witam,

mam nastepujacy problem. Okolo 4,5 roku temu moje drogi i jednaj z sieci
telefonii komorkowej rozeszly sie - nie zaplacilem rachunku (kwota
generalnie niska, okolo 100 PLN). Rachunek gdzies posialem ale nie przecze,
tutaj jest moja wina,chociaz fakt pozegnania z siecia byl mi w sumie wtedy
na reke. Operator jak latwo sie domyslic dlug sprzedal dodajac, jak sie
okazalo, gdy dostalem pierwszy list od windykatora kwote rzedu 700 PLN. Nie
wiem skad sie ona wziela, umowa z operatorem byla bezterminowa. List ten
dostalem jakis rok temu, zadzwonilem do firmy windykacyjnej ale pracownik z
ktorym rozmawialem nie wykazywal specjalnego zainteresowania tematem. W
kazdym razie nie dowiedzialem sie nic na temat podstaw do wystawienia tej
dodatkowej oplaty. Teraz po roku firma odezwala sie ponownie przysylajac mi
rachunek na dosc kosmiczna kwote straszac roznymi rzeczami (komornik,
Rejestr Dluznikow, umieszczenie moich danych na jakiejs witrynie....).
Mam kilka pytan, swiadczenia terminowe przedawniaja sie jak rozumiem po
okresie 3 lat ale jak wyglada sprawa tych dodatkowych 700 PLN. Moze ktos
orientuje sie na jakies podstawie operator mogl taka kare dolozyc (nie bylo
to na podstawie przedterminowego zerwania umowy bo byla ona bezterminowa).
Rozumiem tez ze wszelkie srodki typu komornik, umieszczenie w rejestrze moga
sie pojawic dopiero po postepowaniu sadowym??

Z gory dziekuje

do góry

Jeśli należność pochodzi sprzed 4,5 roku i w między czasie jej nie
potwierdziłeś na piśmie, to raczej się przedawniła. A co do pozostałych
ostrzeżeń, to wydaje mi się, że raczej działanie psychologiczne.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry