eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pedofile w natarciu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 51. Data: 2021-06-07 18:22:28
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 07.06.2021 o 15:26, J.F pisze:
    > On Thu, 3 Jun 2021 17:36:43 +0200, Robert Tomasik wrote:

    >>
    >> Wracając do tematu. Zniknęła odziedziczalność dziennikarzy za to, co piszą.
    >
    > A kiedykolwiek byla?
    >

    Odpowiedzialność dziennikarzy była zawsze. I nigdy nie "znikła".

    Tyle, że wtedy ponosili odpowiedzialność za pisanie prawdy, a teraz...
    też ponoszą odpowiedzialność za pisanie prawdy, a za kłamstwa są chwaleni.

    W normalnym kraju za pisanie prawdy są chwaleni i dostają nagrody, a za
    kłamstwa ponoszą odpowiedzialność.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 52. Data: 2021-06-07 21:46:08
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.06.2021 o 18:06, J.F pisze:

    >>>> Statystcznie 9 na 10:P
    >>> Praktykujacych chyba mniej.
    >> Na sto procent mniej:P Ale w statystykach jakoś się tego nie
    >> sprawdza specjalnie.
    > Sprawdza - koscioly licza wiernych (niedokladnie), wydane hostie
    > (dokladniej).

    Liczenie wiernych ma tę niedoskonałość, że z mojego rozeznania wynika,
    że aktywiści strachają się podnieść wyniki. Zwołują specjalnie sąsiadów.
    Sami kilkukrotnie tego dnia przychodzą na mszę - przecież nie ma zakazu.
    Z hostiami już trochę gorzej. Komunię można generalnie raz dziennie
    przyjmować. Można z innych parafii ściągnąć znajomych, ale tu już
    większy problem.

    Natomiast te statystyki są średnio przydatne w miastach. Ludzie z
    różnych powodów chodzą do różnych kościołów - nie do swoich parafialnych.

    --
    Robert Tomasik


  • 53. Data: 2021-06-07 22:12:26
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 07.06.2021 o 15:26, J.F pisze:

    > Sprawca porywa dziecko, czy tylko dziecko znika, to jest sprawa. A na
    > koncu sie sprawa wyjasnia lub pozostaje zaginiona.
    >
    > I co? Dawniej:
    > -takich porwan zakonczonych morderstwem bylo malo czy podobnie jak
    > dzis ?

    Nie kojarzę takich zdarzeń w ostatnich ćwierćwieczu :-) więc trudno mi
    powiedzieć, na ile jest ich mniej.
    >
    > -znikniec niewyjasnionych bylo duzo czy malo ?

    Większość zaginięć ma jakieś tam wyjaśnienie. Takich, gdzie ktoś na
    dłużej przepada naprawdę bez śladu i bez powodu jest niewiele. Czasem
    zaginiony się znajduje. Czasem znajdują się jego zwłoki.

    >> Po samobójstwie duchownego nikt tego nie chciał do końca wyjaśnić, bo w
    >> sumie zarzuty pomówienia powinna ta matka dostać - moim zdaniem - a
    >> przełożony duchownego zarzut doprowadzenia go do samobójstwa.
    > Robercie, ale kto mialby oskarzyc i na jakiej podstawie?
    > Przeciez prokuratora tez nie bylo potem przy ksiedzu, wiec nie wie co
    > sie dzieje :-)
    > A jak nadgorliwy, to masz sprawe Tylman.

    To sprawa na dłuższą pogaduchę i na pewno nie na grupie dyskusyjnej.

    >> Wracając do tematu. Zniknęła odziedziczalność dziennikarzy za to, co piszą.
    > A kiedykolwiek byla?

    Była. Pamiętam takie czasy. Było kilka jedynie słusznych tytułów. Ale
    jeśli ktoś tam się złapał za pracę, to jej pilnował. nie było parcia na
    zdobycie kliknięć. Można było polegać na tym, co napisano. Znam jeszcze
    kilku takich starych dziennikarzy. Ale młodzież ich przebija brakiem
    odpowiedzialności.


    --
    Robert Tomasik


  • 54. Data: 2021-06-07 23:09:27
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.06.2021 o 18:06, J.F pisze:

    >> Na sto procent mniej:P Ale w statystykach jakoś się tego nie sprawdza
    >> specjalnie.
    >
    > Sprawdza - koscioly licza wiernych (niedokladnie), wydane hostie
    > (dokladniej).

    Ale do gusu nie wysyłają, tylko powołują się na liczbę ochrzczonych.
    Więc oficjalnie 9/10 to katolicy. Nawet jak się wypiszą:P

    >>> Bo to jest grupa niereprezentatywna.
    >>> Jak zreszta prawie caly usenet od lat :-(
    >>> Chcesz reprezentatywna - idz pod stadion :-)
    >> Który i dlaczego akurat pod stadion;)
    >
    > Bo przyjdzie 20 tys ludzi :-)

    Ale raczej mało reprezentatywnych:P


    --
    Shrek


  • 55. Data: 2021-06-07 23:10:31
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.06.2021 o 21:46, Robert Tomasik pisze:

    > Natomiast te statystyki są średnio przydatne w miastach. Ludzie z
    > różnych powodów chodzą do różnych kościołów - nie do swoich parafialnych.


    No i? Nie pójdą do tego to do innego - suma się zgadza. Tylko słabo
    wygląda:P


    --
    Shrek


  • 56. Data: 2021-06-07 23:12:35
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.06.2021 o 22:12, Robert Tomasik pisze:

    > Była. Pamiętam takie czasy. Było kilka jedynie słusznych tytułów. Ale
    > jeśli ktoś tam się złapał za pracę, to jej pilnował. nie było parcia na
    > zdobycie kliknięć. Można było polegać na tym, co napisano.

    Na ten przykład że przemyka pobili sanitariusze.


    --
    Shrek


  • 57. Data: 2021-06-07 23:52:21
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2021-06-07 o 11:02, J.F pisze:
    >>> Jest tu jakiś praktykujący Katolik?
    >> Statystcznie 9 na 10:P
    > Praktykujacych chyba mniej.

    Od czasu panademii nie byłam ani razu w kościele.
    Trochę mi tęskno, bo organista pięknie gra i śpiewa. A ja tak uwielbiam
    organy. Jak słucham to jestem w siódmym niebie :-)

    --
    animka


  • 58. Data: 2021-06-07 23:57:42
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2021-06-07 o 13:10, Olin pisze:
    > Dnia Sun, 6 Jun 2021 06:09:34 +0200, Shrek napisał(a):
    >
    >
    >>> Tu może być coś z grubsza rzetelnego, ale nie mam już prenymeraty :)
    >>> https://wyborcza.pl/duzyformat/7,127290,26686399,ksi
    adz-opiera-sie-o-krzyz-na-grobie-rodzicow-zjada-trut
    ke.html
    >>
    >> Ale ani we wstępniaku ani w komentach nie wychodzi, że chodzi o
    >> niesłuszne oskarżenie o molestowanie.
    >
    > Opisanych jest kilka przypadków, na przykład:
    >
    > "Ksiądz z diecezji siedleckiej: - Piotrek leczył się na depresję i nie było
    > to żadną tajemnicą. Poprosił o przeniesienie, bo nie mógł wytrzymać z
    > proboszczem. Kuria zgodziła się i już mieli mu dać inną parafię, ale
    > zmienił zdanie i poprosił o urlop zdrowotny. Na urlop się nie zgodzili. No
    > i Piotrek się powiesił.
    >
    > Ksiądz mówi, że przyczyną konfliktu wikarego z proboszczem były pieniądze.
    > Chodząc po kolędzie, nie brał kopert, jeśli widział, że w domu bieda, więc
    > proboszcz odebrał mu kolędę i sam chodził. Jeździł po Kotuniu rowerem i
    > rozmawiał z każdym, co proboszcza denerwowało, bo ludzie chwalili wikarego,
    > a o proboszczu mówili źle. Proboszcz odsuwał go od ważnych mszy. Potrafił
    > zaprosić księży z dekanatu na odpust, po mszy zabrać ich na obiad, a
    > wikaremu kazać iść do siebie. W dniu, w którym wikary popełnił samobójstwo,
    > zabronił mu jechać na wycieczkę z młodzieżą z oazy. Choć wszystko było
    > przygotowane."
    >
    > Tylko jeden dotyczy molestowania, ale prawdopodobnie oskarżenie miało
    > podstawy:
    >
    > "Ksiądz Bogusław w latach 2004-2005 pracował jako wikary w Niemczech, w
    > Pocking w Dolnej Bawarii. Często zapraszał do siebie jedenastoletniego
    > ministranta, by pomagał mu tłumaczyć na niemiecki kazania. W 2010 roku -
    > kiedy był już wikarym w Puławach - niemieccy prokuratorzy przysłali do
    > Polski akt oskarżenia. Pełnoletni ministrant Michael H. zgłosił do
    > prokuratury, że podczas tłumaczenia kazań ksiądz go rozbierał, dotykał w
    > miejsca intymne i siebie również kazał dotykać. Ksiądz przestaje pracować w
    > duszpasterstwie, przeprowadza się do domu po rodzicach w Łopienniku.
    > Przestaje również rozmawiać z sąsiadami, a kiedyś wołał do nich z daleka.
    >
    > Kiedy w Sądzie Rejonowym w Krasnymstawie toczy się sprawa przeciwko
    > księdzu, zgłaszają się kolejne ofiary - dwóch dorosłych już mężczyzn,
    > których miał molestować w latach 2002-2003 jako proboszcz w podlubelskiej
    > Turce. Pierwszy był molestowany na plebanii, kiedy miał 13 lat. Drugi
    > podczas wyjazdu młodzieży do Poronina.
    >
    > Kilka dni po nowych zarzutach ksiądz opiera się o krzyż na grobie rodziców,
    > zjada trutkę na gryzonie, oblewa terpentyną i podpala. Palące się ciało
    > zauważają ludzie idący ulicą. Policja nie może zidentyfikować ani określić
    > płci zwęglonych zwłok. Badania DNA potwierdzają przypuszczenia, że to
    > ksiądz Bogusław.
    >
    > Jedna z mieszkanek Łopiennika mówiła, że często gościł w swoim domu
    > chłopców. Zaczął ich zapraszać, gdy umarła jego matka. Mówił, że jest czuły
    > na niedolę ludzką i chce tych chłopców wziąć do siebie, aby zapomnieli o
    > biedzie w domu. Jeszcze inna mówiła, że to wyjątkowy kapłan i szkoda, że
    > nie wszyscy widzieli, w jakim skupieniu odprawia mszę."

    Gdzieś czytałam, że jakisksiądz był tak bezczelny, że prosił komunijne
    dzieci o dzielenie się z nim pieniążkami otrzymanymi na komunię. Rodzice
    w większości pozwolili swoim dzieciakom dać księdzu pieniądze.Co za
    ciemnota! Ja to bym mu dała chyba kopa na rozpęd.



    --
    animka


  • 59. Data: 2021-06-08 08:30:21
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2021-06-07, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Wed, 2 Jun 2021 18:30:20 +0200, Shrek wrote:
    >> W dniu 02.06.2021 o 16:02, J.F pisze:
    >>>> Normalnie - zniechęcić do zgłoszenia jak ofiara żyła, zabójstwo zwykłe
    >>>> albo i nieszczęśliwy wypadek jak nie żyła.
    >>>
    >>> No ale co ma zglaszac, jak ofiara zyje?
    >>
    >> Gwałt, doprowadzenie do innych czynności...
    >
    > Jesli wkrotce wypuscil porwanego ... to czemu nie.
    > W miare dobra kwalifikacja.
    >
    > Ale ja o tych nieznanych - dziecko zaginelo, zglasza sie zaginiecie.
    > A potem ... ciala nie ma, wiec los nieznany, albo cialo jest i wtedy
    > sekcja wskazuje - morderstwo czy wypadek.
    >
    >>> Nie wiem, ale jesli czasem oglaszali ... to inni rodzice sie nie
    >>> domagali?
    >>
    >> Ale wydaje mi się, że się specjalnie nie ogłaszali.
    >
    > Cos tam pamietam "poszukiwane dziecko". Wiele tego nie bylo, wiec co -
    > jednych publikowali, a innych nie? Czy publikowali po dluzszym czasie,
    > a do tego wiekszosc sie znalazla ...

    Trynkiewicz to też jeszcze PRL.

    Nb. takie coś znalazłem, nie ten okres, ale ciekawe:
    https://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/
    zaginieni/50885,Zaginieni.html

    Tabelka u dołu, ZGŁOSZONE POLICJI ZAGINIĘCIA DZIECI, wiek 0-7 chyba
    najbardziej interesujący bo to jeszcze nie okres buntu, więc albo
    zagubienie albo właśnie uprowadzenie. Z czego wynika ten wzrost po 2011?

    --
    Marcin


  • 60. Data: 2021-06-08 12:40:43
    Temat: Re: pedofile w natarciu
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 7 Jun 2021 22:12:26 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 07.06.2021 o 15:26, J.F pisze:
    >> Sprawca porywa dziecko, czy tylko dziecko znika, to jest sprawa. A na
    >> koncu sie sprawa wyjasnia lub pozostaje zaginiona.
    >>
    >> I co? Dawniej:
    >> -takich porwan zakonczonych morderstwem bylo malo czy podobnie jak
    >> dzis ?
    >
    > Nie kojarzę takich zdarzeń w ostatnich ćwierćwieczu :-) więc trudno mi
    > powiedzieć, na ile jest ich mniej.

    Ale tez mozna powiedziec, ze wczesniej prawie wcale ich nie bylo :-)

    >> -znikniec niewyjasnionych bylo duzo czy malo ?
    >
    > Większość zaginięć ma jakieś tam wyjaśnienie. Takich, gdzie ktoś na
    > dłużej przepada naprawdę bez śladu i bez powodu jest niewiele. Czasem
    > zaginiony się znajduje. Czasem znajdują się jego zwłoki.

    Tylko, ze mowimy o dzieciach, i to takich powiedzmy ponizej 15 lat.

    >>> Po samobójstwie duchownego nikt tego nie chciał do końca wyjaśnić, bo w
    >>> sumie zarzuty pomówienia powinna ta matka dostać - moim zdaniem - a
    >>> przełożony duchownego zarzut doprowadzenia go do samobójstwa.
    >> Robercie, ale kto mialby oskarzyc i na jakiej podstawie?
    >> Przeciez prokuratora tez nie bylo potem przy ksiedzu, wiec nie wie co
    >> sie dzieje :-)
    >> A jak nadgorliwy, to masz sprawe Tylman.
    >
    > To sprawa na dłuższą pogaduchę i na pewno nie na grupie dyskusyjnej.

    Czyzbys uslyszal cos wiecej?

    >>> Wracając do tematu. Zniknęła odziedziczalność dziennikarzy za to, co piszą.
    >> A kiedykolwiek byla?
    >
    > Była. Pamiętam takie czasy. Było kilka jedynie słusznych tytułów. Ale
    > jeśli ktoś tam się złapał za pracę, to jej pilnował. nie było parcia na
    > zdobycie kliknięć.

    Bo i klikniec nie bylo.

    > Można było polegać na tym, co napisano. Znam jeszcze

    Masz na mysli PRL czy pozniejsze czasy?
    W PRL ... istotne tez bylo o czym nie napisano :-)

    > kilku takich starych dziennikarzy. Ale młodzież ich przebija brakiem
    > odpowiedzialności.

    J.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1