eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › alimenty - prawo jazdy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 158

  • 31. Data: 2008-10-02 10:16:36
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    d852 napisał(a):

    > krys wrote:
    >
    >>> I z tego pieniędzy komuś przybędzie?
    >>
    >> Może nie przybędzie, ale przynajmniej alimenciarz będzie musiał
    >> odpracować to, co MOPS wypłaci dla jego dzieci.
    >
    > Nie pogrążaj się, proszę ;)

    W sensie, że?
    Alimenciarz zazwyczaj jest dorosłym człowiekiem, i powinien brać
    odpowiedzialnośc za to, co robi. A jak nie bierze, to się go powinno do
    tego zmusić. A nie zmuszać resztę narodu do płacenia za jego fanaberie.
    Do zmuszania do płacenia zaległości podobno służą komornicy, ale jakoś
    mało skuteczni sa, skoro państwo wymysla takie idiotyzmy, że jak
    zabierze alimenciarzowi prawko, to on bedzie płacił( a co, jak prawka
    nigdy nie miał?)

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 32. Data: 2008-10-02 10:18:16
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    szerszen napisał(a):

    >
    > Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gc1v3o$b77$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> No to gdzie są komornicy, którzy powinni to płacenie egzekwować?
    >
    > komornicy maja w d..., biora w wiekszosci latwe roboty, do tego czesto
    > na matke spychaja obowiazek podania adresu zamieszkania, zakladu
    > pracy, dochodow tatusia itp, oczywiscie biorac pod uwage ze pracuje
    > legalnie, a nie na czarno

    Mi to mówisz? Ja to wiem. Dlatego przyszła mi na myśl góra piachu;-)

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 33. Data: 2008-10-02 10:48:00
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: "d852" <d...@p...onet.pl>

    krys wrote:

    > komornicy, ale jakoś mało skuteczni sa, skoro państwo wymysla takie
    > idiotyzmy

    No tutaj to się zgadzamy.


  • 34. Data: 2008-10-02 11:35:02
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: "go!" <g...@g...pl>

    Goomich wrote:
    > You have one message from: "tango" <t...@g...pl>
    >
    >> Dziś w radio w wiadomościach słyszałem informacje, że za uchylanie
    >> się od płacenia alimentów bedą zabierać delikwentowi prawo jazdy.
    >> Nie wiem tylko czy już uchwalono czy to tylko projekt.
    >
    > Ta ustawa od dzisiaj jest uchylona.
    >

    Moglbym prosic o jakies poparcie podstawa prawna?


  • 35. Data: 2008-10-02 13:59:37
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: Goomich <k...@i...eu>

    You have one message from: "go!" <g...@g...pl>


    > Moglbym prosic o jakies poparcie podstawa prawna?


    Ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, art. 47.

    --
    Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
    k...@i...eu UIN: 6750153
    We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
    We are the enemies of the gods.


  • 36. Data: 2008-10-02 15:20:06
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 10:46
    (autor krys
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gc21ok$34$1@inews.gazeta.pl>):

    > Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać go
    > było na zmajstrowanie dziecka,

    Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą? W końcu który facet chce dziecka?
    To baba go w to wkręca... I nie dość, że potem taki chop cierpi, to nawet
    jak się rozwiedzie, to musi płacić za to, że chciał babie dobrze.

    > to niech szuka takiej roboty, żeby stać
    > go było na alimenty.

    Klasyczne babskie podejście. Rozłożyłam nogi, dziecko se urodziłam a ty
    frajerze płać, płać, płać... I płacz, płacz, płacz.

    --
    Tristan


  • 37. Data: 2008-10-02 15:41:56
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Tristan napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 10:46
    > (autor krys
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gc21ok$34$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać
    >> go było na zmajstrowanie dziecka,
    >
    > Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą?

    A może poszli do lasu?

    > W końcu który facet chce
    > dziecka? To baba go w to wkręca...

    Wiesz co, nie rób z facetów kretynów, co to sami o własnym życiu nie
    potrafią decydować, bo najpierw mamusia mu każe, potem baba go wrabia,
    a on biedny pokrzywdzony żuczek jest.

    > I nie dość, że potem taki chop
    > cierpi, to nawet jak się rozwiedzie, to musi płacić za to, że chciał
    > babie dobrze.

    Musi płacić na utrzymanie własnego potomstwa. Koniec i kropka. Za błędy
    młodości też trzeba płacić.
    >
    >> to niech szuka takiej roboty, żeby stać
    >> go było na alimenty.
    >
    > Klasyczne babskie podejście. Rozłożyłam nogi, dziecko se urodziłam a
    > ty frajerze płać, płać, płać... I płacz, płacz, płacz.

    Klasyczne podejście chołoty - wsadzić i zwiać.
    Ludzie różnią się tym od chołoty, że biorą odpowiedzialność za to, co
    robią. Nawet jak im się w życiu nie poukłada, to przynajmniej
    zapewniają byt dziecku, a nie zwalają winę na rozłożone nogi (rewolwer
    przy skroni miał, że musiał skorzystać, czy co?).

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 38. Data: 2008-10-02 15:52:54
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 17:41
    (autor krys
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gc2q48$9r8$1@inews.gazeta.pl>):

    >>> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać
    >>> go było na zmajstrowanie dziecka,
    >> Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą?
    > A może poszli do lasu?

    Może. Więc nie generalizuj.

    >> W końcu który facet chce
    >> dziecka? To baba go w to wkręca...
    > Wiesz co, nie rób z facetów kretynów, co to sami o własnym życiu nie
    > potrafią decydować, bo najpierw mamusia mu każe, potem baba go wrabia,
    > a on biedny pokrzywdzony żuczek jest.

    Bywa też tak.

    >> I nie dość, że potem taki chop
    >> cierpi, to nawet jak się rozwiedzie, to musi płacić za to, że chciał
    >> babie dobrze.
    > Musi płacić na utrzymanie własnego potomstwa. Koniec i kropka. Za błędy
    > młodości też trzeba płacić.

    Więc niech baba też płaci, a nie tylko spija śmietanki. Ciekawe, że jakoś
    zazwyczaj baby nie chcą oddać dziecka ojcom i płacić alimentów... A
    stronnicze sądy popierają takiego sępa... Ciekawe czemu spłodzenie dziecka
    jest równoważne z morderstwem, bo za jedno i drugie się dostaje 25 lat!

    >>> to niech szuka takiej roboty, żeby stać
    >>> go było na alimenty.
    >> Klasyczne babskie podejście. Rozłożyłam nogi, dziecko se urodziłam a
    >> ty frajerze płać, płać, płać... I płacz, płacz, płacz.
    > Klasyczne podejście chołoty - wsadzić i zwiać.
    > Ludzie różnią się tym od chołoty, że biorą odpowiedzialność za to, co
    > robią. Nawet jak im się w życiu nie poukłada, to przynajmniej
    > zapewniają byt dziecku,

    Nie zawsze mają taką możliwość.

    > a nie zwalają winę na rozłożone nogi (rewolwer
    > przy skroni miał, że musiał skorzystać, czy co?).

    Bywa, że miał.

    --
    Tristan


  • 39. Data: 2008-10-02 16:04:19
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: krys <k...@p...onet.pl>

    Tristan napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 17:41
    > (autor krys
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gc2q48$9r8$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >>>> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak
    >>>> stać go było na zmajstrowanie dziecka,
    >>> Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą?
    >> A może poszli do lasu?
    >
    > Może. Więc nie generalizuj.

    Wiesz, jeśli chodzi o dziecko, to są dwie opcje - albo jest ojcem, albo
    nie jest. Jak jest, to jego psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.

    > Więc niech baba też płaci, a nie tylko spija śmietanki.

    A Ty myślisz, że ona za co dziecku jeść daje, jak ojciec nie płaci?
    Powietrzem żyje?

    > Ciekawe, że
    > jakoś zazwyczaj baby nie chcą oddać dziecka ojcom i płacić
    > alimentów...

    Ciekawe, ze jakos większośc ojców nawet nie ubiega się o opiekę ...

    > A stronnicze sądy popierają takiego sępa... Ciekawe czemu
    > spłodzenie dziecka jest równoważne z morderstwem, bo za jedno i drugie
    > się dostaje 25 lat!

    Jeśli jesteś dorosły , to powinieneś wiedziec, że seks to ryzyko.
    Zagrożone karą 25 lat.

    >> Ludzie różnią się tym od chołoty, że biorą odpowiedzialność za to, co
    >> robią. Nawet jak im się w życiu nie poukłada, to przynajmniej
    >> zapewniają byt dziecku,
    >
    > Nie zawsze mają taką możliwość.

    Ludzie robią wszystko, żeby zapewnić. Chołota mówi, że nie ma możliwości
    i zwala ten obowiazek na innych.
    >
    >> a nie zwalają winę na rozłożone nogi (rewolwer
    >> przy skroni miał, że musiał skorzystać, czy co?).
    >
    > Bywa, że miał.

    No, biedny żuczek. Ale ciekawe, że przy takim stresie mógł :->

    --
    pozdrawiam
    Justyna


  • 40. Data: 2008-10-02 18:39:59
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gc2q48$9r8$1@inews.gazeta.pl krys <k...@p...onet.pl>
    pisze:

    > Musi płacić na utrzymanie własnego potomstwa.
    W każdym razie - powinien.
    Ale czasami matką tego potomstwa okazuje się taka szmać i sucz zaś prawo
    jest tak niesprawiedliwe i jednostronnie interpretowane, że unikanie
    (szczególnie skuteczne) jest całkowicie zrozumiałe.
    Bywa, że sucz utrudnia facetowi wszelkimi sposobami przeprowadzenie testów
    na ojcostwo (facet nawet nie wie czy płaci na swoje, a i tak płacić musi),
    blokuje korzystanie z praw rodzicielskich, nie rozlicza się z otrzymanej
    kasy itp.
    Nie generalizuj i zastanów się, bo głupoty wypisujesz.

    > Klasyczne podejście chołoty - wsadzić i zwiać.
    Po wsadzeniu Hołocie lepiej wiać póki czas...


    --
    Jotte

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1