Przemyslaw Rokicki wrote:
> :
> : Przewoznik zmienia trase z powodu pasazera, pasazer wywoluje owa zmiane.
> :
>
> wystarczy ze z kanarem pojedzie do zajezdni a tam bedzie czekac policja.

Tutaj jest mała przeszkoda, bo zasadniczo kanar nie ma prawa uwięzić
pasażera ani wywozić go gdzież "w pole".

do góry

> Dyskusja była o legitymowaniu przez kontrolera i telefonicznym
> potwierdzaniu na Policji.

Jak juz mamy rozmawiac o czyms co nie istnieje to zdecydowanie wolalbym o
kosmitach - bardziej wciągające ;-))


pdr
Olo

do góry

> Dziś widziałem za to fajny widoczek. Ale nie w Polsce.
> Pasażer w metrze nie miał biletu i wyszedł w kajdankach.

To istotnie musiało być piękne :-)
Można wiedzieć co to za wspaniały kraj?

pdr
Olo

do góry

poilkj wrote:
> Ta dyskusja kto chce, a kto nie chce zmieniać trasy przejazdu już była.
> Nie zaczynaj od nowa.
> Wniosek jest krótki nie masz racji.

Takiego wniosku nie było.

KG

do góry

Przemyslaw Rokicki wrote:
> nie mam.

masz :)

KG

do góry

> 1. Czy kontroler moze zatrzymac osobe bez biletu w autobusie ? Zaluzmy, ze
> autobus staje i czeka na policje, a gapowicz chce wysiasc.

Dopoki nie stosuje wobec gapowicza przemocy - moze.
(ta dyskusja toczyla sie tu wielokrotnie)

> 2. Zaluzmy, ze ktos nie ma biletu, mowi, ze chce wysiasc na najblizszym
> przystanku, kanar zada od niego dokumentu, a po jego otrzymaniu wysiadaja.

Juz w tym momencie kontroler nagina przepisy, bo wszelkie tego typu
czynnosci winny toczyc sie wewnatrz pojazdu. Nie wolno wysiadac.

> Czy teraz gapowicz moze zazadac oddania dokumentu,

Zadac zawsze moze - dokument zostanie mu oddany po sporzadzeniu
protokolu-wezwania.

> a w przypadku
> nieoddania po prostu moze sobie odejsc(i zglosic sprawe na policje)

A niech sobie zglasza do woli - mielismy juz cala mase takich przypadkow.

> lub
> bezposrednio wezwac policje.

Zanim przyjada protokol zostanie wystawiony a kontroler bedzie juz
daleeeeeko

> Bo z tego co wiem, to kontrolerowi
> uprawnienia koncza sie po opuszczeniu pojazdu.

Dlatego nie wolno tego pojazdu opuszczac przed zakonczeniem czynnosci.

> 3. Co jesli gapowicz nie ma biletu, dokumentow, ale chce podac prawdziwe
> dane (np. zostawil dokumenty z biletem okresowym w domu). Czy bedzie
> musial placic za zatrzymanie autobusu ?

Jesli takowe nastapi to oczywiscie, ze tak. Uwazasz ze kontroler jest
wróżką?

> Czy mozliwa jest taka opcja, ze
> policja wzywana jest na koniec trasy autobusu, a kontrolerzy i gapowicz
> tam sobie dojada.

Jest taka opcja. Widzisz....wszystko zalezy od postawy gapowicza - nieraz
zdarza się ze nawet gdy ma miejsce zatrzymanie pojazdu dodatkowej oplaty nie
naklada sie zeby nie robic pasazerowi dodatkowych problemow. Sam mialem
takie sytuacje. Ale jesli klient jest bezczelny, chamski i ma niewyparzony
język niczym Subskrybent Rokicki, to celowo zatrzymuje sie pojazd przy byle
jakim patrolu drogówki, zeby ustalic dane i moc w majestacie prawa dodatkowo
cwaniaczka ukarac.

> Moze znacie fora dyskusyjne, gdzie na takie pytania mozna znalezc
> odpowiedzi ?

Wlasnie po czesci znalazles. Jednakoż do dyskusji o kontroli biletowej
bardziej polecam pl.misc.transport.miejski - rowniez mozna merytorycznie
podyskutowac, jak tutaj, ale zdecydowanie mniej chamstwa, dresiarstwa i
trolli :-)

pdr
Olo

do góry

> > Chodzi Ci o prawa i obowiązki wynikające z Ustawy o ochronie danych
> > osobowych?
>
> Nie, chodzi mi o to że nawet prawo do legitymowania nie jest
> równoznaczne z dostępem do baz danych PESEL itp.

Ojjj dostęp do tej bazy spędza nam sen z powiek i jest naszym marzeniem :-)

pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak wrote:
> Dopoki nie stosuje wobec gapowicza przemocy - moze.
> (ta dyskusja toczyla sie tu wielokrotnie)

A jak się zatrzymuje bez użycia przemocy?
Jaki przepis daje kontrolerowi prawo do pozbawienia kogoś wolności?

>>3. Co jesli gapowicz nie ma biletu, dokumentow, ale chce podac prawdziwe
>>dane (np. zostawil dokumenty z biletem okresowym w domu). Czy bedzie
>>musial placic za zatrzymanie autobusu ?
> Jesli takowe nastapi to oczywiscie, zetak. Uwazasz ze kontroler jest
> wróżką?

Chciałbym zobaczyć sąd, który zasądziłby w tym wypadku taką kwotę od
pasazera. Nie w postępowaniu upominawczym.

> Wlasnie po czesci znalazles. Jednakoż do dyskusji o kontroli biletowej
> bardziej polecam pl.misc.transport.miejski - rowniez mozna merytorycznie
> podyskutowac, jak tutaj, ale zdecydowanie mniej chamstwa, dresiarstwa i
> trolli :-)

Wybacz Olo, ale do osób dyskutujących merytorycznie często nie należysz.

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:c8dajk$ald$1@news.onet.pl...
> Olo Kwasniak wrote:
> > Dopoki nie stosuje wobec gapowicza przemocy - moze.
> > (ta dyskusja toczyla sie tu wielokrotnie)
>
> A jak się zatrzymuje bez użycia przemocy?


Nie otwierając drzwi?
A potem, w razie próby siłowego wyjścia zatrzymanie obywatelskie wandala
uszkadzającego mechanizm otwierający;)

Pozdr
Leszek

do góry

Leszek wrote:
> Nie otwierając drzwi?

A inni pasażerowie?

KG

do góry