Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 17.09.2023 o 13:49, Alojzy Gąska pisze:
> > A czemu je powłano w 2011? Trza zapytać powołujacych.
> Sądzę, że z tego samego powodu, co agencje celne czy doradców
> podatkowych. Skomplikowano do tego poziomu procedury, że nikt poza
> ekspertami tego nie ogarniał.


Czyli można powołać firmy zarabiająca na wydawaniu wiz (kasa) i przy okazji
zarobić na pośrednictwie pracy (prowzja pobierana od pracodawcy za pracownika).



Ile tego mamy w PL? Całkiem sporo.
ctr.
12459 firm z branży Agencje pośrednictwa pracy

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 17.09.2023 o 14:17, Robert Wańkowski pisze:
> >
> > Czyli chciał (Sikorski) dobrze. Mniej placówek, to taniej. Ale zawiódł
> > jak zawsze czynnik ludzki.
> Nie zawsze taniej, to lepiej.


Same konsultacje od 4 stówek.
Pierwsze z brzegu:
https://wizaserwis.pl/wiza-do-polski/


Pisom w to graj, zamiast odwołanych 30 firm pośredniczacych mogą dorzucić do
konsulatów
kilkudziesięciu/set swojaków. Ktoś straci, ktoś zyska.

do góry

Robert Wańkowski napisał(a):

> Czyli chciał (Sikorski) dobrze. Mniej placówek, to taniej. Ale zawiódł
> jak zawsze czynnik ludzki.


Nie wyrabiali się. Konsulat nie obrobi takiej ilości. Sikorka z fumflami był
przewidujący.
W 2011 zdaje się niemce otworzyli rynek pracy na PL pracownika, to znaczy
że sporo osób z PL wyjedzie do niemca, a to znaczy że w PL będzie zapotrzebowanie
na pracownika.

Dziś na rynku mało ludków. Koszta ogłoszeń chodzą od 20 do 600 pln, zależnie
od portalu, złoty biznes. Podobnie "wynajem ludków" firmom przez pośredników,
niestety nie znam stawek/procentów/prowizji.

do góry

W dniu 17.09.2023 o 16:21, Alojzy Gąska pisze:
> Czyli można powołać firmy zarabiająca na wydawaniu wiz (kasa) i przy okazji
> zarobić na pośrednictwie pracy (prowzja pobierana od pracodawcy za pracownika).

Te firmy od wiz są w krajach, z których są osoby starające się o wizy.
Trzeba by analizować tamtejszy stan prawny.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.09.2023 o 16:24, Alojzy Gąska pisze:
>>> Czyli chciał (Sikorski) dobrze. Mniej placówek, to taniej. Ale zawiódł
>>> jak zawsze czynnik ludzki.
>> Nie zawsze taniej, to lepiej.
>
> Same konsultacje od 4 stówek.
> Pierwsze z brzegu:
> https://wizaserwis.pl/wiza-do-polski/

Ale czy to łapówka?
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 17.09.2023 o 22:23, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 17.09.2023 o 16:24, Alojzy Gąska pisze:
>>>> Czyli chciał (Sikorski) dobrze. Mniej placówek, to taniej. Ale zawiódł
>>>> jak zawsze czynnik ludzki.
>>> Nie zawsze taniej, to lepiej.
>>
>> Same konsultacje od 4 stówek.
>> Pierwsze z brzegu:
>> https://wizaserwis.pl/wiza-do-polski/
>
> Ale czy to łapówka?

To nie ma nic do rzeczy.
A w ogóle wiemy jak taki proces wygląda?
Firma outsourcingowa przygotowuje papiery, komplet przesyła do
konsulatu, tam sprawdzają, odsyłają wizę do firmy?
W czym wyręcza taka firma konsulat?

Robert

do góry

On 2023-09-17, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
> W dniu 17.09.2023 o 22:23, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 17.09.2023 o 16:24, Alojzy Gąska pisze:
>>>>> Czyli chciał (Sikorski) dobrze. Mniej placówek, to taniej. Ale zawiódł
>>>>> jak zawsze czynnik ludzki.
>>>> Nie zawsze taniej, to lepiej.
>>>
>>> Same konsultacje od 4 stówek.
>>> Pierwsze z brzegu:
>>> https://wizaserwis.pl/wiza-do-polski/
>>
>> Ale czy to łapówka?
>
> To nie ma nic do rzeczy.
> A w ogóle wiemy jak taki proces wygląda?
> Firma outsourcingowa przygotowuje papiery, komplet przesyła do
> konsulatu, tam sprawdzają, odsyłają wizę do firmy?
> W czym wyręcza taka firma konsulat?

Mogę z grubsza powiedzieć jak to wygląda w przypadku wizy chińskiej.
Jest komercyjna agencja, która ogarnia stronę www z formularzami,
poprawność wypełnienia tych formularzy, niezbędne dokumenty etc., całą
infrastrukturę IT i aranżacje wizyt fizycznych w siedzibach agencji.

Wizyta polega na tym, że wszystko jest weryfikowane przez agenta
(poprawność wniosków i kompletność). Po trzech dniach paszport jest do
odbioru z wizą lub nie. Podejrzewam, że sama ambasada/konsulat robi już
bardzo niewiele. Gdzieś się im pewnie zapalają różne lampki, że odrzucić
lub przyjąć lub wyjątkowo podrążyć.

A możliwości zarobienia jest od groma, począwszy od umówienie samej
wizyty (wolne terminy od 1.5 miesiąca lub później), poprzez czepianie
się agenta już przy okienku i blokowanie wysyłki do konsulatu, lub
akceptacje bez spełnienia wymogów, jeśli się wie, że konsulat w
określonych przypadkach tylko przyklepuje. Na szczęście to agencja
chińska bez kontroli rządu pisu i poza koszmarną biurokracją z odrobiną
klasycznej komunistycznej arogancji wszystko działa dość sprawnie i
uczciwie (w spodziewanych granicach).

--
Marcin

do góry

Dnia Sun, 17 Sep 2023 04:49:29 -0700 (PDT), Alojzy Gąska napisał(a):

> Toć firmy zewnętrzne wspmagające uzyskanie wiz powołano ponad 10 lat temu.
> Teraz MSZ`ty mówią o rozwiazaniu z nimi umów, tj. z 30 firmami zewnętrznymi.
> A czemu je powłano w 2011? Trza zapytać powołujacych.

No to ile wiz wydano zanim nastali złodzieje z PiS i ile kosztowały?

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry