eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCO MU GROZI?? OSTRZEGAM PRZED OŚRODKIEM MARINA W MRZEŻYNIE!! › CO MU GROZI?? OSTRZEGAM PRZED OŚRODKIEM MARINA W MRZEŻYNIE!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
    From: "remeeq" <r...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: CO MU GROZI?? OSTRZEGAM PRZED OŚRODKIEM MARINA W MRZEŻYNIE!!
    Date: Mon, 14 Jun 2004 16:23:43 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 34
    Message-ID: <cakch3$liv$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-368.zgora.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1087223141 22111 217.30.152.112 (14 Jun 2004 14:25:41
    GMT)
    X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
    NNTP-Posting-Date: Mon, 14 Jun 2004 14:25:41 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:220988
    [ ukryj nagłówki ]

    Własnie wróciłem z długiego weekendu z Mrzeżyna (zachodniopomorskie),
    gdzie z grupą 40 osób, pracowników jednego z lubuskich urzędów przebywaliśmy
    od czwartku do niedzieli. Mieszkaliśmy w ośrodku MARINA w Mrzeżynie na
    ul.Wypoczynkowej 16.

    Osrodek w sumie dość ładnie utrzymany, meble pamiętaja jeszcze pewnie
    Gierka, ale jest czysto, w pokojach TV i własna łazienka.
    Kuchnia też OK, jest tylko jeden, ale za to kurewsko wielki minus tego
    ośrodka...

    Kierownik Mieczysław M. , który jak stwierdział, z racji tej, że jest
    kierownikiem to może wszystko. No i udowadniał, że może.
    Pod nieobecność wczasowiczów wchodził do pokoi i..
    UWAGA
    PRZESZUKIWAŁ POKOJE, SZAFY I OSOBISTE RZECZY, TORBY wczasowiczów, bo - jak
    stwierdził - w regulaminie jest zapis o tym, że nie wolno w pokojach uzywać
    żelazek, czajników, grzałek, nie wolno zażywać narkowtyków itp.
    Jego zdaniem, jako kierowniki ośrodka miał prawo wejść i PRZESZUKAĆ torby
    gości podczas ich nieobecności!!!
    No i zabrał kilku osobom grzałki.
    Na interwencje jakie były zgłaszane (poprzez kucharki, bo Pana kierownika
    dziownym trafem długo nie było) Pan kierownik okazał łaskę i zlecił
    kelnerkom zwrócić zabrane rzeczy, a fakt wtargnięcia do pokoi i przeszukania
    prywatnych rzeczy tłumaczył:
    -JESTEM TU KIEROWNIKIEM, WIĘC WSZYSTKO MOGĘ, A POZA TYM NIE UDOWODNIĘ MU, ŻE
    SZUKAŁ RÓWNIEŻ W TORBACH.

    SZCZYTY AROGANCJI I HAMSTWA !!

    Jaki artykół facet złamał i jak mogę sprawę dalej potoczyć? Czy w ogóle
    takie wtargnięcie jest warte zachodu, żeby wszczynać jaiekolwiek
    postępowanie? Co grozi temu kierownikowi??


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1