eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2009-09-15 13:55:38
    Temat: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: "Cugzak" <c...@N...gazeta.pl>

    Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy zaś nie
    leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię, nazwisko,
    nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku do końca
    płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem poważną
    operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że coś im
    się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to uzupełnić. Na
    pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza rokiem - to
    jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z algorytmem. I
    teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po
    prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    placówce? Jak ta sytuacja ma się pod względem prawnym.? (PS. Pod nikogo się
    nie podszywam, po prostu wszystkie dane są wymyślone.)

    Cugzak

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2009-09-15 13:59:39
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    > teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po
    > prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    > placówce? Jak ta sytuacja ma się pod względem prawnym.? (PS. Pod nikogo się
    > nie podszywam, po prostu wszystkie dane są wymyślone.)

    Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę
    zakaźną, to odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć.

    No chyba, że właśnie na tym Ci zależy :)


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 3. Data: 2009-09-15 14:50:02
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    I zdaje się okuliści informują jakoś wydziały od praw jazdy?
    JaC


    -----

    > Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę zakaźną, to
    odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć.
    > No chyba, że właśnie na tym Ci zależy


  • 4. Data: 2009-09-15 15:51:43
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel>

    >> Powinieneś się przyznać, gdyż jeśli np. zapadniesz na poważną chorobę zakaźną, to
    odpowiednie służby nie będą mogły Cię ścignąć.
    >> No chyba, że właśnie na tym Ci zależy
    >
    > I zdaje się okuliści informują jakoś wydziały od praw jazdy?

    Nie wiem, ale u mnie lekarz jakoś powiadomił Sanepid...

    O ile u mnie względnie nie było problemu, to gdybym np. pracował przy
    żywności, gdzie wymagana jest tzw. książeczka Sanepidu, to mógłbym się z
    nią (i z pracą) pożegnać. A z drugiej strony klienci byliby bezpieczni.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com


  • 5. Data: 2009-09-15 17:02:19
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    zenek pisze:
    >
    > Użytkownik "Cugzak" < > napisał w wiadomości
    > news:h8o6cq$v3$1@inews.gazeta.pl...
    >> Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy
    >> zaś nie
    >> leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię,
    >> nazwisko,
    >> nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku
    >> do końca
    >> płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem
    >> poważną
    >> operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    >> pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że
    >> coś im
    >> się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to
    >> uzupełnić. Na
    >> pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza
    >> rokiem - to
    >> jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z
    >> algorytmem. I
    >> teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych
    >> czy po
    >> prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    >> placówce? Jak ta sytuacja ma się pod względem prawnym.? (PS. Pod
    >> nikogo się
    >> nie podszywam, po prostu wszystkie dane są wymyślone.)
    >
    > Chcesz przez to powiedzieć, że okradasz prywatne placówki sł. zdrowia.
    > NFZ im nie płaci bo dane są fikcyjne, a Ty też nie, bo wyłudzałeś
    > usługi. Mam nadzieję, że bekniesz za to z odsetkami i jakimś wyrokiem w
    > zawiasach :)


    Napisał gdzieś, że nie płaci?

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2009-09-15 18:11:17
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: "zenek" <z...@z...zzzz>


    >> Chcesz przez to powiedzieć, że okradasz prywatne placówki sł. zdrowia.
    >> NFZ im nie płaci bo dane są fikcyjne, a Ty też nie, bo wyłudzałeś usługi.

    >
    > Napisał gdzieś, że nie płaci?
    >

    Przepraszam, widać nie umiem czytać szczelnie :(

    Pozdrawiam-
    zenek


  • 7. Data: 2009-09-15 18:28:26
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: "andreas" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Cugzak" <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:h8o6cq$v3$1@inews.gazeta.pl...
    > Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy zaś nie
    > leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię, nazwisko,
    > nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku do końca
    > płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem poważną
    > operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    > pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że coś im
    > się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to uzupełnić. Na
    > pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza rokiem - to
    > jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z algorytmem. I
    > teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po
    > prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    > placówce?

    Absolutnie nigdzie się nie rejestruj! Ta twoja poważna operacja to była
    prawdopodobnie wyższa kombinacja, aby zdobyć twoje dane osobowe i wszczepić ci
    czipa, przy pomocy którego ONI cię śledzą! Ja bym uciekał do lasu!



    --
    andreas


  • 8. Data: 2009-09-16 09:39:38
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: Kucing <k...@n...razie.brak>

    Dnia Tue, 15 Sep 2009 20:28:26 +0200, andreas napisał(a):

    > Użytkownik "Cugzak" <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:h8o6cq$v3$1@inews.gazeta.pl...
    >> Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy zaś nie
    >> leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię, nazwisko,
    >> nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku do końca
    >> płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem poważną
    >> operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    >> pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że coś im
    >> się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to uzupełnić. Na
    >> pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza rokiem - to
    >> jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z algorytmem. I
    >> teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po
    >> prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    >> placówce?
    >
    > Absolutnie nigdzie się nie rejestruj! Ta twoja poważna operacja to była
    > prawdopodobnie wyższa kombinacja, aby zdobyć twoje dane osobowe i wszczepić ci
    > czipa, przy pomocy którego ONI cię śledzą! Ja bym uciekał do lasu!

    Aha... Odezwał się typowy produkt polit-poprawnego polactwa wychowanego na
    GW, wierzącego tylko w to co redaktorzy Gazowni objawią.

    --
    - Kucing -


  • 9. Data: 2009-09-16 11:43:27
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>

    Órzytkownik "Cugzak" napisał:
    > Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy zaś
    > nie
    > leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię,
    > nazwisko,
    > nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku do
    > końca
    > płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem
    > poważną
    > operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    > pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że coś im
    > się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to uzupełnić.
    > Na
    > pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza rokiem -
    > to
    > jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z algorytmem.
    > I
    > teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy
    > po
    > prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    > placówce? Jak ta sytuacja ma się pod względem prawnym.? (PS. Pod nikogo
    > się
    > nie podszywam, po prostu wszystkie dane są wymyślone.)

    może zamiast podawać fikcyjne dane spytaj się w jakim celu żądają od ciebie
    twich danych (konbkretna podstawa prawna) jeśli ci takowej nie podadzą, bądz
    będzie to ich jakieś widzimisie to znaczy że takich danych nie potrzebują i
    im ich nie podawaj, w każdym razie zawsze podanie imienia i nazwiska przyda
    się żeby wystawili ci imienny rachunek za wykonaną uysługę!:O)


  • 10. Data: 2009-09-16 14:08:37
    Temat: Re: Fikcyjne dane przy prywatnych badaniach
    Od: "andreas" <a...@o...pl>

    Użytkownik "Kucing" <k...@n...razie.brak> napisał w wiadomości
    news:7rh7gukniozt.dlg@kucing.ing...
    > Dnia Tue, 15 Sep 2009 20:28:26 +0200, andreas napisał(a):
    >
    >> Użytkownik "Cugzak" <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    >> news:h8o6cq$v3$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Od kilku lat intensywnie korzystam z prywatnej służby zdrowia. Nigdy zaś nie
    >>> leczyłem się publicznie. Od początku podawałem fikcyjne dane (imię,
    >>> nazwisko,
    >>> nieistniejący adres i numer pesel), bo uznałem, że skoro od początku do
    >>> końca
    >>> płacę za swoje leczenie, to mogę to robić anonimowo. Ostatnio miałem poważną
    >>> operację (też w prywatnym szpitalu), na szczęście dla mnie zakończoną
    >>> pomyślnie. Przy wypisie w sekretariacie szpitala powiedzieli mi, że coś im
    >>> się nie zgadza w moich danych, konkretnie w peselu i muszę to uzupełnić. Na
    >>> pewno im się nie zgadza, bo numer (łącznie z datą urodzenia, poza rokiem -
    >>> to
    >>> jest prawdziwe) wymyśliłem sobie i na pewno nie jest zgodny z algorytmem. I
    >>> teraz mam pytanie. Czy powinienem przyznać się do prawdziwych danych czy po
    >>> prostu olać sprawę i zarejestrować się już na "poprawny" pesel w innej
    >>> placówce?
    >>
    >> Absolutnie nigdzie się nie rejestruj! Ta twoja poważna operacja to była
    >> prawdopodobnie wyższa kombinacja, aby zdobyć twoje dane osobowe i wszczepić
    >> ci
    >> czipa, przy pomocy którego ONI cię śledzą! Ja bym uciekał do lasu!
    >
    > Aha... Odezwał się typowy produkt polit-poprawnego polactwa wychowanego na
    > GW, wierzącego tylko w to co redaktorzy Gazowni objawią.

    O wszczepianych czipach nie wiem od redaktorów Gazowni, bo nikt mnie jeszcze
    gazem nie truł. Chyba!



    --
    andreas

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1