Użytkownik "gargomel" <s...@d...la.la> napisał w wiadomości
news:gsq07b$4fb$7@news.wp.pl...
> ok, zrobiłem jeden telefon do znajomej i sprawa się wyjaśniła, więc
> właśnie w urzędzie geodezyjnym odmówili jej podania danych jej własnej
> działki!:O(
>
> każą wynająć geodetę a geodeta wymierzy tak jak oni chcą (ci przy korycie)
> czytałem jakiś wątek wcześniej że całe wsie się nagle przesuwają, jednemu
> zginoł metr gruntu, innemu dwa, i się tak przesuwa a potem niewiadomo skąd
> pewien POlityk ma 300 hektarów druntu,
>
> ok, więc jak taką sprawę wstępnie rozwiązać, żeby był jakiś materiał do
> sądu?

A gdzie to taki urzad?
Chyba dawno nikt na nich skargi nie napisal...
nie jestem idealista, ale trafiam chyba na porzadne gminy...
a co do uprawnien to coraz czesciej fachofcy je traca...
ze o kasie nie wspomne (vide pare postow wyzej...)

brac geodete i zamowic mapke do celow projektowych i procesowych.
To chyba bedzie V stopien uprawnien geodezyjnych jak dobrze pamietam...
nie wiem gdzie ale max 1000 pln calosc (tyle kosztuje pod Warszawa)

--
Andrzej
www.hana.com.pl

Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.