eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › WKU chyba już mój final
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-01-26 09:13:09
    Temat: WKU chyba już mój final
    Od: "Jocker Clio 1,4 Gdańsk" <s...@p...onet.pl>

    Witam

    Jako ze pytalem i prosiłem o pomoc w mojej sprawie
    dotyczacej WKU i odebrania karty powolania
    postanowiłem podzielic sie kolejnymi doswiadczeniami.
    Bylem dzisiaj w WKU nr Gdańsk i musze przyznac ze mit
    o ludziach tam pracujacych tj, brak pomocy z ich strony, obojetność zostanie
    w tym przypadku
    obalony. Przygotowałem sie wizyty w sposob nalzety - zapoznalem sie ustawa
    o obowiazku..... napisalem odwołanie posilajac sie wynikami badan itd. bylem
    przekonany ze
    na kolejnej komisji lekarskiej zostanie zmieniona mi kategoria z A na D i...
    .... jakiez bylo moje zdziwienie gdy okazalo sie ze dzieki temu iz zawarlem
    zwiazek malzenski w siepniu 2003 powoloany do sluzby wosjskowej nie
    zostane - malo tego gdybym zglosil sie do WKU do 31.12.2003 r. to bylbym juz
    w rezerwie a tak musze czekac do kolejnego rozporzadzenia misistra w sprawie
    przeniesiena do rezerwy czesci poborowych, ktore jak sie dowiedziałem od
    wojskowego rozmawiajacego wlasnie ze mna bedzie najprawdopodbniej takie
    somo. Zapyatlem czy mimo wszystko moge zlozyc prosbe o powolanie komisji i
    tym samym zmiane
    kategorii na D? Okazalo sie ze oczywiscie tak, ale czlowiek zanaczyl ze
    lepiej jezeli poczekam do kolejnego zozporzadzenia i jesli bedzie taka
    koniecznosc bo misitrowi sie odwidzi to wtedy mam to zrobic.

    To tyle na dzien dzisiejsze nie jestem powolany do czynnej sluzby wojskowej,
    ale nadal jestem poborowym.
    Sluze wzoroami pism i wiedze jak zdobylem oraz zecze wszystkim takiego
    szczescia i szczesliwych zbiegow okolicznosci

    POZDRWIAM
    --------------------------------------------
    Jocker, Clio 1,4 AUTOMAT
    The Best Of Car Audio - Borki 2003
    Second In Car Audio Elbląg 2003
    GG: 1515306
    "Poddajcie się, nie macie wyjścia.
    ...Ty mówisz raz - ja naciskam gaz.
    ...ty mówisz dwa - już mnie nie ma..."
    -----------------------------------------------




  • 2. Data: 2004-01-26 16:05:02
    Temat: Re: WKU chyba już mój final
    Od: "Latet" <s...@s...pl>

    > To tyle na dzien dzisiejsze nie jestem powolany do czynnej sluzby
    wojskowej,
    > ale nadal jestem poborowym.

    A ja nigdy w wojsu nie byłem, mam 31 lat, od 5 lat jestem oficjalnie
    przeniesiony do rezerwy, też mam zone, i co z tego?............
    Dali mi niedawno kartę mobilizacyjną, z przydziałem do określonej
    boleśnie konkretnej jednostki i nie wolno mi poruszać się po kraju
    bez tej karty przy sobie, a wyjeżdzając za granicę - nie wolno mi jej
    zabierać ze sobą, a wyjazdy dłuższe niż 2 mies. muszę zgłaszać do
    WKU (nie wiem czy tylko "zgłaszać" czy pytać o pozwolenie).
    I powiedzieli, że mam czekać, az mnie wezwą na ćwiczenia, co
    nastąpi nie wiadomo kiedy, ale raczej nastąpi.
    I jeśli jest jakaś granica wiekowa, która pozwoli mi wreszcie
    spać spokojnie, to obawiam się, że jest tak wysoka, że nie dożyje.

    Pozdrawiam,

    latet
    (szeregowy rezerwy, w gotowości do końca życia)



  • 3. Data: 2004-01-26 19:49:00
    Temat: Re: WKU chyba już mój final
    Od: "bd" <b...@o...pl>

    > i musze przyznac ze mit
    > o ludziach tam pracujacych tj, brak pomocy z ich strony, obojetność zostanie
    > w tym przypadku
    > obalony.

    imho mit nie zostal obalony :)

    > Przygotowałem sie wizyty w sposob nalzety - zapoznalem sie ustawa
    > o obowiazku..... napisalem odwołanie posilajac sie wynikami badan itd. bylem
    > przekonany ze
    > na kolejnej komisji lekarskiej zostanie zmieniona mi kategoria z A na D i...

    i jednak nie zmienili hehe. ci ludzie sie nie zmieniaja :)

    > .... jakiez bylo moje zdziwienie gdy okazalo sie ze dzieki temu iz zawarlem
    > zwiazek malzenski w siepniu 2003 powoloany do sluzby wosjskowej nie
    > zostane - malo tego gdybym zglosil sie do WKU do 31.12.2003 r. to bylbym juz
    > w rezerwie

    bylbys ale w rezerwie wiec mogli by Cie powolac na szkolenia wiec nie
    bylbys wolny bo moglby nadejsc dzien... :)

    > a tak musze czekac do kolejnego rozporzadzenia misistra w sprawie
    > przeniesiena do rezerwy czesci poborowych, ktore jak sie dowiedziałem od
    > wojskowego rozmawiajacego wlasnie ze mna bedzie najprawdopodbniej takie
    > somo.

    ale pewnosci nie masz i nikt Ci gwarancji nie dal :)

    > Zapyatlem czy mimo wszystko moge zlozyc prosbe o powolanie komisji i
    > tym samym zmiane
    > kategorii na D? Okazalo sie ze oczywiscie tak, ale czlowiek zanaczyl ze
    > lepiej jezeli poczekam do kolejnego zozporzadzenia i jesli bedzie taka
    > koniecznosc bo misitrowi sie odwidzi to wtedy mam to zrobic.

    zycze Ci szczescia ale on postapil raczej dobrze dla siebie a nie Ciebie :)

    > To tyle na dzien dzisiejsze nie jestem powolany do czynnej sluzby wojskowej,
    > ale nadal jestem poborowym.

    nadal jestes - to fakt

    pozdr
    marcin
    kat. D :)))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1