eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawowarunki zabudowy - czy wolno nam kazac co mamy budowac ? › Re: warunki zabudowy - czy wolno nam kazac co mamy budowac ?
  • Data: 2007-09-24 14:54:42
    Temat: Re: warunki zabudowy - czy wolno nam kazac co mamy budowac ?
    Od: j...@y...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 24 Wrz, 15:42, "Bartosz Augustyniak" <o...@U...go2.TOTEZ.pl>
    wrote:
    > >Jesli budynek spelnia normy, nikomu nie zagraza, to czemu nie moge go
    > >postawic w polu ?
    > >Stac mnie, mam taka ochote, dlaczego ?
    >
    > A sąsiad z drugiej strony zrobi Ci ubojnię a inny sąsiad spalarnie śmieci.
    > Ich budynki nikomu nie będą zagrząły, będzie ich stać i będa mieli ochotę.
    > Podoba Ci się ta wizja ?
    >
    > --
    > Z powazaniem
    > Bartosz Augustyniak, Łódź

    Oczywiscie ze wizja ta jest przerazajaca i temu nalezy zapobiec.

    Chodzi mi o to iz zamiast kazac nam budowac domki jednorodzinne
    powinna byc mozliwosc budowy budynkow wielorodzinnych aby ceny spadly
    i podaz mieszkan sie zwiekszyla.

    Jesli budynek lub uslugi nie sa uciazliwe, nie ma dymu, zapachu albo
    halasu, to czemu nie pozwolic na to ?

    Dlaczego nie pozostawic przezanczenia budynku prawom ekonomii ? Jesli
    komus sie oplaca postawic spalarnie w srodku miasta, ok, niech stawia,
    ale ! Ale emisja CO2 oraz innych gazow ma byc na poziomie 'wydechu z
    samochodu osobowego' jesli spelni normy emisji... to kto bedzie
    wiedzial ze tam jest spalarnia ? Kontrahenci i wlasciciel + skarbowka.

    Jesli bedzie ubojnia i spelni wysokie normy ekologiczno - zapachowo -
    halasliwe, to postawie wyzszy plot i nie bedzie rroznicy czy tam ktos
    krowy kroi czy hiacynty sadzi w ogrodzie.

    A czy Pan ma wplyw jacy sasiedzi sie kolo Panskiego domu / mieszkania
    wprowadzili ? Moze to zlodzieje, mordercy, gangsterzy... jesli Pan
    osobiscie nie odczuje kim sa, nigdy sie pan nie dowie. A wtedy,
    zabroni Pan komos sie wprowadzic obok do mieszkania ?

    Jesli ktos po 22;00 halasuje, to od tego jest Straz Miejska, Policja
    jesli jest wieksza afera. Nasze podatki ida na ochrone naszego
    spokoju, czy zatem jesli nam 'smierdzi' za plotem to nie mamy prawa
    aby sasiad zainstalowal filtry, i inne zabezpieczenia ?

    Chodzi mi o to iz w naszym kraju zmusza sie nas do placenia okolo
    300tys za kawalerke w Warszawie albo 500tys za dom pod Warszawa.

    Tereny sa wykupione przez developerow, a na gruntach rolnych budowac
    nie wolno, czekac trzeba na odrolnienie dzialki, a jak ja odrolnia to
    tylko jednorodzinny domek moze powstac.

    Nawet w USA, tak bogatym i wysoko rozwinietym kraju mozna stawiac
    domki w mieście na dzialce 100 m2.
    A u nas ? 800m2 albo 1200m2.

    Gmina wymaga tylko potem drogi nie zrobi, wodociagu nie doprowadzi bo
    sie nie oplaca, bo malo mieszkancow, a ludzie chca miec gdzie
    mieszkac.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1