Witam
Dziś tata otrzymał list zwykły od firmy KRUK wzywający do zapłaty 184zł
za abonament za canal + (z tego co pamiątam to chyba jeszcze ten
analogowy dekoder z kluczykiem) i odsetek w wys. 208.80zł. Z tym ,że
jeśli wpłace do 01.07.05 to tylko abonament.
Ani tata, ani ja nie pamiętam aby była jakaś nieopłacona należność za
abonament. Zresztą czy to nie zbyt długi okres? 6 lat.
Czy ewentualne zadłużenie nie ulega przedawnieniu lub coś w tym stylu.
List jak wspominałem wyżej przyszedł jako zwykły, więc uznać go można
jako nieotrzymany.

Czekam na wszelkie opinie.

pzr. dudak

do góry

Użytkownik "Adrian Dudzic" <"dudak\"nie=spam\""@no-spam*czluchow.com.pl>
napisał w wiadomości news:d9pd4e$ru1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ani tata, ani ja nie pamiętam aby była jakaś nieopłacona należność za
> abonament. Zresztą czy to nie zbyt długi okres? 6 lat.


Dawno przedawnione. Wyrzucac i zapomniec (jak to listy zwykle).


--
Pozdrawiam
Rafal

Odpowiadajac na moj email
usun cyfry z adresu

do góry

Adrian Dudzic wrote:
> Czy ewentualne zadłużenie nie ulega przedawnieniu lub coś w tym stylu.
po 3 latach

> List jak wspominałem wyżej przyszedł jako zwykły, więc uznać go można
> jako nieotrzymany.

nie reagować na listy,
dług można ściagać zawsze, z tym, że po 3 latach nie zawsze trzeba go
płacić :)
Nie zignorować tylko jednego listu (o ile w ogóle przyjdzie): z sądu.
Iść na rozprawę, powiedzieć, że dług się przedawnił i iść do domu.

do góry

witek napisał(a):
> nie reagować na listy,
> dług można ściagać zawsze, z tym, że po 3 latach nie zawsze trzeba go
> płacić :)
> Nie zignorować tylko jednego listu (o ile w ogóle przyjdzie): z sądu.
> Iść na rozprawę, powiedzieć, że dług się przedawnił i iść do domu.

raczej najpierw napisać to w sprzeciwie :)
a na rozprawie powtórzyć, choć już niekoniecznie trzeba

KG

do góry

Użytkownik "Adrian Dudzic" <"dudak\"nie=spam\""@no-spam*czluchow.com.pl>
napisał w wiadomości news:d9pd4e$ru1$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Witam
> Dziś tata otrzymał list zwykły od firmy KRUK wzywający do zapłaty 184zł
> za abonament za canal + (z tego co pamiątam to chyba jeszcze ten
> analogowy dekoder z kluczykiem) i odsetek w wys. 208.80zł. Z tym ,że
> jeśli wpłace do 01.07.05 to tylko abonament.

A te odsetki od kiedy liczą, nie czasem od 1999-02-04 ?
Podobno mają taki szablon...

Pozdrawiam

Józek (odsetki od 1999-02-04)

do góry

jozek napisał(a):

>
> A te odsetki od kiedy liczą, nie czasem od 1999-02-04 ?
> Podobno mają taki szablon...

od 1999-06-14 do 2005-06-20
>
> Pozdrawiam
>
> Józek (odsetki od 1999-02-04)
>
Pzr. dudak

do góry

[..]
> raczej najpierw napisać to w sprzeciwie :)
> a na rozprawie powtórzyć, choć już niekoniecznie trzeba

a jak zaczna straszyc KRD?
Tak na marginesie wynajmowalem mieszkanie ktore wlascicielka kupila wlasnie
pod wynajem. Do poprzedniego wlasciciela po jakims czasie zaczely
przychodzic pisma od firmy windykacyjnej. Stad mam pytanie, jak wiadomo by
wyladowac w rejestrze trzeba zostac powiodamionym listem poleconym. Jesli
takowy list nie zostanie odebrany badz wroci z adnotacja "nie zamieszkuje" i
nie jest nawet juz tu zameldowany to czy takowe poinformowanie dluznika
mozna uznac za skuteczne? Chyba nie, z drugiej strony to znowu jest sposob
na unikniecie koniecznosci zaplacenia dlugow co ciezko uznac za pozytywne.

Pzdr

do góry

tdew napisał(a):
> a jak zaczna straszyc KRD?

to rozważyć czy się przejmować...
przedawnione zobowiązanie nadal istnieje i nie ma zakazu by dłużnika
umieścić w rejestrze

KG

do góry

> to rozważyć czy się przejmować...
> przedawnione zobowiązanie nadal istnieje i nie ma zakazu by dłużnika
> umieścić w rejestrze

bo ja wiem, poki nie przyszlo poleconym nie ma sie co przejmowac.

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d9uccc$h6t$2@news.onet.pl...
> tdew napisał(a):

> to rozważyć czy się przejmować...
> przedawnione zobowiązanie nadal istnieje i nie ma zakazu by dłużnika
> umieścić w rejestrze

No ale trzeba chyba istnienie długu udowodnić. Jednostronne twierdzenie wierzyciela
bądź windykatora, ze przykładowo: "wpłata nie wpłynęła", przy zaprzeczeniu z drugiej
strony chyba takim dowodem nie jest. A ile lat, i na jakiej podstawie, trzeba te
kwitki
wpłat trzymać, jesli z drugiej strony, na podstawie zapisu w kc po trzech latach
sadownie dochodzic nie mozna ?

Pozdrawiam

Józek

do góry