eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKradzieże w pracy i prawie przyłapany › Kradzieże w pracy i prawie przyłapany
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "S." <...@n...org>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Kradzieże w pracy i prawie przyłapany
    Date: Tue, 21 Aug 2007 12:39:28 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 43
    Message-ID: <faefcm$t8n$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 194.181.188.101
    X-Trace: news.onet.pl 1187692758 29975 194.181.188.101 (21 Aug 2007 10:39:18 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 21 Aug 2007 10:39:18 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-Sender: 9ohuQT/1zo8J9MPg0UZblj/jeJ0CZc3Q
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:481483
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Zatrudniam w swojej spółce cywilnej kilka osób.
    Z pół roku temu doszło do sytuacji że w kasie zginęło 1000 zł.
    Zawołałem więc dwie osoby, Pana X i Panią Y, które miały dostęp do tych
    pieniędzy od ostatniego przeliczenia.
    Niestety sprawa się nie wyjaśniła.
    Pan X po jakimś czasie złożył wymówienie, napewno przez tę niewyjaśnioną
    sprawę.
    Po jakimś czasie znowu doszło do kradzieży, jednemu z pracowników zginęło
    100 zł.
    Nie wiadomo kto, tylko domysły.

    Pare dni temu wyszłem ze swojego pokoju na chwilę.
    Gdy wróciłem, zastałem Panią Y za moim biurkiem schyloną przy moim plecaku.
    Nie grzebała w nim, miała za mało czasu.
    Tłumaczyła się że poprawiała tylko spodnie.
    Sprawa dla mnie wygładała na tyle jasno, że podziękowałem tej Pani za
    współpracę.
    Sprawy nie nagłaśniałem.
    Ta Pani jest studentką i była zatrudniona u nas na umowę zlecenie.

    Dzisiejszego dnia otrzymałem telefon z jakiejś kancelarii prawnej że mam
    zadzwonić
    do Pani Y i coś zaproponować bo inaczej sprawa trafi do sądu o pomówienie
    i że możemy się spodziewać kontroli z różnych urzędów.
    Pani Y oczekuje pozytywnej opini na zakończenie współpracy i prawdopodobnie
    jakieś odszkodowanie
    za pomówienie.
    Przypomnę że ta osoba nie miała żadnej umowy o pracę tylko co miesiąc
    wystawialiśmy nową umowę zlecenie
    od około roku.

    Powiedzcie mi, co wg Was powiniennem zrobić.
    Iść na ugodę i dać to co ona chce.
    Czy mam więcej do stracenia gdy postawię na swoim.
    Czy to ja jestem tym złym i mam sprawę przegraną.
    Doradźcie coś.

    Pozdrawiam
    S.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1