eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPożyczka konkretnego bloku 400 tysięcy od spółdzielni mieszkaniowej na remont klatek schodowych › Re: Pożyczka konkretnego bloku 400 tysięcy od spółdzielni mieszkaniowej na remont klatek schodowych
  • Data: 2012-11-08 08:27:55
    Temat: Re: Pożyczka konkretnego bloku 400 tysięcy od spółdzielni mieszkaniowej na remont klatek schodowych
    Od: Adam Klobukowski <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thursday, 8 November 2012 02:13:11 UTC+1, ZBK wrote:
    > Ma to być pożyczka z funduszu remontowego naszej spółdzielni, z naszych
    > pieniędzy (w czynszu opłacamy fundusz remontowy) na remont klatek
    > schodowych. Skoro to są nasze zgromadzone pieniądze, a blok nie był
    > odnawiany wewnątrz przez sp-nię mieszkaniową przez ok. 30 lat to
    > dlaczego sp-nia nie kwapi się z odnowieniem wnętrza tego bloku?
    > Parę razy wytypowana osoba (z plecami) malowała lamperie do I piętra,
    > a resztę mieli w ciężkim poważaniu. Te osoby malowały (mazały farba
    > olejną) rzekomo w czynie społecznym w co nawet dzieciak nie uwierzy w
    > dzisiejszych czasach.
    > Nie rozumiem tej pożyczki. My pożyczamy od spóldzielni swoje zgromadzone
    > na ten fundusz pieniądze? Mieszkań własnościowych jest tu niewiele w tym
    > bloku. Wiekszość to lokatorskie i lokatorsko własnościowe. Ze 30 lat
    > temu żadnych pożyczek nie brali, ale wtedy tu nie było takich ludzi w
    > radach domów, oni byli równi z nami, czyli tacy sami mieszkańcy na
    > takich samych prawach.
    > Teraz to za przeproszeniem wyżej srają i dupy wyżej mają. Jeden bidny
    > (ciężko im było) to raptem sobie strzelił ekskluzywny samochód i
    > rasowego pieska podobnego do siebie. Nie ma już takiej życzliwości i
    > równości jaka była dawniej. Dopóki nie było tych rad domów wygodnych dla
    > administracji to było milej i nie wrednie. Jeden chłop od reperacji wind
    > (po znajomości) ma przyznany większy limit na konserwacje dzwigów, to
    > jak przychodzi windę zreperować to jeszcze bardziej ją pochrzani, żeby
    > znowu zaraz przyjść i "reperować".
    > Kominiarz przy sprawdzaniu wentylacji każe sobie okno otwierać, bo nie
    > ma wywiewu tylko jest wwiew, potem coś sobie po swojemu nagryzmoli w
    > zeszycie, zeby mu sie zgadzalo i żeby szmal mu nie przepadł z podpisanej
    > ramowej umowy.
    > Administratorka czy pani techniczna (przysłana do rodzinki, czyli
    > zespołu administracji) z mieszkańcami bloku juz nie chce rozmawiać, bo
    > to dla niej już plebs. Rozmawia tylko na boku, po cichutku z koleżankami
    > i kolegami z tej rady domu. Reszta niech sie wali , niech się pali.

    Kto miałby udzielić pożyczki to rozumiem, spółdzielnia. Ale komu?

    Co nie zmienia faktu że pożyczanie komukolwiek pieniędzy z funduszu remontowego jest
    niezgodne z prawem.

    AdamK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1