1. Przeczytaj umowę, ze szczególną uwagą przypatrz się zapisom dot. rezygnacji z
nauki i przerywania toku studiów

2. Z wezwania wyczytaj jaka kwota stanowi należność główną, do kiedy powinieneś
ją zgodnie z umową uregulować, oraz co mówi umowa o odsetkach czy są umowne czy
ustawowe.

3. Uczelnia NIE PROWADZI DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ działa na podstawie wpisu do
rejestru uczelni niepaństwowych prowadzonego przez MENiS, zatem przedawnienie w
tym wypadku wynosi 10 lat

4. Przeczytaj regulamin studiów i zwróć uwagę w korelacji z treścią umowy, co
trzeba zrobić aby nabyć status studenta, np. podpisanie umowy + podpisanie
ślubowania lub podpisanie umowy.

5. Jeśli nie znajdziesz podstaw dla stwierdzenia, iż nie stałeś się studentem
uczelni, a np. w umowie masz klauzulę która mówi o obowiązku poniesienia kosztów
czesnego za cały semestr w przypadku przerwania w trakcie jego trwania,
zapomnij i lepiej zapłać z uwagi na fakt iż dojdą do tego koszty sądowe i
egzekucyjne jesil sprawa de facto trafi na wokandę.

P.S.
Co proponuje. Jeśli nie znajdziesz silnych podstaw dla stwierdzenia iż nie
miałeś statusu studenta, postaraj się zwrócić z wnioskiem do Uczelni o
odstąpienie od obowiązku spłąty choćby części odsetek.

Pisz do mnie na gg 4213716

Podaj mi nazwę szkoły lub sygnaturę pisma, albowiem może czytasz pismo któregoja
jestem autorem ;))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl