eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie? › Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
  • Data: 2011-11-07 15:05:44
    Temat: Re: Wykryte przeoczenie US. Czy to przejdzie?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 6 Nov 2011, p 47 wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >> Zły post sobie wybrałeś :]
    >
    > Nie denerwuj się!;-)

    No bez przesady, powarczałem profilaktycznie :|

    >> No to tu moglibyśmy w zasadzie podpisać protokół rozbieżności, bo
    >> po pierwsze jeśli firmę *stać* na taką "lokatę", to będą na to
    >> dowody, a sfabrykowanie "strat bo niestać" tak jak napisali
    >> rzeczywiscie trzeba udowodnić, ale wcale nie znaczy że będzie
    >> to (dla skarbówki) bardzo trudne.
    >
    > Nie rozumiem tu twojego stanowiska:
    > firma nie zrobiła sobie "lokaty"

    Dobra, mi chodzi o element leżący nawet trochę "obok" tego co
    wyjaśniali inni grupowicze.
    To nie jest tak, że firmy NAPRAWDĘ NIE STAĆ na przetrzymanie
    tego depozytu w kasie US.
    Nie ryzykowaliby utraty rynku, kontrahentów, pracowników przez
    to, że nie będzie ich stać na utrzymanie produkcji.
    Czyli muszą de facto znaleźć "fikcyjny zysk" - teoretycznie
    możliwy do zarobienia *jakby* wyłożyć kwotę podatku, ale
    z którego zrezygnują; i tu punkt pierwszy: jak była taaaaaka
    okazja do zarobienia, to KTOŚ zarobił - ktoś inny, prawda?
    To może teraz rzut oka do PDoOF i Ordynacji, jakie są
    kryteria wyceny różnych rzeczy. Proste pytanie: ile ten
    ktoś odprowadził podatku? ;)
    Bo oczywiście już widzisz jelenia, który dobrowolnie płaci
    "niepotrzebny" podatek tylko po to, żeby komuś zrobić dobrze.
    Oczywiście również widzisz sąd który przeklepuje zdanie
    o taaaaakiej okazji, skoro ten kto się załapał "zamiast"
    wykazuje... stratę :P

    > zagospodarowania tych wpłaconych do kasy US 32 tys.

    Ta...

    > Np. mogła je przeznaczyć na udzielenie pozyczki z oprocentowaniem 60%

    Patrz wyżej :>

    Wszystko wyżej było przy założeniu "utajenia szkody", a teraz
    wracamy do realiów:

    >> ... a kontra polega na wskazaniu szkody w postaci umyślnego wyrządzenia
    >> tejże szkody i wskazania sprawcy w postaci tego kto to zrobił.
    >
    >
    > Nie rozumiem, na czym miałaby polegac ta "kontra", czyli na czym miałaby
    > polegać "kontr-szkoda" firmy

    Na tym, że w archiwach grup .prawo, .prawo.podatki oraz informacjach
    prasowych można sobie znaleźć co się dzieje z przekonaniami podatników
    że będą kłamać, jak US zaczyna rzetelnie stosować przesłuchanie
    krzyżowe :>
    Zwróć uwagę: "podatników", kilku osób.

    A po udowodnieniu że "akcja z inwestycją" była celowa, mamy już
    z górki. Trzy lata zamiast trzech milionów :P

    Zwróć uwagę, że *rozdzielam* odsetki i odszkodowanie - odsetek
    IMHO nie da się "wyłudzić", bo jeśli pieniądze były należne
    (zażądane przez US) u zostały wpłacone, to w najgorszym razie
    US może szukać dziury w całym pt "podatniku jesteś sam sobie
    winien więc nie oddamy", niemniej fakt *rzeczywistego* zasilenia
    budżetu jest oczywisty.
    Ale żądania odszkodowania, po udowodnieniu celowości wyrządzenia
    szkody, pod KK raczej podpadnie.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1