Dlaczego w Polsce i dlaczego tak wiele państw wciąż opiera się
legalizacji procedury eutanazji, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę pewne
potencjalne korzyści, które mogłyby z niej płynąć.
Słyszymy argument, że osoba, która podjęła decyzję o samobójstwie, i tak
to zrobi. Niezależnie od tego, czy eutanazja jest legalna, czy nie,
desperacja popycha osoby do ostatecznego kroku.

W przypadkach gdy decyduje się zakończyć życie na torach kolejowych
dochodzi do sytuacji, w których angażowane są służby ratunkowe, policja,
prokurator, pasażerowie czekają godzinami, trzeba aranżować
komunikację zastępczą itd. itd.

Skaczący z mostu to świadkowie przeżywają traumę, a czas i zasoby wielu
ludzi są bezpowrotnie tracone, ekipa nurków, straż pożarna, łodzie itd.


Czy legalna eutanazja nie mogłaby być w pewnym sensie bardziej
"kontrolowanym" i "mniej uciążliwym" rozwiązaniem w niektórych,
skrajnych przypadkach? Osoba, która rozważa samobójstwo, zgłasza się do
specjalistycznego ośrodka. Tam, zamiast w samotności planować swój
tragiczny koniec, spotyka się z zespołem lekarzy, psychologów i innych
osób. Placówka mogłaby zaoferować tej osobie wszechstronne wsparcie.
Przeprowadzono by z nią szczere rozmowy, starano się zrozumieć przyczyny
jej decyzji, zaoferowano pomoc psychologiczną i przedstawiono
alternatywne perspektywy dalszego życia, takie psychologiczne ble ble
ble. Być może, w wielu przypadkach, udałoby się odwieść tę osobę od
ostatecznego kroku, dać jej nadzieję. Sam proces decyzyjny zostałby
rozłożony w czasie, dając szansę na zmianę zdania. Dopiero w sytuacji,
gdy wszystkie inne możliwości zostałyby wyczerpane, a osoba nadal, po
głębokim namyśle i wsparciu specjalistów, podtrzymywałaby swoją decyzję,
procedura eutanazji mogłaby zostać przeprowadzona wg procedury.
Ale nie ma tego.

Widocznie państwom każdy obywatel się opłaca, jakikolwiek by on nie był,
nawet ten, który nie pójdzie do pracy, nie wyprodukuje dóbr, ani usług.

do góry

Moim zdaniem eutanazja ma sens jedynie przy przewlekłym fizycznym
cierpieniu.

do góry

W dniu 2025-04-30 o 21:42, ??Jacek Marcin Jaworski?? pisze:
> Moim zdaniem eutanazja ma sens jedynie przy przewlekłym fizycznym
> cierpieniu.

Czy są samobójstwa z tego powodu? Zapewne są, ale wydaje mi się, że
więcej jest z innych powodów.

do góry

On 2025-04-30, Major Kandafer <k...@t...pl> wrote:
> Dlaczego w Polsce i dlaczego tak wiele państw wciąż opiera się
> legalizacji procedury eutanazji, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę pewne
> potencjalne korzyści, które mogłyby z niej płynąć.
> Słyszymy argument, że osoba, która podjęła decyzję o samobójstwie, i tak
> to zrobi. Niezależnie od tego, czy eutanazja jest legalna, czy nie,
> desperacja popycha osoby do ostatecznego kroku.
>
> W przypadkach gdy decyduje się zakończyć życie na torach kolejowych
> dochodzi do sytuacji, w których angażowane są służby ratunkowe, policja,
> prokurator, pasażerowie czekają godzinami, trzeba aranżować
> komunikację zastępczą itd. itd.
>
> Skaczący z mostu to świadkowie przeżywają traumę, a czas i zasoby wielu
> ludzi są bezpowrotnie tracone, ekipa nurków, straż pożarna, łodzie itd.
>
>
> Czy legalna eutanazja nie mogłaby być w pewnym sensie bardziej
> "kontrolowanym" i "mniej uciążliwym" rozwiązaniem w niektórych,
> skrajnych przypadkach? Osoba, która rozważa samobójstwo, zgłasza się do

Rozpatrujesz to na poziomie racjonalnym a problem jest na poziomie
religijno-społeczno-politycznym. Zabijać nie wolno (no chyba, że
wyjątkowy przypadek u działacza prawicy). Cierpienie uszlachetnia (cudze
najbardziej). Brzmi znajomo? Do tego dorabiane są teorie o mordercach
lekarzach.

--
Marcin

do góry

W dniu 30.04.2025 o 21:38, Major Kandafer pisze:
>
> Widocznie państwom każdy obywatel się opłaca, jakikolwiek by on nie był,
> nawet ten, który nie pójdzie do pracy, nie wyprodukuje dóbr, ani usług.
Idiotyczna teza. Eutanazji powszechnie nie ma z dwóch powodów. Pierwszy,
opór kleru i KK i jego wiernych byłby bezwzględnie wykorzystany przez
prawicę, po drugie, całkiem świecka obawa przed nadużyciami w rodzaju
wywierania presji przez otoczenie/rodzinę na terminalnie chorego by się
zabił.
Jak na razie, raczej tytułem eksperymentu, w nielicznych krajach na
eutanazję zezwolono i wszyscy się uważnie przyglądają co z tego wyniknie.

--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>

do góry

W dniu 2025-04-30 o 21:38, Major Kandafer pisze:
> Widocznie państwom każdy obywatel się opłaca, jakikolwiek by on nie był,
> nawet ten, który nie pójdzie do pracy, nie wyprodukuje dóbr, ani usług.

Oczywiście!
Każdego trzeba utrzymać, dać mu jeść, kupi to i tamto, a na produkty i
usługi nałożony jest VAT.

do góry