eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kilka pytan dotyczacych wspolodpowiedzialnosci malzonkow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2009-04-19 20:51:14
    Temat: Kilka pytan dotyczacych wspolodpowiedzialnosci malzonkow
    Od: The Only One <t...@r...pcmedia.pl>


    Witam.

    Sytuacja z zycia wzieta:

    Osoby: maz, zona, syn
    Przedmioty: rodzinny biznes, majatek rodzinny

    W latach 1995-1999 jednoosobowa dzialalnosc gosp, byla prowadzona przez meza.
    W 1999 zostala wyrejestrowana, ta sama dzialalnosc rozpoczal syn. W 2003
    ponownie sytuacja sie powtorzyla, z tym ze syn dzialalnosc wyrejestrowal
    a rozpoczela zona. W 2007 dzialalnosc ponownie rozpoczal maz i prowadzi ja
    do tej pory.

    W 2007 syn wzial pozyczke hipoteczna (hipoteka na budynku mieszkalnym).
    Calosc pozyczki przekazal na drodze darowizny ojcu, za te pieniadze zostaly
    zakupione maszyny produkcyjne.

    Najciekawsza czesc zaczyna sie tutaj, bo caly czas (od 1995 do 2007) sprawami
    ksiegowo-podatkowymi zajmowala sie zona - syn i maz nie kontrolowali tego,
    czasami podpisali tylko jakis papierek.

    W 2007 okazalo sie (zona to skutecznie ukrywala roznymi metodami), ze cala rodzina
    posiada zaleglosci w US i ZUS z tytulu nieplacenia podatkow i skladek od prowadzonej
    dzialalnosci w poprzednich latach.

    Sytuacja na chwile obecna wyglada nastepujaco:

    Maz:
    - majatek: ok 300 tys. PLN w maszynach produkcyjnych
    - dlugi: kilkadziesiat tys PLN w ZUS za lata 90te (byc moze da sie to urwac
    w ramach jakiegos przedawnienia)

    Syn:
    - majatek:
    - dom mieszkalny (hipoteka) ok. 300 tys
    - dzialka rekreacyjna (czysta) ok. 200 tys
    - dlugi: ok 150 tys w ZUS i US

    Zona:
    - majatek: brak
    - dlugi: dokladnie nie wiadomo, najpewniej ok. 100 tys. PLN

    samochodow nie licze bo warte nie wiecej niz planowany podatek ekologiczny:)


    Jest to sytuacja w ktorej maz i syn zostali potraktowani jak
    tzw. slupy - niestety w ramach wlasnej rodziny.


    A teraz pytania:

    1.
    Czy maz odpowiada materialnie za dlugi wspolmalzonki?
    (nie maja rozdzielnosci majatkowej).
    Jesli tak, to do jakiej wysokosci?
    Czy nalezy sie liczyc z faktem, ze za dlugi malzonki komornik
    ktoregos dnia zainteresuje sie wyposazeniem zakladu meza?

    2,
    Jesli maz odpowiada materialnie za dlugi zony, a jednoczesnie nie moze sie
    od niej dowiedziec jaka jest wysokosc zobowiazan - czy istnieje prawna
    mozliwosci uzyskania takich informacji w US/ZUS/sadzie itp
    bez udzialu/zgody/blogoslawienstwa malzonki?

    3.
    Czy syn moze cofnac darowizne (nie minely jeszcze 2 lata) odbierajac jej
    rownowartosc w maszynach? Jesli tak to malzonkowie pozostaja zasadniczo bez
    jakiegokolwiek majatku, a wiec sa niesciagalni. Czy tutaj US/ZUS moglby
    zastosowac skarge paulianska ?


    Swoja droga ciekawy przypadek - jak to rodzina sama siebie potrafi wych...

    Dziekuje wszystkim prawnikom za odpowiedz :)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1