle usenetowiczem wywnętrzać. Podaje
> tyle informacji, ile uzna za stosowne.

to niech nie placze gdy jej po glowce nie poglaszzca

> I na pewno się rozpłacze, jak
> się obrazisz i nie odpowiesz.

tylko wypadalo by rowniez z waszej strony nie bawic sie we wrozkarstwo,
poraz n-ty piszecie o choroboach ktore wymagaja cholendarnych kwot i
duzo opieki, tylko o czy m my wogole mowilm,y skoro nic nie wiadomo?


>>
>> My( niektórzy z nas) usiłują ci uświadomić, ze
>>> wkład w dziecko to nie tylko pieniądze, ale również czas i opieka. I
>>> że zazwyczaj tego się nie przelicza.
>> co ty nie powiesz, odpisalem nizej szerszeniowi jak to powinno byc
>> rozdzielane moim zdaniem (zaleznie od wieku dziecka)
>
> Na szczęście nie ty o tym decydujesz. I twoje zdanie się nie liczy :-P

ale bylo by to uczciwe wyjscie i usparwiedlwiione, tyle ze nie w smak wam :)

>>> I załapywać w tym przedszkolu co drugi tydzień infekcję, na którą
>>> matka bierze zwolnienie, a jej pracodawca klaszcze z uciechy, jaką to
>>> wspaniałą pracownicę znalazł.
>> we wrozkartswo sie bawimy?
>
> A skąd, czyste realia. Autopsja.

wrozkartswo bo nie wiadomo na co choruje a jak czetso choruje na dana
chorobe to nalezy zaszczepic.

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

Szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:gprq25-bq9.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
>> Możesz mi nafiukać, prymitywie.
>
> i to pisze gosci ktory wstydz sie wlasnego nazwiska

generalnie nie przepadam za nim ale on sie nazwiskiem podpisuje, a Ty co ?

P.


--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

Szerszen napisał(a):
>
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:fjdlru$61r$3@inews.gazeta.pl...
>
>> kurwa!
>
> sunku, przeczytaj co sam napisales, ale przeczytaj ze zrozumieniem
> "Przerabialem dziecko jako opiekunka."
>
> w tej glazie dyskucji o to mi wlasnie chodzilo

wyjasnij moze o co, bo nie bardzo rozumiem.

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

> Ona zarabia na swoje utrzymanie, nie zauważyłeś? Tyle, że za mało, zeby
> na nią i dziecko spokojnie wystarczyło od 1. do 1. Ma do zapłacenia
> media, czynsz, przedszkole/opiekunkę. I rolą ojca jest spowodować, żeby
> jednak spokojnie im na zycie starczyło( tak, czynsz i media też są
> kosztem utrzymania dziecka)
>


piszemy o zadaniu 2 tys. Ty piszesz o ptzertrwaniu od 1 do 1 i o
alimentowach w wysokosci 500 zl(wyzej), albo badz konksekwetna albo
dziekuje za rozmowe.

P.

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

Bartosz Feński aka fEnIo napisał(a):
> W artykule krys napisał(a):
>
>>>>>>> Czyli alimenty z miesięcy w których nie trzeba było robić zakupów
>>>>>>> poszły w komin zamiast zaczekać na czas nawałów.
>>>>>> Zwłaszcza, jeśli jest to zawrotna suma 3, czy 4 stów.
>>>>> Nie istotne jaka to kwota. Jeśli wiem, że we wrześniu będzie to
>>>>> zamiast 4 stów wydatek rzędu 8 stów to z tych czterech odkładam, by
>>>>> uzbierać dodatkowe 4.
>>>> A w czasie odkładania zatykasz gębę korkiem?
>>> Czyli zakładamy, że miesięczne alimenty wystarczają *tylko* na
>>> wegetację, tak?
>>>
>>> No to idziemy do sądu by były o 50zł wyższe i te 50zł odkładamy na
>>> miesiące w których trzeba kupić coś więcej niż chleb ze smalcem.
>> No a założenie było, żeby nie sumować wszystkich wydatków i na tej
>> podstawie nie żądać jakiejś kwoty alimentów. To byście się z Przemkiem
>> dogadali, jak w końcu ma być , co?
>
> A to psiepraszam, bo widocznie Przemka wypowiedź przeoczyłem.


czemu, przeciez to jest dokladnie to o czym piszesz.


--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):
> Bartosz Feński aka fEnIo napisał(a):
>> W artykule krys napisał(a):
>>
>>>>>>>> Czyli alimenty z miesięcy w których nie trzeba było robić zakupów
>>>>>>>> poszły w komin zamiast zaczekać na czas nawałów.
>>>>>>> Zwłaszcza, jeśli jest to zawrotna suma 3, czy 4 stów.
>>>>>> Nie istotne jaka to kwota. Jeśli wiem, że we wrześniu będzie to
>>>>>> zamiast 4 stów wydatek rzędu 8 stów to z tych czterech odkładam, by
>>>>>> uzbierać dodatkowe 4.
>>>>> A w czasie odkładania zatykasz gębę korkiem?
>>>> Czyli zakładamy, że miesięczne alimenty wystarczają *tylko* na
>>>> wegetację, tak?
>>>>
>>>> No to idziemy do sądu by były o 50zł wyższe i te 50zł odkładamy na
>>>> miesiące w których trzeba kupić coś więcej niż chleb ze smalcem.
>>> No a założenie było, żeby nie sumować wszystkich wydatków i na tej
>>> podstawie nie żądać jakiejś kwoty alimentów. To byście się z Przemkiem
>>> dogadali, jak w końcu ma być , co?
>>
>> A to psiepraszam, bo widocznie Przemka wypowiedź przeoczyłem.
>
>
> czemu, przeciez to jest dokladnie to o czym piszesz.
>
>

rozueminie moich slow jako odkladanie calosci alimentow na inny miesiac
jest czystym prymitywizmem (jezlei robi tak krys), chodzi o to by
otrzymujac np 600 zl, wlasie odkaldala te 50 czy 100 by byla wieksza
kwota na inny meisiac, na buty, na ksiazki, n akurtke, zaleznie od pory
roku.

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
.. Czy ta kobieta jest pasożytem:
http://polskasolidarna.pl/viewtopic.php?p=37#37 ???

do góry

Sowiecki Agent napisał(a):

> krys napisał(a):
>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>
>> Mógłbyś wrotkę zostawiać? Dziękuję.
>>>> Nie, to Ty masz problem, że ktoś ma cokolwiek.
>>> nie to ja wlasnei chce wykazac ze te kosmiczne kwoty ktore niby sa
>>> usparwiedliwione wynikaja z ludzkiej zawisci ze wspolmalzonek ktory
>>> zaczyna samodzielne zycie mawiecej kasy i przecina magiczne zrodelko
>>
>> Mało kto ma więcej nioz 500 zł alimentów, więc o jakich kosmicznych
>> kwotach mówisz? A 500 zł, to nie jest wcale tak dużo, zwłaszcza, jak
>> się tworzy nowe gospodarstwo domowe, jeśli dotychczas inaczej się
>> planowało budżet i wydatki, bo i majątek był wspólny.
>
>
> zdaje sie ze sie wypowiadamy w zakresie konrektnego watku a tu rzucaja
> kwoty 2 tys (przy zarobkach kobiety 1300) i na sile probuja to
> usparwewidlwiic sumujac wydatki z calego roku (buty, kurtka) tarktujac
> to jako kwote ktora nalezy wydawac co miesiac.

Taaak, a 250 tys. to kto do wątku wrzucił?

>> To może ja Ci przetłumaczę z polskiego na nasz: Agnieszka wyraziła
>> pogląd, że szumowiną jest ktoś, kto zarabia 250000 zł, a własnemu
>> dziecku każe życ wraz z matką za 1500 tylko dlatego, żeby im pokazać,
>> kto tu jest panem i władcą. I jak chcą, to niech się popłaszczą, to
>> może im stówke dorzuci łaskawie.Podzielam ten pogląd.
>
> a gdzie ja napisalem ze dlategi by im pokazac i za tyle kaze zyc, czy
> ty kurwa nie rozrozniasz zobowiazania z gory narzuconego przez sad od

W ten sposdób, to może zwracaj sie do koleżanek z podwórka, ja się do
ciebie tak nie zwracam, chociaz może powinnam.

Moj wujek ma zasadzone alimenty, jego dziecko pisze do
> niego smsa typu wplac mi huju tyle i tyle na konto. Tym sie wlasnie
> konczy wasze prostackie rozumowanie. Myslisz ze w taki sposob by sie
> do niego zwrocila gdyby $ zalezaly od jego woli?

Jak wychował, tak ma. Na szacunek trzeba zapracować. Moja znajomą były
mąż okradł i wystawił z dziećmi na ulice, bo mu się nowej laski
zachciało. Jego dług alimentacyjny urósł do potężnych rozmiarów. I
jakoś nie przeszkadza mu, że dzieci żyją z łaski na uciechę.

--
pozdrawiam
Justyna

do góry