eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-01-26 08:48:11
    Temat: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "przeKOT" <p...@o...pl>

    Witam!

    Naprawdę nie chodzi tu o wyliczanie co do grosza, jednak zastanawiam
    się nad tym, czy jeśli miałem dziecko pod opieką przez 16 dni stycznia
    - łożąc w tym czasie na jego utrzymanie - to czy nie mogę obniżyć jakoś
    opłaty alimentacyjnej za ten m-c.

    Moje dziecko mieszka 500 km ode mnie, musiałem więc pokryć jemu
    i jego mamie koszty biletów kolejowych "w tę i z powrotem" (150 zł),
    przy czym jego mama go nie odwoziła,
    bo tylko chciała odwiedzić koleżankę i wracała z powrotem do domu.

    Mam zasądzone 400 zł - płacę w tej chwili 470 zł,
    dziecko widuję raz na 2-3 miesiące z racji odległości.
    Jego mama straszy mnie że może starać się o 60 % mojej pensji
    - i tym stara się wymóc wzrost alimentów.
    Ja z kolei zastanawiam się nad czymś takim :
    Skoro ona od zajścia w ciążę nie ma pracy (dziecko w kwietniu skończy 6
    lat...),
    twierdzi ze muszę płacić więcej, ja dziecka nie mam jak widywać,
    to może zaproponuję jej - że ja przejmę opiekę nad nim ?
    W sumie - skoro mam wciąż płacić więcej a i tak nie mogę go widywac czesto,
    to mogę przecież płacic tyle samo i byc z nim na co dzien.
    Jestem tylko ciekaw swoją drogą - czy wowczas jego mama musiałaby placic
    alimenty nam ;-)

    ok - to takie moje przemyslenia...
    pozdrawiam wszystkich
    Paweł


  • 2. Data: 2004-01-26 09:25:08
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: szpakuu <s...@g...lost.spamer>

    przeKOT wrote:

    > Witam!
    >
    > Naprawdę nie chodzi tu o wyliczanie co do grosza, jednak zastanawiam
    > się nad tym, czy jeśli miałem dziecko pod opieką przez 16 dni stycznia
    > - łożąc w tym czasie na jego utrzymanie - to czy nie mogę obniżyć jakoś
    > opłaty alimentacyjnej za ten m-c.
    >
    > Moje dziecko mieszka 500 km ode mnie, musiałem więc pokryć jemu
    > i jego mamie koszty biletów kolejowych "w tę i z powrotem" (150 zł),
    > przy czym jego mama go nie odwoziła,
    > bo tylko chciała odwiedzić koleżankę i wracała z powrotem do domu.
    >
    > Mam zasądzone 400 zł - płacę w tej chwili 470 zł,
    > dziecko widuję raz na 2-3 miesiące z racji odległości.
    > Jego mama straszy mnie że może starać się o 60 % mojej pensji
    > - i tym stara się wymóc wzrost alimentów.
    > Ja z kolei zastanawiam się nad czymś takim :
    > Skoro ona od zajścia w ciążę nie ma pracy (dziecko w kwietniu skończy 6
    > lat...),
    > twierdzi ze muszę płacić więcej, ja dziecka nie mam jak widywać,
    > to może zaproponuję jej - że ja przejmę opiekę nad nim ?
    > W sumie - skoro mam wciąż płacić więcej a i tak nie mogę go widywac
    > czesto, to mogę przecież płacic tyle samo i byc z nim na co dzien.
    > Jestem tylko ciekaw swoją drogą - czy wowczas jego mama musiałaby placic
    > alimenty nam ;-)

    Człowieku - nie po to zrobiła sobie dziecko żeby teraz iść do pracy. To
    przecież takie męczące i można dostać odcisków.
    Kto się pozbędzie kury znoszącej złote jajka ?
    Taką idiotką to ona z pewnością nie jest,
    --
    szpakuu(at)poczta.onet.pl


  • 3. Data: 2004-01-26 11:33:32
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "przeKOT" <p...@o...pl>

    "szpakuu" napisał :

    > Kto się pozbędzie kury znoszącej złote jajka ?
    > Taką idiotką to ona z pewnością nie jest,

    nie no - aż tak skrajna to ta sytuacja nie jest ;-)
    chodzi mi raczej o to - czy wg prawa, należy mi się jakiś zwrot
    jesli dziecko było u mnie przez połowę miesiąca.
    w końcu ja też kupuję jedzenie za pieniądzę - taka jak i ona.

    Paweł


  • 4. Data: 2004-01-26 12:29:24
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "a." <a...@o...pl>



    > nie no - aż tak skrajna to ta sytuacja nie jest ;-)
    > chodzi mi raczej o to - czy wg prawa, należy mi się jakiś zwrot
    > jesli dziecko było u mnie przez połowę miesiąca.
    > w końcu ja też kupuję jedzenie za pieniądzę - taka jak i ona.


    wiesz, nie wiem co na to prawo, ale badz pewien, ze ona dostajac od ciebie
    470 zl miesiecznie wydaje na 6cio latka duzo wiecej. to, ze sie raz na trzy
    miesiace zajmiesz dzieckiem nie robi z ciebie bohatera, zreszta sam
    widziales, kiedy opiekowales sie dzieckiem, ile to kosztuje. to co j ej
    placisz starcza na okrojone przedszkole (zalezy gdzie mieszka). to byla
    twoja dobra wola zajac sie dzieckiem i zabrac je do siebie, mogles rownie
    dobrze przyjechac do jej miasta i co wieczor dziecko oddawac matce - wtedy
    tyle bys nie wydal.

    pozdr.
    a.


  • 5. Data: 2004-01-26 12:43:21
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "przeKOT" <p...@o...pl>

    > wiesz, nie wiem co na to prawo, ale badz pewien, [...]

    no cóż - podejrzewam że mam do czynienia z kobietą z uprzedzeniami ?
    pozwól że spróbuję odpowiedzieć na twoje rozterki... ;-)

    1. na 6-latka który dopiero teraz pojdzie do zerowki, a do przedszkola nie
    chodzi - nie wyda się wiecej niz 470 zł. jesli myslisz inaczej, jestes w
    bledzie
    albo masz za duzo siana.

    2. dodatkowe koszty typu podroze, czesto koszty leczenia, oraz zadeklarowane
    koszty wyposazenia do szkoly - obiecałem ponosic ja - i tego dotrzymuję.

    3. nic nie kumasz z tego co napisalem.
    moja była zona otrzymuje kase na utrzymanie dziecka.
    jesli bylo u mnie przez ponad polowe miesiaca - jest chyba logicznym, iz
    mogę myslec o obnizeniu alimentow za ten m-c, akurat nie smierdze kasą w tej
    chwili,
    a ze ona placi czynszu 100 zł za swoje wlasnosciowe mieszkanie kupione po
    rozwodzie,
    a ja mieszkam w wynajmowanym i placę 600 zł i mieszkam z kumplem na spole
    w jednej chacie zeby bylo taniej - to chyba mam jakies moralne podstawy do
    tego.

    i teraz UWAGA :
    jesli o tym nie wiesz - to czas obalic w głowce mit o złym facecie sk-ynie,
    i o kochającej, biednej, pokrzywdzonej mamusi.
    nie ma ani jednego ani drugiego.
    zapytalem o cos - a ty dajesz mi tu w odpowiedzi stękanie zranionej
    wilczycy.
    sorry jesli cię obrazilem. ale męczy mnie wizerunek ojca-gnoja rysowany
    przez kobiety.

    acha - czy ja gdzieś pisałem że jestem bohaterem ?
    czy to może wyszło z twojej wyobraźni ?

    pozdrawiam
    i szczęścia życzę.
    Paweł


  • 6. Data: 2004-01-26 12:54:35
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "a." <a...@o...pl>



    Użytkownik "przeKOT" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bv321f$bn1$1@news.onet.pl...
    > > wiesz, nie wiem co na to prawo, ale badz pewien, [...]
    >
    > no cóż - podejrzewam że mam do czynienia z kobietą z uprzedzeniami ?
    > pozwól że spróbuję odpowiedzieć na twoje rozterki... ;-)


    nie mam uprzedzen, mam doswiadczenie

    >
    > 1. na 6-latka który dopiero teraz pojdzie do zerowki, a do przedszkola nie
    > chodzi - nie wyda się wiecej niz 470 zł. jesli myslisz inaczej, jestes w
    > bledzie
    > albo masz za duzo siana.

    albo nie zaluje na dziecko
    >
    > 2. dodatkowe koszty typu podroze, czesto koszty leczenia, oraz
    zadeklarowane
    > koszty wyposazenia do szkoly - obiecałem ponosic ja - i tego dotrzymuję.


    tego nie napisales, skad mialam wiedziec?


    >
    > 3. nic nie kumasz z tego co napisalem.
    > moja była zona otrzymuje kase na utrzymanie dziecka.
    > jesli bylo u mnie przez ponad polowe miesiaca - jest chyba logicznym, iz
    > mogę myslec o obnizeniu alimentow za ten m-c, akurat nie smierdze kasą w
    tej
    > chwili,
    > a ze ona placi czynszu 100 zł za swoje wlasnosciowe mieszkanie kupione po
    > rozwodzie,
    > a ja mieszkam w wynajmowanym i placę 600 zł i mieszkam z kumplem na spole
    > w jednej chacie zeby bylo taniej - to chyba mam jakies moralne podstawy
    do
    > tego.

    moralne tak, a skoro tylko moralne, to dogadaj sie z byla zona, nie mieszaj
    do tego prawa

    >
    > i teraz UWAGA :
    > jesli o tym nie wiesz - to czas obalic w głowce mit o złym facecie
    sk-ynie,
    > i o kochającej, biednej, pokrzywdzonej mamusi.
    > nie ma ani jednego ani drugiego.
    > zapytalem o cos - a ty dajesz mi tu w odpowiedzi stękanie zranionej
    > wilczycy.

    nie przesadzaj, pomysl, czy jestes do konca w porzadku, nie o mitach mowie
    tylko o faktach, jesli, jak twierdzisz, pokrywasz doslownie wszystkie
    wydatki na dziecko, a ona placi tylko za mieszkanie, to chyle przed toba
    czola


    > sorry jesli cię obrazilem. ale męczy mnie wizerunek ojca-gnoja rysowany

    wszystkich tatusiow na odleglosc to meczy
    > przez kobiety.

    sa mezczyzni, ktorzy tez widza ten wizerunek, z nimi porozmawiaj


    >
    > acha - czy ja gdzieś pisałem że jestem bohaterem ?
    > czy to może wyszło z twojej wyobraźni ?

    wiesz, twoja sprawa jest bardzo skomplikowana, nie miejsce to i czas na
    rozmowe o niej...
    >
    > pozdrawiam
    > i szczęścia życzę.

    rowniez pozdrawiam i zycze wytrwalosci w czestszym odwiedzaniu dziecka (bo
    nie wierze, ze to sad pozwolil na zaledwie co 3-miesieczne spotykanie sie z
    synem). mojemu szczesciu nic nie jest, rosnie w sile;)

    mielgo dnia


    a.


  • 7. Data: 2004-01-26 12:59:01
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "Jarek [sQrczak] Skorski" <j...@w...-STOPSPAM-pl>

    Użytkownik "przeKOT" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bv321f$bn1$1@news.onet.pl...
    > > wiesz, nie wiem co na to prawo, ale badz pewien, [...]
    >
    > no cóż - podejrzewam że mam do czynienia z kobietą z uprzedzeniami ?
    > pozwól że spróbuję odpowiedzieć na twoje rozterki... ;-)
    ...
    > acha - czy ja gdzieś pisałem że jestem bohaterem ?
    > czy to może wyszło z twojej wyobraźni ?

    to po prostu jakiś troll
    nie dyskutuj ..............
    sam z chęcią przeczytałbym odpowiedż na takie pytanie , ale obawiam
    się że w kodeksie rodzinnym jest tylko o obowiązku alimentacyjnym ..
    a reszta nalezy do sadu ...

    sprawe zapewne moglbys wniesc

    ( IHMO jestes bohaterem , bo ja od tego roku nie zamierzam juz wiecej
    ani zlotowki dawac ponad to co zasadzone )


  • 8. Data: 2004-01-26 13:47:45
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "przeKOT" <p...@o...pl>

    "Jarek [sQrczak] Skorski" napisał :

    > ( IHMO jestes bohaterem , bo ja od tego roku nie zamierzam juz wiecej
    > ani zlotowki dawac ponad to co zasadzone )

    no wlasnie tu pojawia się dylemat jak to zrobić nie krzywdząc dziecka.
    chyba że po prostu kupując mu to co chcę mu kupic - pomijając interesy
    matki,
    której zwyczajnie nie chce się iść do pracy, bo po co ma pracowac za 600 zł
    ?
    inna sprawa ze nie ja kazalem jej się wyprowadzac i kupowac mieszkanie w
    miescie gdzie pracę ma chyba jedynie grabarz.
    ;/

    pozdrawiam
    Paweł


  • 9. Data: 2004-01-26 13:54:40
    Temat: Re: Czy można zmniejszyć alimenty gdy dziecko było pod moją opieką ?
    Od: "przeKOT" <p...@o...pl>

    "a." napisał(a) :

    > nie mam uprzedzen, mam doswiadczenie

    to też widać

    > albo nie zaluje na dziecko

    widac masz z czego nie zalowac. ja nie mam.

    > tego nie napisales, skad mialam wiedziec?

    nie musialas. ale tez nie masz prawa domniemac o tym ze jestem
    skąpym sknerą. matka mojego dziecka np. kiedy ono jest u mnie - ani
    razu nie zadzwonila zeby zapytac się o jego zdrowie.(przez 16 dni)
    do kolezanek jednak potrafi zadzwonic.
    wyslala tylko smsy, bo taniej...

    > wszystkich tatusiow na odleglosc to meczy

    stary tekst - i nie na miejscu umoralnianie.
    był rozwód - jest sytuacja - staram się wniej nei zginąć i nie dać zginąć
    innym.
    nie umiesz pomóc - to nic nie mów.
    staram się być sprawiedliwy tam gdzie o sprawiedliwość trudno,
    i ostatnie na czym mi zależy - to czyjaś w tym krzywda.

    > rowniez pozdrawiam i zycze wytrwalosci w czestszym odwiedzaniu dziecka (bo
    > nie wierze, ze to sad pozwolil na zaledwie co 3-miesieczne spotykanie sie
    z
    > synem)

    moze wez pod uwagę fakt, ze mogę nie miec pieniędzy na wyjazd tam, wynajęcie
    stancji na kilka
    dni, itp.

    niewazne. nie chcę tu sporu.
    nie powiedzialem nigdzie ze jestem dobrym ojcem. bo nie jestem.
    ale staram się byc na tyle dobrym na ile potrafię.
    zadalem pytanie. nie znasz odpowiedzi - więc dziękuję.

    pozdrawiam
    Paweł


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1