eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › poswadczenie nieprawdy!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 78

  • 71. Data: 2006-02-09 20:40:13
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):

    >
    > A zatem przy umowie kupna-sprzedaży sfałszowanie umowy, nie będzie
    > poświadczeniem nieprawdy, natomiast poświadczeniem nieprawdy będzie
    > fałszywe potwierdzenie za zgodność odpisu takiego dokumentu.
    >

    Nie będzie, ale szkoda dalej gadać.



    --
    @ Johnson

    --- za treść postu nie odpowiadam
    "Gdy nie wiemy czegoś w ogóle, bądź wiemy mało - jesteśmy skłonni do
    podstawiania uczuć w miejsce rozumu"


  • 72. Data: 2006-02-10 06:01:20
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Umowa - kartka papieru niczego nie zaświadcza. Nie taki jest charakter
    > tego dokumentu.

    a jaki?

    > Tak. Bo to przecież ona popełnia ewentualnie przestępstwo. A zatem
    > przy umowie kupna-sprzedaży sfałszowanie umowy, nie będzie
    > poświadczeniem nieprawdy, natomiast poświadczeniem nieprawdy będzie
    > fałszywe potwierdzenie za zgodność odpisu takiego dokumentu.

    przez każdego? kto jest osobą uprawnioną do potwierdzenia za zgodność?

    KG


  • 73. Data: 2006-02-10 17:22:09
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    kam [####k...@w...pl#.###] napisał:
    > Robert Tomasik napisał(a):
    >> Umowa - kartka papieru niczego nie zaświadcza. Nie taki jest
    charakter
    >> tego dokumentu.
    > a jaki?

    Zawiera ona treść oświadczeń stron.

    >> Tak. Bo to przecież ona popełnia ewentualnie przestępstwo. A zatem
    >> przy umowie kupna-sprzedaży sfałszowanie umowy, nie będzie
    >> poświadczeniem nieprawdy, natomiast poświadczeniem nieprawdy będzie
    >> fałszywe potwierdzenie za zgodność odpisu takiego dokumentu.
    > przez każdego? kto jest osobą uprawnioną do potwierdzenia za
    zgodność?

    Przez każdego, kto poświadczy.



  • 74. Data: 2006-02-10 18:55:03
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    >>przez każdego? kto jest osobą uprawnioną do potwierdzenia za
    >
    > zgodność?
    >
    > Przez każdego, kto poświadczy.

    Czyli każdy ma uprawnienie do poświadczenia? Z czego wynikające? Gdyby
    było tak jak chcesz, to przepis brzmiałby "kto wystawiając dokument
    poświadcza w nim nieprawdę..." A obecnie wyraźnie mowa o uprawnieniu.

    KG


  • 75. Data: 2006-02-11 01:41:57
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    kam [####k...@w...pl#.###] napisał:

    > Czyli każdy ma uprawnienie do poświadczenia? Z czego wynikające?
    Gdyby
    > było tak jak chcesz, to przepis brzmiałby "kto wystawiając dokument
    > poświadcza w nim nieprawdę..." A obecnie wyraźnie mowa o
    uprawnieniu.

    Zadajesz bardzo ogólne pytania. Oczywiście, że w określonych w prawie
    okolicznościach każdy ma prawo do wystawienia dokumentu. Czyli
    pracodawca albo upoważniona przez niego osoba ma prawo do
    poświadczenia zatrudnienia przykładowo. Zaświadczenie jest niczym
    innym, jak po prostu złożonym w imieniu firmy oświadczeniem. AS więc
    unormowania prawnego musisz szukać w odpowiednich przepisach. Co do
    zarządu spółki handlowej będzie to kodeks spółek handlowych, ale w
    odniesieniu do pracownika już kodeks cywilny i zagadnienia
    pełnomocnictw.


  • 76. Data: 2006-02-11 09:17:22
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Zadajesz bardzo ogólne pytania. Oczywiście, że w określonych w prawie
    > okolicznościach każdy ma prawo do wystawienia dokumentu. Czyli
    > pracodawca albo upoważniona przez niego osoba ma prawo do
    > poświadczenia zatrudnienia przykładowo. Zaświadczenie jest niczym
    > innym, jak po prostu złożonym w imieniu firmy oświadczeniem. AS więc
    > unormowania prawnego musisz szukać w odpowiednich przepisach. Co do
    > zarządu spółki handlowej będzie to kodeks spółek handlowych, ale w
    > odniesieniu do pracownika już kodeks cywilny i zagadnienia
    > pełnomocnictw.

    jeśli chodzi o pracownika, to raczej kodeks pracy...
    a co z poświadczeniem odpisu umowy, które też chcesz objąć tym
    przepisem? z czego wynika uprawnienie?

    KG


  • 77. Data: 2006-02-11 14:02:44
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    kam [####k...@w...pl#.###] napisał:

    > jeśli chodzi o pracownika, to raczej kodeks pracy...
    > a co z poświadczeniem odpisu umowy, które też chcesz objąć tym
    > przepisem? z czego wynika uprawnienie?

    To uprawnienie nie musi wynikać z niczego konkretnego. Skoro ustawa
    nie zawęża kręgu osób uprawnionych do poświadczenia zgodności z
    oryginałem, to każdy to może zrobić. Inna sprawa, że niejednakową moc
    będą miały takie dokumenty. W banku raczej nie przyjmą kserokopii
    poświadczonej za zgodność z oryginałem przez Jana KOWALSKIEGO i będą
    chcieli oryginału, by sobie zrobić kserokopię. Ale poświadcza już ją z
    reguły pracownik banku, który przecież również nie jest jakoś
    szczególnie do tego unormowany przepisem rangi ustawy.

    Do urzędu również musisz przyjść z oryginałem albo poświadczoną przez
    notariusza. Czasem procedura przewiduje poświadczenie przez inny
    urząd. W każdym razie ja nie widzę podstaw, by a'prori ograniczać krąg
    osób mogących dopuścić się przedmiotowego przestępstwa. Co najwyżej
    może się okazać, że ktoś dopuści się nieudolnego usiłowania, jeśli
    wyda pod własnym nazwiskiem fałszywe zaświadczenie o czymś, które to
    zaświadczenie z przyczyn proceduralnych nie będzie honorowane.


  • 78. Data: 2006-02-11 14:41:00
    Temat: Re: poswadczenie nieprawdy!!
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > To uprawnienie nie musi wynikać z niczego konkretnego. Skoro ustawa
    > nie zawęża kręgu osób uprawnionych do poświadczenia zgodności z
    > oryginałem, to każdy to może zrobić.


    To ja spytam jeszcze raz - po co w Twoim ujęciu ustawa w ogóle posługuje
    się pojęciem osoby uprawnionej? Skoro może to zrobić każdy, to jest to
    zupełnie niepotrzebne sformułowanie. Jak wyjaśnisz pominięcie fragmentu
    przepisu w jego wykładni?

    KG

strony : 1 ... 7 . [ 8 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1