Witam

Rozchodzi mi się co sąd może nakazać, jakie kroki może pojąć i czym się
kieruje przy dziale spadku i jak wygląda takie spłacanie spadku jeśli
ktoś nie jest w stanie spłacać??

do góry

Andrzej Neuman wrote:
> Witam
>
> Rozchodzi mi się co sąd może nakazać, jakie kroki może pojąć i czym się
> kieruje przy dziale spadku i jak wygląda takie spłacanie spadku jeśli
> ktoś nie jest w stanie spłacać??

Czy musisz ciągle zakładać nowe wątki w tej samej sprawie?

do góry

Użytkownik "Andrzej Neuman" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
news:45c4f5dd$1@news.home.net.pl...

> Rozchodzi mi się co sąd może nakazać, jakie kroki może pojąć i czym się
> kieruje przy dziale spadku i jak wygląda takie spłacanie spadku jeśli ktoś nie
> jest w stanie spłacać??

Ponieważ Ci odpisałem w tamtym wątku, to się domyśliłem, że to ciąg dalszy. Ale
reszta czytaczy pewnie może mieć kłopot, więc nie zmieniaj tematów.

A co do meritum, to sąd nakaże spłatę w jakiejś tam kwocie. Potem zostaje
komornik. Choćby przymusowa hipoteka na tym mieszkaniu.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Andrzej Neuman" <a...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:45c4f5dd$1@news.home.net.pl...
>
>> Rozchodzi mi się co sąd może nakazać, jakie kroki może pojąć i czym
>> się kieruje przy dziale spadku i jak wygląda takie spłacanie spadku
>> jeśli ktoś nie jest w stanie spłacać??
>
> Ponieważ Ci odpisałem w tamtym wątku, to się domyśliłem, że to ciąg
> dalszy. Ale reszta czytaczy pewnie może mieć kłopot, więc nie zmieniaj
> tematów.
>
> A co do meritum, to sąd nakaże spłatę w jakiejś tam kwocie. Potem
> zostaje komornik. Choćby przymusowa hipoteka na tym mieszkaniu.


Dziękuję za odpowiedź, przepraszam za nowy post, przez pomyłkę założyłem
nowy zamiast napisać w starym, przeoczenie laika.

Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję

do góry

>>> Rozchodzi mi się co sąd może nakazać, jakie kroki może pojąć i czym się
>>> kieruje przy dziale spadku i jak wygląda takie spłacanie spadku jeśli
>>> ktoś nie jest w stanie spłacać??
> Dziękuję za odpowiedź, przepraszam za nowy post, przez pomyłkę założyłem
> nowy zamiast napisać w starym, przeoczenie laika.

Prosze... postaraj sie zapamietac, ze zwrot "rozchodzi się" dotyczy tylko
takich rzeczy, jak rajstopy, czy rozdroża, ewentualnie pary malzenskie.
Powinno byc: "Chodzi mi o to, co sad moze nakazac....".

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry