eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniewykrycie sprawcy wykroczenia › Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
  • Data: 2023-09-13 15:58:46
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Wiesiaczek <c...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.09.2023 o 15:44, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 13.09.2023 o 15:19, n...@o...pl pisze:
    >>> Gostek rozebrał drzwi na klatkę schodową, niszcząc je oczywiście i
    >>> wystawił jedno skrzydło do zsypu.
    >>> Najpierw policja nie chciała przyjąć zgłoszenia i spychała sprawę od
    >>> komendy dzielnicowej do dzielnicowego (zupełnie gdzie indziej) i
    >>> odwrotnie, a po skierowaniu sprawy do prokuratury ta sama zagrywka z
    >>> odsyłaniem dokumentów z powrotem do komendy i t.d.
    >>> Po przypilnowaniu prokuratura wysłała oskarżenie do sądu ale ten nie
    >>> dopatrzył się znamion przestępstwa ani wykroczenia, a sprawa została
    >>> umorzona.
    >>> Dane gostka są znane, sam na przesłuchaniu przyznał się do demontażu
    >>> drzwi więc nie wiem, o co chodzi?
    >>> Dlatego pierdolę takie państwo prawa i sam zajmuję się swoimi sprawami.
    >>> Podkreślam też, że wstyd być Polakiem!
    >> Jesteś kacapem, więc pytanie brzmi -- ile z tego co wyżej sfabrykowałeś.
    >>
    > Na pewno niedorzecznym jest fragment o przepychaniem pomiędzy komendą
    > dzielnicową, a dzielnicowym. No przecież dzielnicowy, to służy w
    > komendzie dzielnicowej.

    Pierdolisz i tyle!
    Ma pewno to Kopernik umarł!

    Komenda dzielnicowa jest na ul. Chodeckiej a dzielnicowy (całkiem niezła
    laska) na ul, Motyckiej i jedno o drugim nic nie wie.
    Polecam Google maps :)


    > Niebyt mądra również jest wzmianka o "przypilnowaniu sprawy". No bo
    > skoro sąd nie dopatrzył się popełnienia czynu zabronionego, to wygląda
    > na to, że "przypilnowanie" polegało na pieniaczeniu się i zmuszeniu
    > skierowania do sądu sprawy, w której nie było przestępstwa - po prostu
    > dla tzw. świętego spokoju.

    I znowu pierdolisz bez sensu jak ten żółw na chełmie!
    Po wielu naciskach sprawca został przesłuchany na komendzie i się przyznał.
    Czego tu nie rozumiesz?

    Co tu ma sąd do powiedzenia?



    > No i już odpowiadając na ten fragment:
    >
    > >> Dane gostka są znane, sam na przesłuchaniu przyznał się do demontażu
    > >> drzwi więc nie wiem, o co chodzi?
    >
    > Chodzi o to, że uznano, ze przestępstwa nie popełnił, a zatem sama
    > znajomość jego personaliów, czy nawet przyznanie się przez niego do
    > zdjęcia tych drzwi niczego tu nie zmienia. No chyba, że chcesz go
    > oskarżyć o to, ze nazywa się Kowalski.

    O zniszczenie mienia, kurwa!

    Jest oczywiście opcja, że jeden drugiego zamordował a sąd uznał go za
    niewinnego, więc jest niewinny. Sąd może wszystko!


    > Czemu policja, prokurator aż ostatecznie sąd uznały, że zdjęcie przez
    > tego konkretnego człowieka tych konkretnych drzwi znamion czynu
    > zabronionego nie wypełnia, no to już trudno po takim opisie stwierdzić.
    > Pozostaje ufać, iż przemawiały za tym ważne przyczyny.

    Pierdol pierdol a walizka po peronie...


    --
    Wiesiaczek - dziś z Djerby - Tunezja
    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
    Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
    Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1