Dnia 15 wrz o godzinie 10:16, na pl.soc.prawo, Zbig.T napisał(a):

> A co sprzedający na to ? Byc może po prostu pomylił się wpisując cenę
> kup teraz.

Tak - sranie w banie.
W opisie już się nie pomylił?
Wiesz że przed wystawieniem aukcji musisz dwukrotnie zatwierdzić "zgodność"
wszystkich ustawień aukcji zanim zostanie opublikowana?

Bo cfaniaczkowate bachory czaszkują że wystawi bez np. ceny minimalnej i
dopisze że "ze względu na ogłoszenia w innych mediach mogę zakończyć aukcje
przed czasem", albo po aukcji oficjalnie odpisze w mejlu że nie sprzeda bo
cena go nie satysfakcjonuje.
Po to jest "cena minimalna" by mieć swój dupochron - ale za to trzeba
płacić serwisowi - i to się cfaniaczkom nie podoba.

--
Herbi
15-09-2006 10:54:20

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eednku$fsr$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kolego jakby była umowa to ma obowiązek sprzedać. Nie ma umowy sprzedaży
> gdy sprzedawca nie ma obowiązku sprzedać.

mam dziwne wrazenie ze dobrze wiesz o czym mowa, tylko czepiasz sie slow,
twoja wola

do góry

szerszen napisał(a):

>
> mam dziwne wrazenie ze dobrze wiesz o czym mowa, tylko czepiasz sie
> slow, twoja wola

Nie czepiam sie słów, tylko sprzeczności w twojej wypowiedzi.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:eedtde$en9$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nie czepiam sie słów, tylko sprzeczności w twojej wypowiedzi.

czepiasz sie, bo wiesz o co chodzi i zamiast ewentualnie napisac to
poprawnie, w jezyku "prawniczym" czy jak tam chcesz to bojesz piane

przyzeczenie sprzedazy, czy przyobiecanie bylo by lepiej?
albo inaczej, kazda umowa zawarcia jakiejs transakcji czy wykonania uslugi
zawiera lub moze zawierac warunki na jakich zostanie wykonana, lub co
grozi za opieszalosc w jej wykonaniu lub co grozi za jej zerwanie, moze
fachowo nie nazywa sie to umowa sprzedazy, tylko inaczej, ale generalnie
wiadomo o co w tym wypadku chodzi, a ty najzwyczajniej na swiecie sie
czepiasz i tyle

sens jednak jest jeden, bezkarnie z tego wycofac sie nie mozna, jesli obaj
sie nie zgodza, a sad rozstrzegnie jaka bedzie "kara"

do góry

Czyli krótko mówiąc jest sens sprawę ciągnąć dalej i udać sie z tym do
sądu/prawnika, czy raczej nie ma możliwości uzyskania towaru za kwotę z Kup
Teraz/ ewentualna rekompensatę i dać sobie na luz z tą sprawą ?
W ilu % Waszym zdaniem jest szansa na powodzenie w tej sprawie :) ?

Pozdrawiam

do góry

szerszen napisał(a):
> sens jednak jest jeden, bezkarnie z tego wycofac sie nie mozna, jesli
> obaj sie nie zgodza, a sad rozstrzegnie jaka bedzie "kara"

jaka znów kara?

KG

do góry

Johnson napisał(a):
> Nie czepiam sie słów, tylko sprzeczności w twojej wypowiedzi.

dzisiaj Ty?

KG

do góry

szerszen napisał(a):

[ciach ...]

Lepiej już nic nie pisz, bo coraz bardziej się pogrążasz.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

kam napisał(a):

>> Nie czepiam sie słów, tylko sprzeczności w twojej wypowiedzi.
>
> dzisiaj Ty?
>

Giełda spada :( a ja się nudzę.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."

do góry

Użytkownik "ViperPL" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:eee6ls$ocm$1@mx1.internetia.pl...

> Czyli krótko mówiąc jest sens sprawę ciągnąć dalej i udać sie z tym do
> sądu/prawnika, czy raczej nie ma możliwości uzyskania towaru za kwotę z
> Kup
> Teraz/ ewentualna rekompensatę i dać sobie na luz z tą sprawą ?

jezeli masz czas i pieniadze, to jest sens

> W ilu % Waszym zdaniem jest szansa na powodzenie w tej sprawie :) ?

w przypadku wosp bylo to 100%, decyzje musisz podjac sam

do góry