Witam.
Czy immunitet dyplomatyczny przysluguje wszystkim pracownikom ambasad i
konsulatow RP?
Jakie moa mnie spotkac konsekwencje gdy zapytam sie jednego z pracownikow
konsulatu czy jest nieuprzejmym i nieżyczliwym dupkiem z natury czy tylko
dlatego ze mu za to placą?
Pozdrawiam
K

do góry

kw wyskrobał(a):
> Witam.
> Czy immunitet dyplomatyczny przysluguje wszystkim pracownikom ambasad
> i konsulatow RP?

Na ogół tak. Nawet lokalsom zatrudnionym w placówce dyplomatycznej.

> Jakie moa mnie spotkac konsekwencje gdy zapytam sie jednego z
> pracownikow konsulatu czy jest nieuprzejmym i nieżyczliwym dupkiem z
> natury czy tylko dlatego ze mu za to placą?

Takie same jak w przypadku zapytania nie-pracownika konsulatu. Immunitet
dotyczy tego, że to dyplomacie państwo goszczące nie może nic zrobić w
przypadku popełnienia przez niego czynu karalnego. Czyli jak w odpowiedzi na
to pytanie Ci przyłoży, to miejscowa policja prawdopodobnie rozłoży ręce.

--
.B:artek.

do góry

Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
news:gpp332$nf3$1@news.onet.pl...
> kw wyskrobał(a):
>> Witam.
>> Czy immunitet dyplomatyczny przysluguje wszystkim pracownikom ambasad
>> i konsulatow RP?
>
> Na ogół tak. Nawet lokalsom zatrudnionym w placówce dyplomatycznej.
>
>> Jakie moa mnie spotkac konsekwencje gdy zapytam sie jednego z
>> pracownikow konsulatu czy jest nieuprzejmym i nieżyczliwym dupkiem z
>> natury czy tylko dlatego ze mu za to placą?
>
> Takie same jak w przypadku zapytania nie-pracownika konsulatu. Immunitet
> dotyczy tego, że to dyplomacie państwo goszczące nie może nic zrobić w
> przypadku popełnienia przez niego czynu karalnego. Czyli jak w odpowiedzi
> na to pytanie Ci przyłoży, to miejscowa policja prawdopodobnie rozłoży
> ręce.
>
Na szczecie chroni go ( mnie) gruba szyba.
A co konkretnie moze mnie spotkac za zadanie takiego pytania?
K

do góry

Użytkownik "kw" <...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gpp1cr$j8f$1@news.interia.pl...
> Witam.
> Czy immunitet dyplomatyczny przysluguje wszystkim pracownikom ambasad i
> konsulatow RP?
> Jakie moa mnie spotkac konsekwencje gdy zapytam sie jednego z pracownikow
> konsulatu czy jest nieuprzejmym i nieżyczliwym dupkiem z natury czy tylko
> dlatego ze mu za to placą?
> Pozdrawiam
> K

Zakres immunitetu zależy od miejscowego prawa. W dyplomacji przyjęło się,
że jest to na zasadzie wzajemności. Tak więc nie da się odpowiedzieć
twierdząco na Twoje pytanie.

Co do pytania, to ewentualnie mogło by chodzić o znieważenie
funkcjonariusza na służbie, co z immunitetem nie ma absolutnie nic
wspólnego.

do góry

Dnia Tue, 17 Mar 2009 22:19:49 -0000, kichu napisał(a):

>> Czyli jak w odpowiedzi
>> na to pytanie Ci przyłoży, to miejscowa policja prawdopodobnie rozłoży
>> ręce.
>>
> Na szczecie chroni go ( mnie) gruba szyba.
> A co konkretnie moze mnie spotkac za zadanie takiego pytania?

Za zadanie tego pytania najprawdopodobniej nie załatwisz sprawy, domyślam
się, że to sprawa wizowa, więc nie dostaniesz wizy teraz. W skrajnym
przypadku nie dostaniesz wizy nigdy.
Możliwe jest też, że wize dostaniesz, ale przypomną Tobie tę sytuację z
ambasady na granicy kraju podczas wjazdu.

W temacie wykroczenia drogowego czy innego, policja jedynie sporządza
notatkę i przesyła do MSZ, który drogą dyplomatyczną informuje o zdarzeniu
ambasadora. Zdarza się, że policja pijanych dyplomatów po prostu odwozi do
ambasady.

Kodeks karny wykonawczy:

Art. 578. Nie podlegają orzecznictwu polskich sądów karnych:
1) uwierzytelnieni w Rzeczypospolitej Polskiej szefowie
przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych,
2) osoby należące do personelu dyplomatycznego tych przedstawicielstw,
3) osoby należące do personelu administracyjnego i technicznego tych
przedstawicielstw,
4) członkowie rodzin osób wymienionych w pkt 1-3, jeżeli pozostają z
nimi we wspólnocie domowej,
5) inne osoby korzystające z immunitetów dyplomatycznych na podstawie
ustaw, umów lub powszechnie uznanych zwyczajów międzynarodowych.

Chyba też jeszcze jest taka zasada, że dyplomata uwierzytelniony w RP jest
"zwykłą osobą" na terenie innych państw Unii, jednak zwyczajowo pokazując
paszport dyplomatyczny np. podczas urlopu wiele wykroczeń uchodzi mu na
sucho, ale nie może liczyć na to, że ambasador się o tym nie dowie.

Generalnie dyplomata musi pamiętać o tym, że jest dyplomatą i jest "na
oku".

Nie wiem tylko czy "osoby należące do personelu administracyjnego i
technicznego tych przedstawicielstw" nie podlegają orzecznictwu przez 24
godz. na dobę podczas całego okresu pracy ?






--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Remont na trasie W-Z
http://foto.3mam.net/warsaw/m/index.php

do góry

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@m...www.pl> napisał w
wiadomości news:gpq5do$7n1$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia Tue, 17 Mar 2009 22:19:49 -0000, kichu napisał(a):
>
>>> Czyli jak w odpowiedzi
>>> na to pytanie Ci przyłoży, to miejscowa policja prawdopodobnie rozłoży
>>> ręce.
>>>
>> Na szczecie chroni go ( mnie) gruba szyba.
>> A co konkretnie moze mnie spotkac za zadanie takiego pytania?
>
> Za zadanie tego pytania najprawdopodobniej nie załatwisz sprawy, domyślam
> się, że to sprawa wizowa, więc nie dostaniesz wizy teraz. W skrajnym
> przypadku nie dostaniesz wizy nigdy.
> Możliwe jest też, że wize dostaniesz, ale przypomną Tobie tę sytuację z
> ambasady na granicy kraju podczas wjazdu.
>

Sprawa jest o wiele bardziej prozaiczna, jednakze wykazanie odrobiny dobrej
woli pozwolilo by ja skutecznie rozwiazac.
Chodzi o paszport dla dziecka, ktory wyrabiamy przez konsulat.Istniala
mozlowosc kupienia specjalnej koperty, oplaconej z gory na list polecony,
ktora zostawialo sie z wnioskiem o paszport.
Kiedy byl gotowy przychodzil poczta do domu(tak tez bylo z pierwszym
paszportem, odbylo sie bez problemow). Teraz zlozylismy wniosek o drugi
paszport, przed wyruszeniem w droge dzwonilem do konsulatu zapytac czy nadal
jest mozliwosc wyslania gotowego paszportu. Teraz jest to uzaleznione od
tego kto obsluguje.
Ktorys z rodzicow musi wziasc dzien urlopu i dymac ponad 100 km w jedna
strone. Wiem, ze w przepisach jest ze odbior ma byc osobisty. Ale w takim
razie powinni stosowac ta zasade zawsze i dla kazdego a nie w zaleznosci od
humoru danego pracownika.
Pozdrawiam
K

do góry

kichu wrote:
>
> Sprawa jest o wiele bardziej prozaiczna, jednakze wykazanie odrobiny dobrej
> woli pozwolilo by ja skutecznie rozwiazac.
> Chodzi o paszport dla dziecka, ktory wyrabiamy przez konsulat.Istniala
> mozlowosc kupienia specjalnej koperty, oplaconej z gory na list polecony,
> ktora zostawialo sie z wnioskiem o paszport.
> Kiedy byl gotowy przychodzil poczta do domu(tak tez bylo z pierwszym
> paszportem, odbylo sie bez problemow). Teraz zlozylismy wniosek o drugi
> paszport, przed wyruszeniem w droge dzwonilem do konsulatu zapytac czy nadal
> jest mozliwosc wyslania gotowego paszportu. Teraz jest to uzaleznione od
> tego kto obsluguje.
> Ktorys z rodzicow musi wziasc dzien urlopu i dymac ponad 100 km w jedna
> strone. Wiem, ze w przepisach jest ze odbior ma byc osobisty. Ale w takim
> razie powinni stosowac ta zasade zawsze i dla kazdego a nie w zaleznosci od
> humoru danego pracownika.
> Pozdrawiam
> K
>
Nie ma możliwości wysyłki paszportu.
Jeśli ktoś to robi to na własną rękę i jak się sprawa wyda to wyleci i
to szybko.
100 km to jest drobny spacerek.

do góry

> Nie ma możliwości wysyłki paszportu.
> Jeśli ktoś to robi to na własną rękę i jak się sprawa wyda to wyleci i to
> szybko.
> 100 km to jest drobny spacerek.
>
Wysylaja bez problemu, trzeba tylko mieszkac ponad 300 km od konsulatu.
W tamtym roku odleglosc nie miala znaczenia.
W tym roku mniej niz 300 km tez nie ma znaczenia ale tylko dla niektorych
pracownikow.
K

do góry