> Chyba jesteś zbyt tępy na takie dyskusje. Czego szukasz na tej grupie
> dyskusyjnej?

Na razie nasz ulubieniec Pan Rokicki ma problem z pojęciem "Kill File'a"

pdr
Olo

PS:
Aaaa pozwolę się tutaj podpiąć

Szanowny Panie Rokicki
Uprzejmie przypominam, iż mój czytnik nie zasysa Pańskich postów, gdyż tak
mu nakazałem jakiś czas temu. W związku z tym mimo usilnych prób nie jest
Pan w stanie nijak mnie dotknąć, czy obrazić, a w temacie identyfikatorów -
to Pan pieprzysz trzy po trzy...owszem - kontroler ma obowiązek okazania
identyfikatora służbowego ale absolutnie żaden pasażer nie może się domagać
podania nazwiska kontrolera. Zaś między numerem identyfikacyjnym a
nazwiskiem jest poważna różnica.

pdr
Olo

do góry

> Jak juz mamy rozmawiac o czyms co nie istnieje to zdecydowanie wolalbym o
> kosmitach - bardziej wciągające ;-))

Istnieje, istnieje Olo. U nas za Konsolu tez tak robili;-)
AS

do góry

> Jak juz mamy rozmawiac o czyms

Widzę, że wróciłeś własnie z łowów. Pochwal się sukcesami!;-))
Kilku tutejszym gapowiczom gul skoczy :P
AS

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> poilkj wrote:
>
>> Dziś widziałem za to fajny widoczek. Ale nie w Polsce.
>> Pasażer w metrze nie miał biletu i wyszedł w kajdankach.
>
>
> ...a mogli zabić...
> (znacie ten kawał o Stalinie?)

Nie, nie mogli zabić.
Skończy się na karze pieniężnej i wpisaniem tego w "akta" delikwenta.
W przypadku recydywy w krótkim czasie zarobi tydzień paki.

do góry

Olo Kwasniak wrote:

>>Dziś widziałem za to fajny widoczek. Ale nie w Polsce.
>>Pasażer w metrze nie miał biletu i wyszedł w kajdankach.
>
>
> To istotnie musiało być piękne :-)
> Można wiedzieć co to za wspaniały kraj?

Wcale nie wspaniały. Średniowiecze w każdym calu, ale pewne rzeczy mają
skuteczniej dobracowane niż u nas.
Kraj Bushmenów.

do góry

> > Jak juz mamy rozmawiac o czyms co nie istnieje to zdecydowanie wolalbym
o
> > kosmitach - bardziej wciągające ;-))
>
> Istnieje, istnieje Olo. U nas za Konsolu tez tak robili;-)

Proponuję jednak rozróżniać między faktyczną sytuacją jak w opisie, a
kontrolerskim blefem :-) Mi też się nieraz zdarza tak "dzwonic" ;-)

pdr
Olo

do góry

> Widzę, że wróciłeś własnie z łowów. Pochwal się sukcesami!;-))
> Kilku tutejszym gapowiczom gul skoczy :P

Heh przykro stwierdzić, ale odkąd przykłuto mnie do biurka łowy mizerne
;-)))

pdr
Olo

do góry

> A jak się zatrzymuje bez użycia przemocy?

Zapraszam ze mną na trasę - mogę zademonstrować.


pdr
Olo

do góry

> > Nie otwierając drzwi?
>
> A inni pasażerowie?

W pojeździe jest więcej drzwi :-)

pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak wrote:
> Zapraszam ze mną na trasę - mogę zademonstrować.

Trochę daleko mam. A nie możesz opisać?

KG

do góry