Dnia 21 Aug 2006 16:47:09 +0200, Piotr Biegała napisał(a):

> A traz powaznie. Ja prawnikiem nie jestem, ale wiem ze gdzies w
> przepisach jest zapis o wyznaczeniu miesca dla palacych, tak aby nie
> bylo ono uciazliwe, posiadalo odpowiednia wentylacje itp. Teraz poprosze
> kogos kto operuje programami prawniczymi o odszukanie tego przepisu.
> Niestety nie wiem nawet w ktorej ustawie toto jest. Wiem ze jest na
> pewno bo swego czasu o tym czytalem...

Ten zapis mówi, że na terenie zakładu pracy z automatu obowiązuje zakaz
palenia, a pracodawca może wyznaczyć miejsce do palenia. Może, ale nie ma
takiego obowiązku. Znam zakład, w którym zakaz obejmuje cały teren, a od
bramy do biurowca jest blisko kilometr. W centrali firmy, w której pracuję,
zakaz palenia obejmuje cały budynek i rampę przed budynkiem.
Palenie stało się tak kłopotliwe, że już blisko trzy lata nie palę :-)

--

Pozdrawiam,
Przemek

do góry

On 2006-08-21, Piotr Biegała <piotr@biegala_SPAM_WON_.pl> wrote:
> W dniu pon, 21 sie 2006 o 19:13 GMT Renata Gołębiowska napisał na grupę:
>
>>W opisanym przypadku nikt nikotynistom nie zabronił odurzać
>>się, przeciwnie, zostało im wyznaczone miejsce do narkotyzowania się.
>
> idz zjedz tam kanapke - bo zawsze ktos moze powiedziec ze mu
> przeszkadzasz bo albo masz smierdzacy ser w niej,

Nie zawsze ktoś może powiedzieć, ten ktoś musi mieć uprawnienia.
Wiesz, że nie wolno ci jeść loda w metrze? I co teraz zrobisz? Zjesz
przy śmietniku, czy przyjdziesz wypłakać się na newsy?

> Nadal otwarta ppozotaje kwestia pomocy czlowiekowi...

Pomagaj.

Renata

do góry

W dniu pon, 21 sie 2006 o 21:45 GMT Przemysław Bernat napisał na grupę:

>Ten zapis mówi, że na terenie zakładu pracy z automatu obowiązuje zakaz
>palenia, a pracodawca może wyznaczyć miejsce do palenia. Może, ale nie ma
>takiego obowiązku. Znam zakład, w którym zakaz obejmuje cały teren, a od
>bramy do biurowca jest blisko kilometr. W centrali firmy, w której pracuję,
>zakaz palenia obejmuje cały budynek i rampę przed budynkiem.
>Palenie stało się tak kłopotliwe, że już blisko trzy lata nie palę :-)

a co powiesz na to:
http://www.marek.nci.pl/palarnia.html

--
Pozdrawiam
piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała

do góry

> idz zjedz tam kanapke - bo zawsze ktos moze powiedziec ze mu
> przeszkadzasz bo albo masz smierdzacy ser w niej, albo nieestetycznie
> jesz. Idz i spozyj ja obok smietnika.
Wąchanie smrodu kanapki nie powoduje raka płuc.


> Smierdza niepalacym. Palacy czuja aromat tytoniu. Bez wzgledu na to jak
> to odbiera niepalacy - jest to pewien aromat i to ich sprawa czy im to
> odpowiada czy nie.
J. W. Pomyśl zanim coś napiszesz.

> Nadal otwarta ppozotaje kwestia pomocy czlowiekowi...
Jasne, pomóż mu rzucić nałóg który szkodzi jemu i jego otoczeniu.
Pozdrawiam
Maciek

do góry

> Palenie naraża na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego
> uszczerbku na zdrowiu - nie wiedziałeś?
Niech dokładnie przeczyta taki wielki czarny napis na opakowaniu...
Maciek

do góry

Dnia 21 Aug 2006 22:03:39 +0200, Piotr Biegała napisał(a):

> a co powiesz na to:
> http://www.marek.nci.pl/palarnia.html

Bardzo interesujące, choć IMHO falandyzacja prawa doprowadzona do absurdu:

"zauważyć należy, że każdorazowe "wyłamanie się" grupy pracowników z
regulaminowego zakazu palenia tytoniu na terenie zakładu pracy wprost godzi
w uprawnienia rzeszy niepalących pracowników narażonych na sąsiedztwo
palących. Brak wyodrębnienia oddzielnego pomieszczenia palarni potencjalnie
naraża niepalących na wdychanie dymu tytoniowego, a zakaz palenia tytoniu,
zważywszy na możliwość jego obchodzenia, nie likwiduje zagrożenia."

W ten sposób można zakwestionować każde prawo, czy rozporządzenie. Idąc tym
tokiem myślenia palarnie musiałyby być na tankowcach i w fabryce dynamitu,
żeby pracownicy nie wysadzili wszystkiego w powietrze kopcąc po kątach.

Z praktyki: nagonka na palaczy jest tak silna, że nie mają szans. Przeciwko
nim są względy zdrowotne, uciążliwość, względy p.poż.


--

Pozdrawiam,
Przemek

do góry

Dnia Mon, 21 Aug 2006 22:42:15 +0200, Przemysław Bernat napisał(a):

> Dnia 21 Aug 2006 22:03:39 +0200, Piotr Biegała napisał(a):
>
>> a co powiesz na to:
>> http://www.marek.nci.pl/palarnia.html

Odpowiem sam sobie: ze strony PIP wynika, że sądy interpretują przepisy w
jakiś pokrętny sposób i rzeczywiście w firmach zatrudniających ponad 20
osób pracodawca jest zobowiązany urządzić palarnię:
http://www.pip.gov.pl/html/pl/html/99020605.htm#09
IMHO to jakaś kosmiczna bzdura, ale skoro takie mamy prawo...

--

Pozdrawiam,
Przemek

do góry

W dniu pon, 21 sie 2006 o 22:39 GMT Maciej W. napisał na grupę:

>> Smierdza niepalacym. Palacy czuja aromat tytoniu. Bez wzgledu na to jak
>> to odbiera niepalacy - jest to pewien aromat i to ich sprawa czy im to
>> odpowiada czy nie.
>J. W. Pomyśl zanim coś napiszesz.
>
>> Nadal otwarta ppozotaje kwestia pomocy czlowiekowi...
>Jasne, pomóż mu rzucić nałóg który szkodzi jemu i jego otoczeniu.

Pytajacy nie prosil o pomoc prawna w zakresie rzucenia palenia, wiec nie
uszczesliwiaj go na sile. Chce moc bezpiecznie dla otoczenia oddawac sie
swojemu hobby. Zwroc uwage na ten fakt - bezpiecznie dla otoczenia i
niepalacych. A palic sobie moze - ma do tego zagwarantowane
konstytucyjnie, niezbywalne prawo. I tego nie zmienisz zadnym
moralizowaniem. Wiec wypowiedz sie merytorycznie w temacie albo wcale.



--
Pozdrawiam
piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała

do góry

W dniu pon, 21 sie 2006 o 22:48 GMT Przemysław Bernat napisał na grupę:

>>> a co powiesz na to:
>>> http://www.marek.nci.pl/palarnia.html

>Odpowiem sam sobie: ze strony PIP wynika, że sądy interpretują przepisy w
>jakiś pokrętny sposób i rzeczywiście w firmach zatrudniających ponad 20
>osób pracodawca jest zobowiązany urządzić palarnię:
>http://www.pip.gov.pl/html/pl/html/99020605.htm#09
>IMHO to jakaś kosmiczna bzdura, ale skoro takie mamy prawo...

nie, to nie bzdura - to dbałość o bezpieczenstwo niepalacych i
szczegolnych procesow produkcyjnych na ten przyklad. Tak samo jak
obowiazek dostosowania kibelka dla zatrudnionych niepelnosprawnych.



--
Pozdrawiam
piotr(szympans)biegala.pl Piotr Biegała

do góry

Piotr Biegała wrote:

>> Paragrafy? Proszę bardzo: Art.160 Kodeksu Karnego: "Kto naraża człowieka
>> na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku
>> na zdrowiu..."
>
> Nie zachodzi. Za dlugo by cie musial wędzić. Nie ma szans...

Minister Zdrowia na każdym opakowaniu ostrzega :)

Sorry winnetou, ale to oficjalne. A bierne palenie ma porównywalną
szkodliwość, jak czynne.

do góry